orbita w gdyni1

Na ćwierćfinałach zakończyły swoją przygodę zespoły Orbity Bukowno, które wzięły udział w tegorocznej, 17. edycji międzynarodowego turnieju Arka Summer Cup w Gdyni. O odpadnięciu na tym etapie rocznika 2007 – podobnie jak w wypadku reprezentacji Polski na EURO – zadecydowały rzuty karne.
Początek tegorocznych wakacji w Gdyni stał pod znakiem futbolu młodzieżowego. Na pięknych, nowoczesnych obiektach, Narodowym Stadionie Rugby, Miejskim Stadionie Arki i przylegających do nich bocznych, równych jak stół, boiskach rywalizowało 56 drużyn z całej Polski i obwodu kaliningradzkiego w kategoriach wiekowych U-14, U-9 i U-7. W dwóch pierwszych swoje zespoły wystawiła Akademia Piłkarska „Orbita” z Bukowna.

Szczególnie pasjonujący przebieg miała rywalizacja wśród dziewięciolatków. 30 drużyn podzielono na 6 grup, w których walczono o awans do najlepszej 16-stki turnieju. Później rywalizacja wkraczała w fazę pucharową. Orbita znalazła się w grupie C, w której na Narodowym Stadionie Rugby rywalizowała z Siódemką Warszawa, Arkonią Szczecin, Jedynką Reda i gospodarzami czyli Arką Gdynia. Jak pokazały wyniki końcowe była to chyba najmocniejsza ze wszystkich grup. Orbita zaczęła jednak znakomicie od pokonania 2:1 drużyny z Warszawy i rozbicia aż 4:0 zespołu ze Szczecina. Później mimo wyraźnej przewagi przyszedł tylko bezbramkowy remis z Redą, ale oznaczał on, że Orbita na pewno zagra w fazie pucharowej. To chyba wprowadziło w szeregi zespołu z Bukowna zbytnie rozluźnienie. Ostatni mecz z Arką choć rozpoczęli od prowadzenia to później zupełnie oddali inicjatywę i pozwolili sobie strzelić aż 7 goli.

orbita w gdyni2

Zimny prysznic przed fazą pucharową był chyba jednak potrzebny. Przeciwko znanemu z dobrego szkolenia Jaguarowi Gdańsk Orbita wyszła niezwykle skoncentrowana, umotywowana i zagrała prawdziwy koncert. Po trzech błyskawicznych ciosach rywal leżał na deskach i rozentuzjazmowani kibice Orbity na widowni wiedzieli, że chyba tylko kataklizm mógłby zabrać ich drużynie awans do najlepszej ósemki. Nic takiego się nie stało, Orbita do końca grała popisowo i ostatecznie rozgromiła gdański zespół 6:1!

No a później? Później przyszedł mecz, który na pewno owiany legendą przejdzie do historii klubu z Bukowna, choć happy endem się nie zakończył. Po piekielnie mocnym wolnym Stasia Prychodko i dobitce Kacpra Kopery Orbita długo prowadziła z Radunią Stężyca 1:0. Grający z silnym, nadmorskim wiatrem rywal miał może lekką przewagę, ale Orbita bardzo dobrze się broniła i po jednej z kontr miała znakomitą okazję do poprawienia wyniku. Nie wykorzystała jej, a później w głównej roli wystąpił niestety pan sędzia. Uznał dla Raduni bramkę zdobytą bezpośrednio z autu, choć nawet trener rywali przyznał po meczu, że piłka najpewniej nikogo po drodze nie dotknęła i grę powinien wznowić bramkarz od bramki. Protesty na nic się zdały. Remis oznaczał rzuty karne, a właściwie w myśl innowacyjnego regulaminu po jednym karnym każdej ze stron. Trener Orbity wyznaczył Janka Tomczyka. Ten strzelił jak Błaszczykowski z Portugalią. Dobrze technicznie, tuż przy słupku, ale nieco za lekko. Bramkarz wyczuł jego intencje i odbił piłkę. Zawodnik Raduni się nie pomylił i Orbicie pozostały tylko żal i łzy, których mali piłkarze nie kryli.

orbita w gdyni3

– Miejsce w ósemce przed tak mocno obsadzonym turniejem wziąłbym pewnie w ciemno – mówi trener Orbity 2007 Mateusz Lato. – Po turnieju jest jednak niedosyt, bo strefa medalowa i gra na fantastycznej głównej płycie stadionu Arki były o włos. Żal tym większy, że mamy poczucie, iż to nie do końca boisko rozstrzygnęło, ale futbol bywa też taki. To kolejna lekcja dla moich chłopców, którzy spisali się w Gdyni naprawdę bardzo dobrze. Pokazaliśmy, że gramy na poziomie zbliżonym do najlepszych w Polsce w tej kategorii. A szczęście, którego teraz nam zabrakło kiedyś pewnie odda nam to co w Gdyni zabrało.

Orbita 2007 ostatecznie sklasyfikowana została na 8. miejscu, przegrywając 3:4 dwa kolejne, mało już istotne mecze z zespołami z Warszawy o poszczególne pozycje. Cały turniej w tej kategorii wygrał Górnik Zabrze, który w finale pokonał szczęśliwych pogromców Orbity, Radunię.

W kategorii najstarszej, grającej na pełnowymiarowych boiskach, Orbita 2002 też może nieco narzekać na organizatorów. Po piątkowych eliminacjach wszyscy byli przekonani, że zajmując drugie miejsce w grupie awansowali do finałowej czwórki. W sobotę okazało się jednak, że organizatorzy zarządzili ćwierćfinały. W tych Orbita uległa 0:2 rosyjskiej Baltice Kaliningrad. Szybko stracony gol na początku zmusił zespół z Bukowna do odsłonięcia się i w końcówce po kontrze rywal ustalił wynik. W grze o miejsca 5-8 Orbita okazała się najlepsza i sklasyfikowana została na miejscu 5. Całą rywalizację wygrali gospodarze Arka Gdynia, którzy w finale pokonali Górnika Zabrze. Kibicom Orbity w pamięci na pewno pozostanie wspaniały gol Kuby Banasika zdobyty z woleja w ostatniej sekundzie meczu z Arką 2003, którym uratował dla swojej drużyny remis 1:1.
Turniej 2002 choć zgromadził mocną obsadę to rozczarował niestety kilkoma wpadkami organizatorów, którzy w pewnym momencie wyraźnie się pogubili w logistyce przez co Akademia 21 by zdążyć na pociąg musiała wyjechać do Krakowa nim turniej się zakończył i mecz o 5. miejsce oddała Orbicie walkowerem.

orbita w gdyni4

Oprócz udziału w samej imprezie chłopcy z Orbity mieli też sporo innych wrażeń. Niezapomniane będzie zapewne oglądanie przez wszystkich uczestników turnieju meczu Polska – Szwajcaria na stadionie Arki na olbrzymim telebimie. Był czas na zwiedzenie Daru Pomorza, maluchu bawiły się też w Adventure Park Kolibki, a że pogoda była wspaniała to najwięcej radości dały chyba wszystkim plaża i morska kąpiel. Najlepsze na zakończenie długiego, trudnego orbitowego sezonu 2015/16.

ARKA GDYNIA SUMMER CUP’2016 24-26 czerwca Gdynia
Wyniki Orbity:

Kategoria U-9
Faza grupowa:
Grupa C: Orbita – Siódemka Warszawa 2:1, Orbita – Arkonia Szczecin 4:0, Orbita – Jedynka Reda 0:0, Orbita – Arka Gdynia 1:7.
1/8 finału: Orbita – Jaguar Gdańsk 6:1
1/4 finału: Orbita – Radunia Stężyca 1:1 (karne 0:1)
o miejsca 5-8: Orbita – Varsovia Warszawa 3:4, Orbita – Siódemka Warszawa 3:4.

Orbita 2007: Jakub Albekier – Stanisław Prychodko, Adrian Stach, Antoni Wiercioch, Dominik Blecharczyk, Kacper Kopera, oraz Szymon Miśkowiec, Kacper Burdalski, Jan Tomczyk, Bartłomiej Wiercioch, Bartosz Kaczmarczyk, Wiktor Traskiewicz, Antoni Bobak, Dawid Gamrat. Trener: Mateusz Lato, kierownik drużyny: Bartłomiej Prychodko.
Kategoria U-14

Faza grupowa:
Grupa II: Orbita – Polonia Lidzbark Warmiński 1:1, Orbita – Arka Gdynia 2003 1:1, Orbita – RKS Mały Kack 17:5.
1/4 finału: Orbita – Baltika Kaliningrad 0:2
o miejsca 5-8: Orbita – RKS Mały Kack 12:0, Orbita – Akademia 21 Kraków 3:0 w.o.

Orbita 2002: Jakub Szumera – Kacper Czarnota, Konrad Liszka, Wiktor Banek, Klaudiusz Bigaj, Dawid Grandys, Kacper Kubański (2 gole), Szymon Nocoń, Filip Kwinta, Jakub Banasik, Antoni Olek oraz Kamil Kamionka, Maciej Burakowski, Michał Dziechciowski, Wojciech Nocoń, Patryk Domagała, Filip Tworus, Filip Molęda. Trener Radim Zouhar, II trener: Zbigniew Liszka, kierownik drużyny Wojciech Olek.

Akademia Piłkarska „Orbita”

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze