Epidemia rządzi się swoimi prawami. Mocno zmieniły one reguły funkcjonowaniu wielu przedsiębiorstw. Istnieją jednak firmy i branże, których działalności nie można zatrzymać ani ograniczyć. Jedną z takich dziedzin jest odbiór i przetwarzanie odpadów. Dlatego władze ZGK „Bolesław” apelują do mieszkańców – chrońmy pracowników, którzy nie mogą wykonywać swoich zadań zdalnie.
Polskie gospodarstwa domowe produkują codziennie tony śmieci. Ich przetwórstwo jest jednym z kluczowych elementów bezpieczeństwa sanitarno-epidemiologicznego naszego kraju. W przypadku problemów z realizacją tej usługi, konsekwencje mogłyby być tragiczne. Gdyby z powodu zakażenia czy kwarantanny zawieszona została zbiórka odpadów, do epidemii koronawirusa doszłoby bowiem dodatkowe zagrożenie sanitarne. Dlatego na terenie Zakładu Gospodarki Komunalnej „Bolesław” wprowadzone zostały podwyższone środki bezpieczeństwa.
– Pracownicy wiedzą, że mają nie zbliżać się do mieszkańców. Zadbaliśmy o to, aby mieli zapewnione odpowiednie środki sanitarne i higieniczne. Wyposażyliśmy ich w preparaty antybakteryjne, rękawice i maski – mówi Robert Nielaba, prezes ZGK „Bolesław”. Takie podejście ma zapewnić ciągłość świadczonych usług. Firma zakupiła również urządzenia do ozonowania pojazdów i pomieszczeń. Grafiki pracy załogi ułożono tak, aby nie dochodziło do bezpośredniego kontaktu pomiędzy pracownikami poszczególnych zmian i komórek organizacyjnych
– W czasie epidemii zbiórka odpadów staje się wyjątkowo ważnym zadaniem stojącym zarówno przed służbami komunalnymi, jak i całym społeczeństwem. Obecna sytuacja wymaga wiele starań i wyrzeczeń. Jest to sprawdzian dla nas wszystkich. Dlatego staramy się pomagać w każdy możliwy sposób i to nie tylko poprzez naszą pracę. Jako firma wsparliśmy niedawno kwotą 10 tys. złotych zbiórkę pieniężną na walkę z epidemią, jaką organizuje powiat olkuski – podkreśla Robert Nielaba.
Swoją cegiełkę do tej walki możemy dołożyć także my sami. Każdy z nas średnio co kilka dni musi udać się do śmietnika, aby opróżnić domowe kubły. Warto wtedy pamiętać o kilku zasadach, by chronić zarówno siebie, jak i pracowników odbierających odpady.
Jak informuje Światowa Organizacja Zdrowia, koronawirus może przetrwać na powierzchni przedmiotów wiele godzin a w niektórych przypadkach nawet kilka dni. Zużyte produkty takie jak chusteczki, rękawiczki czy maseczki, należy więc pakować do oddzielnych torebek foliowych i wyrzucać do pojemników na odpady zmieszane. Wskazane jest również zawiązywanie worków z odpadami segregowanymi tak, aby wiatr i przejeżdżające samochody nie powodowały ich przemieszczania się w obrębie ulic. Pamiętajmy też, aby wrzucać do worków takie ilości śmieci, które nie spowodują ich rozerwania przy załadunku.
Bezpieczny odbiór odpadów to nie tylko kwestia odpowiedniego zabezpieczenia worków, czy zachowania odległości dwóch metrów od pracowników komunalnych. Równie ważnym elementem jest ułatwienie im dostępu do kontenerów na śmieci. Niestety w sytuacji, gdy wiele osób pracuje teraz z domu, na osiedlach można zaobserwować duże zagęszczenie pojazdów. – Apelujemy do mieszkańców, by zapewnili sprawny dojazd do altan na odpady i możliwość swobodnego wyprowadzenia pojemników do śmieciarki. Są to pojazdy o dużych gabarytach, które muszą mieć odpowiednie warunki do poruszania się – tłumaczy prezes ZGK Bolesław.