Marzenia o stworzeniu podziemnej trasy turystycznej pod olkuskim rynkiem jeszcze nie tak dawno można było włożyć między bajki. Wygląda na to, że śmiałe, ale jednocześnie wspaniałe wizje udostępnienia podziemi dla zwiedzających, jakie snuli od lat olkuscy archeolodzy i historycy, powoli stają się bardzo realne. Na tyle realne, że na poważnie zainteresowała się nimi lokalna władza, choć jednocześnie nie brakuje wątpliwości. Badacze olkuskiej historii cieszą się, że lokalni politycy osobiście chcieli zobaczyć zabytkowe piwnice i widzą sens pokazania ich ludziom, ale boją się, że plany będzie można włączyć do innych, nigdy niespełnionych obietnic.

Swoje zdanie na temat olkuskich podziemi zaczęli głośno przedstawiać nasi lokalni historycy już wiele lat temu, a szczególnie zaraz po prezentacji wstępnych planów rewitalizacji rynku. Skrajne emocje wywołane były między innymi tym, że tak ogromna i droga inwestycja nie obejmowała nawet najmniejszego fragmentu podziemi, a na dodatek położenie grubej żelbetowej płyty mogłoby raz na zawsze zniweczyć możliwość odsłonięcia przedproży na północnej pierzei rynku. W grudniu zeszłego roku tą sprawą zainteresował się też „Przegląd Olkuski”. Burmistrz Dariusz Rzepka wskazywał, że problem z podziemiami polega na braku ich wcześniejszej inwentaryzacji, w związku z czym, nie wiadomo, ile ich jest, a zatem, nie sposób oszacować skali zjawiska. Dodatkowo śmiałe plany udostępnienia podziemi wiążą się z pieniędzmi, a raczej ich permanentnym brakiem. – Liczę na to, że Urząd Miasta weźmie pod uwagę opinię publiczną i wykorzysta szansę, jaką dają naszemu miastu prowadzone w tej chwili prace. Olkusz to miasto górnicze, tradycje podziemi są u nas wielowiekowe i szkoda, żeby ten atut został schowany pod nową płytą rynku – apelował kilka miesięcy temu historyk Olgierd Dziechciarz, który zresztą podtrzymuje swoje stanowisko. Murem za nim stanęli również inni historycy, ale na niewiele się to zdało, bo władze kategorycznie zasłaniały się brakiem możliwości wprowadzenia wizji w życie. Jacek Wilk, miejski konserwator zabytków, również zawsze podkreślał, że unikatowe pod względem architektonicznym piwnice, są w większości niewykorzystane, co jest wielką szkodą dla miasta. Jego zdaniem doskonałym pomysłem byłoby zrobienie podziemnej trasy turystycznej, która byłaby ewenementem na szeroką skalę.

Wygląda na to, że nastąpił zwrot. Przyczyn tej nagłej przychylności władz do pomysłu należy upatrywać w dużej mierze w działaniach prywatnego właściciela jednej z kamienic, który nie licząc na pomoc miasta, wziął sprawy w swoje ręce i rozpoczął odnawianie piwnic pod swoją kamienicą. Fachowym wsparciem posłużył Beniamin Maciej Bujas, olkuski miłośnik historii i konserwator zabytków. Doskonale zachowane dwa piętra piwnic, robią piorunujące wrażenie. Wysokie na pięć metrów pomieszczenia Aleksandra Włodarza mają piękne, kolebkowe sklepienia. Pod ziemię schodzi się kamiennymi schodami. Do tego dochodzą pozostałości po oknach, szybach wentylacyjnych i zamurowane wejścia, prowadzące nie wiadomo dokąd. Warto wiedzieć, że XIV-wieczna część obecnej piwnicy była kiedyś parterem dwóch kamienic. Zapewne któryś z właścicieli na miejscu dwóch mniejszych kamienic wybudował jedną większą, a dwie piwnice połączył w całość. Różnica w poziomach wynika z tego, że w średniowieczu śmieci i odpady, nawierzchnię, warstwy gruzu ze zrujnowanych budynków i warstwy spalenizny po pożarach przez dziesięciolecia składowano w centrum miasta, co spowodowało podniesienie się poziomu gruntu o kilka metrów. Na najniższym poziomie piwnic w kamienicy numer 29 znajduje się przypuszczalnie wejście do szybu górniczego, który aktualnie jest zasypany. – Wydaje nam się, że jest to jedno z wejść do kopalni, której korytarze ciągną się pod całym miastem – tłumaczy Beniamin Maciej Bujas, badacz historii. Problemem dla właściciela kamienicy jest fragment piwnicy, z której kiedyś na rynek wychodziło się przez zasypane obecnie przedproża. Jest on wysunięty w stosunku do budynku i znajduje się tuż pod chodnikiem, a więc należy do miasta. Nawet, jeśli właściciel kamienicy chciałby również w tej części przeprowadzić stosowny remont, to nieuregulowane kwestie prawne na to nie pozwalają.

Pojawia się również jeszcze jeden problem. Podczas rewitalizacji rynku planowane jest wylanie żelbetowej płyty, która chroniłaby chodnik przed obsunięciem. Kłopot polega na tym, że pod tą warstwą znajdą się sklepienia przedproży wielu kamienic, które trzeba wzmocnić. Jedyną metodą jest naprawienie ich od góry, gdyż od dołu jest to niemożliwe. Pojawiają się propozycje, żeby władze Olkusza poszły śladem innych miast i dzięki stosownej regulacji prawnej miasto zrzekło się przedproży na rzecz właścicieli kamienic, którzy chcą je uratować przed zniszczeniem. A jeśli władza nie ma takiego zamiaru, to może chociaż znalazłyby się pieniądze na pomoc finansową dla osób, które na własny rachunek zaczęły ratować podziemne zabytki lub mają to w planach. W piwnicy, której właścicielem jest Aleksander Włodarz, prace ruszyły pełną parą. Właściciel nie ukrywa, że liczy na wsparcie władz miasta. Burmistrzowie Olkusza i poseł Osuch niedawno osobiście odwiedzili jego piwnice. Byli zachwyceni tym, co zobaczyli, ale niestety zachwyt nie wystarczy, żeby uratować zabytkowe piwnice. Do tego potrzebne są konkrety, a nie tylko obietnice. – My mamy świadomość, że nie da się zrobić wszystkiego na raz i potrzebne są duże pieniądze. Władze powinny wspomagać prywatnych inwestorów, którzy chcą coś zrobić w tym mieście i wykazują inicjatywę – uważa Beniamin Maciej Bujas.

Urzędnicy zapewniają, że podziemna trasa turystyczna jest również ich marzeniem. Tyle tylko, że realia finansowe i techniczne sprowadzają nieco na ziemię. – Sprawa jest jak najbardziej otwarta i nikt nie przekreśla tych planów. Z tego co wiem, ciągle trwają rozmowy. Jak chodzi o regulację prawną, to jest to sprawa dosyć skomplikowana, ale do rozwiązania. – przekonuje Jarosław Medyński, rzecznik prasowy magistratu. – Jeśli chodzi o pieniądze na inwestycje podziemne, to miasto na pewno nie jest w stanie tego samodzielnie sfinansować. Cały czas pracownicy urzędu monitorują granty ministerialne i unijne, które wsparłyby takie przedsięwzięcie – dodaje. Zauważa, że wypowiedzieć w sprawie muszą się również fachowcy w tej dziedzinie, bo może okazać się, że istnieje bariera techniczna, która będzie przeszkodą. Szlak ma być przecież nie tylko atrakcyjny, ale przede wszystkim bezpieczny dla zwiedzających.       

Zabytkowych piwnic w obrębie rynku jest znacznie więcej. Tylko niewielka ich część została wykorzystana pod działalność restauracji i lokali. O istnieniu niektórych z nich wiadomo na pewno, pozostałe stanowią zagadkę, wciąż czekającą na odkrycie. Bardzo możliwe, że kiedyś połączy je podziemny korytarz. Wydaje się, że na obecnym etapie, czyli podczas rewitalizacji tego, co jest na ziemi, najważniejsze jest zrobienie wszystkiego, żeby nie zamknąć raz na zawsze drogi do odkrywania podziemnego Olkusza. – Chcemy tylko, żeby rewitalizacja na powierzchni ziemi nie zniweczyła przyszłej rewitalizacji pod ziemią – kwituje Beniamin Maciej Bujas.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
14 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
przybłęda z Gdańska
przybłęda z Gdańska
13 lat temu

Byłem na pokazie piwnicznego filmu.

Debata mnie rozczarowała, bo przerodziła się w rodzaj wiecu przedwyborczego.

Brakło tam spójnej idei co robić czy jak robić, czułem tylko chęć pozyskania kasy z Europki – by robić.

Żadne stowarzyszenie amatorów tu sprawy nie załatwi, potrzebna jakaś organizacja zrzeszająca kapitał, właścicieli domów i magistrat. Pieniądze najpierw trzeba pozyskać na inwentaryzację i opracowanie spójnej koncepcji zagospodarowania podziemnego miasta.

Myślę, że na rozpoczęcie inwentaryzacji można pozyskać środki już na najbliższy rok, Trzeba tylko spompletować zespół kilku ludzi z głową na karku.
Organizację muszą prowadzić sprawni fachowcy, a nie gaduły, mające w każdej materii jedynie słuszną rację.

Olkusz wart jest dobrego gospodarza, piwnice warte są wykorzystania.
Życzę Wam, Olkuszanie, wyboru władzy, którą będziecie szanować, a nie populistów, którzy nie mają żadnych dokonań, a obiecują wam gruchy na wierzbach.

jan urbanik

unpolitical udergrou
unpolitical udergrou
13 lat temu

[quote name=”podziemie polityczne”]po co się ma tłumaczyć? zabrał głos jako polityk, bo podpisał się „J.O-radny”, no to go politycznie zapytałem, co zrobił jako polityk sprawujący władzę w ramach problemu, który sam poruszył – nie ma się tłumaczyć tylko pochwalić swoimi osiągnięciami![/quote]
Ja też twierdzę, że ma się z czego (albo z niczego) ale ma się tłumaczyć. Jako polityk nie wystarczy pisać, debatować, postulować – trzeba jednak coś zrobić!

a nick się nie mieścił!

podziemie polityczne
podziemie polityczne
13 lat temu

po co się ma tłumaczyć? zabrał głos jako polityk, bo podpisał się „J.O-radny”, no to go politycznie zapytałem, co zrobił jako polityk sprawujący władzę w ramach problemu, który sam poruszył – nie ma się tłumaczyć tylko pochwalić swoimi osiągnięciami!

UPRzejmy
UPRzejmy
13 lat temu

dałoby rade zrobić coś w stylu: muzeum podziemia olkuskiego rynku? poczekać z remontem, zagrabić troszkę pieniędzy unijnych i byłaby atrakcji dla jadących do Krakowa.

„podziemie polityczne”
nikt ci się z niczego tłumaczyc nie bedczie,
z drugiej strony wiadomo, ze politycy to grabieżcy, wiec nie wiem czego ty sie po nich spodziewasz, ze ci plecy beda drapać przed snem?

podziemie polityczne
podziemie polityczne
13 lat temu

a niechże się wypowiada pan BYŁY poseł i BYŁY burmistrz, tylko że od niego, jako osoby bywałej w świecie można wymagać wypowiedzi „na poziomie”, coś wnoszącej do dyskusji, a nie cytowania wikipedii.
To, że go raz czy dwa razy wybrali na jakieś stanowisko i chce być wybrany trzeci czy czwarty raz nie zwalnia go z odpowiedzialności za słowo. Jeśli się tak mocno i jednoznacznie wypowiada: „Bezwzględnie należy zrobić wszystko….Nie wolno dopuścic…” to niech pokaże, jaki był bezwzględny dla niszczących zabytki, kiedy to on miał władzę i do czego to on nie dopuścił. To chyba nie jest skomplikowane w przypadku tak wytrawnego polityka, na pewno ma teczkę z wycinkami prasowymi o swoich sukcesach…

Piotrek Nogieć
Piotrek Nogieć
13 lat temu

„Podziemie polityczne” w dalszym ciągu mnie nie przekonałeś. I wybacz, że tak napiszę, ale inną wagę na tym forum mają Twoje słowa, inną moje, a zupełnie inną wagę mają słowa posła Orkisza. Zatem, przypomnę ci, że nie musisz się tutaj z nikim zgadzać, możesz wyrazić swoje zdanie na temat tego, co każdy napisał, ale nie możesz nikomu zabronić się tutaj wypowiadać, tym bardziej, gdy do dyskusji włączają się ważne osoby naszego miasta, jakikolwiek cel ich wypowiedzi by nie był.

podziemie polityczne
podziemie polityczne
13 lat temu

jakby miał coś mądrego do powiedzenia, to nie miałbym nic przeciwko temu, a on przepisał definicję z wikipedii i dodał od siebie dwa zdania: „Chcąc doprowadzić do ożywienia olkuskiego rynku nie wystarczy wymienić podziemnych instalacji i płyt na Rynku. Bezwzględnie należy zrobić wszystko, aby udostepnić dla zwiedzających podziemia pod olkuskim rynkiem w ramach rozpoczętch już prac” , bo trzecie: ” Nie wolno dopuścic do tego,żeby rewitalizacja na powierzchni ziemi zniweczyła przyszłą rewitalizację pod ziemią.” to niemal dosłownie przepisał z wypowiedzi pana Bujasa, moim zdaniem, jak nie ma nic ciekawego do powiedzenia, niech siedzi cicho.

Piotrek Nogieć
Piotrek Nogieć
13 lat temu

… hmmm, a czemu to „zabiera głos niepotrzebnie”?! A kto tutaj się na podziemiach zna? Każdy pyszczy ile wlezie, łącznie ze mną, i każdy powinien… ale ja teraz nie o tym.

Zbiegiem okoliczności uczestniczyłem wczoraj w otwarciu nowego zrewitalizowanego rynku w Bełchatowie… i mam mieszane uczucia. Niby pięknie, niby nowo, ale jak na mój gust za dużo niepotrzebnej małej architektury, za dużo schodów, schodków i balustrad. A jakże, są alejki z drzewami, zieleńce, ławeczki, nowoczesny placyk zabaw dla dzieci, dwie także nowoczesne podświetlane fontanny (w jednej, w której słupy wody biją na różne wysokości, cały czas chlapie się dzieciarnia)… i właściwie dopiero teraz zdałem sobie sprawę z tego jak wielka odpowiedzialność ciąży na tych, którzy ostatecznie u nas zadecydują i wybiorą, choć pewnie z czasem przyzwyczaimy się, jakby nie było. Osobiście nie chcę aby było tak, jak w Bełchatowie… oj będzie się jeszcze tutaj na tym forum działo, oj będzie…

podziemie polityczne
podziemie polityczne
13 lat temu

Orkisz jak nie zrobił nic wtedy, to i teraz nie zrobi, poza pyszczeniem na forach na każdy możliwy temat, zwłaszcza teraz, z coraz większym nasileniem, w miarę zbliżania się terminu wyborów. O ile wiele jego wypowiedzi na temat choćby służby zdrowia jest chyba słuszne i zna się na tym, bo od lat pracuje w szpitalu, to za piwnice bierze się niepotrzebnie, nie mając ani specjalnego pomysłu na przyszłość, poza ogólnikowym:”Bezwzględnie należy zrobić wszystko, aby udostepnić dla zwiedzających podziemia pod olkuskim rynkiem w ramach rozpoczętch już prac. Nie wolno dopuścic do tego,żeby rewitalizacja na powierzchni ziemi zniweczyła przyszłą rewitalizację pod ziemią.”. Poprosiłem tylko żeby podał jeden jedyny przykład konkretnego działania, które wykonał, gdy miał takie możliwości. Jak na razie bezskutecznie…

Piotrek Nogieć
Piotrek Nogieć
13 lat temu

Do „podziemia politycznego”. Uczepiłeś się pan pana Orkisza jak jaki rzep, tu, i tam. Dlaczego nie zrobił nic wtedy? To proste, bo teraz jesteśmy po reformach, dostajemy olbrzymią kasę na remonty z UNII, więc jest się czym rządzić. I obawiam się, że dzisiaj, jak i wtedy, za samo budżetowe miasta niewiele możnaby zrobić. Zatem, pan Orkisz wyraża swoje zdanie popierając tych, którym na podziemiach zależy… i mu wolno.

„Krawężnik” też ma sporo racji. Nic nam nie przyjdzie z pięknej starówki gdy na reszcie miejskich dróg nadal będziemy łamać resory i dziurawić opony, a trzeba napisać jasno: na dzisiejszy dzień stan większości olkuskich dróg jest skandaliczny. Domyślam się, że finansowanie dróg i starówki pochodzi z różnych źródeł, tyle, że nas, zmotoryzowanych mieszkańców miasta niewiele to obchodzi. Prace na drogach trwają, komentarzy przybywa, może i koniec remontów dróg jest bliski. Przydało by się.

sierżant krawężnik
sierżant krawężnik
13 lat temu

Władza stawia sobie pomniki zamiast zrobić coś co będzie służyło mieszkańcom!!!
8 mln zł. zostało utopione w rynek…taki mały placyk gdzie pies z kulawą nogą nie zajrzy…za taką kasę można wyremontować wszystkie dziurawe drogi w mieście…jak miło by się jeździło po nowej nawierzchni…wszyscy kierowcy i mieszkańcy by odczuli zmianę…a remont rynku kto odczuje? Urzędasy urzędu miasta którzy będą mieli ciekawszy widok z okna? śmiechu warte !!!

podziemie polityczne
podziemie polityczne
13 lat temu

był pan Orkisz przez jakiś czas viceburmistrzem, był radnym, niech poda jeden przykład, jak w tamtym czasie zadbał o podziemia – tylko konkretnie: wypowiedź dla prasy z datą publikacji, protokół z posiedzenia rady z cytatem, umowa z konserwatorem zabytków lub archeologiem na renowacje piwnic, na jaka sumę, co zrealizowano itd.

Jan Orkisz -  radny
Jan Orkisz - radny
13 lat temu

Rewitalizacja rynku
Wikipedia definiuje to pojecie w następujący sposób: „Rewitalizacja jest pojęciem stosowanym najczęściej w odniesieniu do części miasta lub zespołu obiektów budowlanych, które w wyniku przemian gospodarczych, społecznych, ekonomicznych i innych, utraciły częściowo swoją pierwotną funkcję i przeznaczenie. Rewitalizacja jest w tym znaczeniu zespołem działań z zakresu budownictwa, planowania przestrzennego, ekonomii i polityki społecznej, których celem jest doprowadzenie do ożywienia, poprawy funkcjonalności, estetyki, wygody użytkowania i jakości życia w rewitalizowanym zespole.”
Chcąc doprowadzić do ożywienia olkuskiego rynku nie wystarczy wymienić podziemnych instalacji i płyt na Rynku. Bezwzględnie należy zrobić wszystko, aby udostepnić dla zwiedzających podziemia pod olkuskim rynkiem w ramach rozpoczętch już prac. Nie wolno dopuścic do tego,żeby rewitalizacja na powierzchni ziemi zniweczyła przyszłą rewitalizację pod ziemią.

zaskoczony
zaskoczony
13 lat temu

Niesamowite są te piwnice! To jest prawdziwa atrakcja Olkusza! Jakby doszły do tego przedproża i odbudowany (choćby bdo wysokosci dwóch metrów ponad rynek ratusz z dostępnymi piwnicami – to byłoby coś!!