– Nareszcie ktoś umie zagrać, zaśpiewać i tekst napisać…. – mówią o „Old Wave” ci, którzy przypadkiem usłyszeli gdzieś utwory tej kapeli. Jej fanów nietrudno już znaleźć nie tylko w Sławkowie, gdzie zespół działa już prawie od 20. lat, ale w wielu odległych zakątkach Polski. Również w Olkuszu. Sławkowscy bluesmani czują się tutaj prawie jak w domu. Od lat brali udział w olkuskich przeglądach muzyki rockowej, aż w końcu postanowili zrobić miejsce innym. Teraz grają tu gościnnie. W ostatnią niedzielę znów bawili olkuską publiczność. Przypomnieli najlepsze swoje utwory i materiał przygotowywany na nową płytę. Była też jedna premiera.
To był stary dobry blues. Naprawdę dobry, jak podkreśla wielu entuzjastów Old Wave – właśnie taki, jaki powinien być blues: prosty, bez zbędnego kombinowania przy muzyce, z dobrym – i co ważne – własnym tekstem i taką też muzyką. Autorem wszystkich kompozycji jest Edward Kluczewski – człowiek-lokomotywa, jak mówią o nim koledzy z zespołu. To on 19 lat temu w Sławkowie założył zespół i  cały czas tworzy jego repertuar. W olkuskim Centrum Kultury gościł z nowymi muzykami.
Od wiosny tego roku Old Wave gra w nowym składzie. Obok Edwarda Kluczewskiego zespół tworzą: Roman Kańtoch (śpiew), Krzysztof Kowalski (bas), Janusz Cyzio (instrumenty klawiszowe), Adam Cyzio (perkusja) i Zbigniew Żabowski (gitara).  Ale jak podkreśla założyciel, to nie  oznacza, że zespół pożegnał się już ze starym składem. – Skład zespołu zmienił się, ponieważ żaden z jego członków nie utrzymuje się z muzyki. Mają swoje życie, a my dużo koncertujemy. To kolidowało często z ich obowiązkami i dlatego nastąpiła zmiana. Nadal jednak współpracuję  z Arkiem Grządzielem, Tadeuszem Grzywaczewskim, Konradem Szlęzakiem czy Łukaszem Karlińskim. Można powiedzieć, że mam w tej chwili 2 równorzędne składy zespołu. Muzycy z dotychczasowego składu będą występować na naszych koncertach – podkreśla Kluczewski.
Nowe wcielenie Old Wave bardzo przypadło  do gustu olkuskiej publiczności. Muzycy przypomnieli najbardziej znane utwory z pierwszej płyty:  „Cztery grosze”, „Eldorado”, którym otwarli koncert, czy „Blues dla przyjaciół”. Pojawiły się też nowsze utwory. Były dwie zupełnie nowe piosenki: „Domowy teatr” oraz „Wiatr w oczy” – utwór, który po raz pierwszy zaprezentowano publiczności, jeszcze nie do końca „ograny”, jak podkreślił autor.
Znaczna część utworów prezentowanych na niedzielnym koncercie to materiał na nową płytę zespołu. Niestety, nie dość, że na graniu bluesa – z zamiłowania, jak robi to Old Wave – nie da się zarobić, to brak funduszy przeszkadza w realizacji muzycznych planów. Wydanie płyty, zapowiadane najpierw na pierwszy kwartał tego roku, musi poczekać. Być może uda się wejść do studia z końcem listopada – to zależy od tego, czy uda się zebrać fundusze. Płyta ta będzie nagrana już z nowymi muzykami. Jak dotąd przygotowano próbne nagrania. Ma się na niej znaleźć 14 utworów, choć decyzja o ostatecznym jej kształcie jeszcze nie zapadła.
Zmiana składu nie oznacza, że Old Wave już inaczej „czuje bluesa”, nawet jeśli łączy go z innymi gatunkami – odrobiną boogie, rock&rolla, rocka, a ostatnio coraz większą dawką jazzu, m.in. za sprawą Janusza Cyzia, absolwenta Wydziału Jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach. Dynamiczne utwory w rock’n’rollowych rytmach, przeplatane wolniejszymi, klasycznymi bluesami, przypadły do gustu olkuszanom zgromadzonym na dziedzińcu Centrum Kultury. Domagali się nawet bisów. Dla zespołu spotkanie z tutejszą publicznością było równie przyjemne. – W Olkuszu bywamy od lat. Przez lata braliśmy udział w tutejszych Przeglądach Muzyki Rockowej, 2 razy wygraliśmy i zajmowaliśmy miejsca w czołówce. Od trzech lat postanowiliśmy zrobić miejsce młodszym, może lepszym. Jesteśmy już weteranami. Chętnie jednak występujemy w Olkuszu, np. od 2. lat gramy tutaj na finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. I na kolejnym finale też chętnie wystąpimy, jeśli zostaniemy zaproszeni. Z olkuskim Domem Kultury warto współpracować – zapewnia Edward Kluczewski.
Iwona Krzystanek

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze