sport

Od ostatniego weekendu grają już wszyscy, od Ekstraklasy po B-klasę. Również i w Podokręgu Olkusz na boiska wyszedł komplet seniorskich zespołów. W „okręgówce” wyborną inaugurację mają za sobą piłkarze Przemszy Klucze, a w A-klasie na czele z kompletem sześciu punktów jest trio: Strażak Przybysławice, Trzy Korony Żarnowiec, Promień Przeginia.

Klasa Okręgowa:

POGOŃ Miechów – PRZEMSZA Klucze 0:4 (0:3)
Oba zespoły tydzień wcześniej wygrały swoje mecze po 4:0. I tym razem padł taki wynik, tyle tylko, że w Miechowie cieszyli się jedynie gracze Grzegorza Jurczyka, którzy po raz drugi w przeciągu siedmiu dni odnieśli spektakularne zwycięstwo. O ile w starciu przeciwko Grębałowiance piłkarze Przemszy worek z bramkami rozwiązali w ostatnim kwadransie, to teraz już do przerwy byli niemal pewni triumfu. Strzelanie rozpoczął Śliwka, a kolejne gole dołożyli G. Majcherkiewicz i Kasprzyk. Kropkę nad „i” goście postawili w ostatnich minutach, kiedy to po raz drugi na listę strzelców wpisał się Majcherkiewicz.

KS Olkusz – PRĄDNICZANKA Kraków 3:3 (2:2)
Szalony mecz na Czarnej Górze, w którym podopieczni Romana Madeja stracili dwa punkty w doliczonym czasie gry. Krakowianie zaczęli tak jak skończyli – czyli szczęśliwie. Już pierwsza ofensywna akcja przyniosła im prowadzenie – Jończyka pokonał Wadowski. Musiało upłynąć trochę czasu aby gospodarze doszli do siebie. Udało się po pół godzinie. Trafienie na 1:1 to zasługa Mrożka, a niedługo później olkuszanie cieszyli się ze skromniej zaliczki dzięki bramce Tumiłowicza. Ich radość nie trwała jednak długo. W 43. min Mroczka doprowadził do remisu 2:2. Po zmianie stron długo zanosiło się na podział punktów, ale gdy na cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry po raz drugi do siatki rywali trafił Mrożek, wydawało się, że pełna pula zostanie w Olkuszu. Prądniczanka walczyła jednak do końca. Indywidualna szarża Jelenia zapewniła gościom punkt, a miejscowym mocno zmąciła humory. Niemniej po dwóch kolejkach KS ma na swoim koncie 4 punkty i jest sklasyfikowany na 4. miejscu tuż za… ekipą z Prądnika Czerwonego.

SPÓJNIA Osiek – PRZEBÓJ Wolbrom 2:0 (1:0)
Po porażce w Pilicy 0:3 spadkowicz nieco poprawił swój wizerunek, wygrywając z niewyraźnym u progu sezonu Przebojem. Katem zespołu Tomasza Kulawika okazał się Wojciech Wiśniewski, piłkarz który kilka lat spędził w wolbromskim klubie, gdy ten rywalizował jeszcze na poziomie III ligi. „Wiśnia” nie miał jednak sentymentów, i pognębił swoich byłych kolegów. Za pierwszym razem dobił uderzenie G. Barczyka, a za drugim wykorzystał prostopadłe podanie z głębi pola, celnie strzelając przy dalszym słupku.

ZIELEŃCZANKA Zielonki – BOLESŁAW Bukowno 5:0 (1:0)
Bez punktu podobnie jak Przebój, jest na razie również beniaminek z Bukowna. Bolesław na inaugurację przegrał u siebie z Sokołem 0:2, w sobotę natomiast dostał porządną lekcję futbolu od rewelacji rundy wiosennej poprzedniego sezonu z Zielonek. Hattrickiem w tym nierównym pojedynku popisał się Katarzyński. To właśnie on jako jedyny trafił przed przerwą. W drugiej połowie Zieleńczanka pokazała gościom, jak sporo im jeszcze brakuje do optymalnej dyspozycji. Oprócz dwóch trafień najlepszego strzelca meczu, po golu dołożyli także Rozwadowski z Rożkiem.

GRĘBAŁOWIANKA Kraków – PILICZANKA Pilica 4:0 (3:0)
W równie posępnych nastrojach co piłkarze Bukowna, do domów wrócili gracze Piliczanki. Ci również nie mieli nic do powiedzenia na boisku rywala. Drużyna Jarosława Raka przegrała w Grębałowie 0:4, dając się „rozstrzelać” głównie Kwaterowi, który podobnie jak Katarzyński skompletował hattricka. Zanim jednak najlepszy snajper krakowian zaczął trafiać, wynik z przytupem otworzył nominalny obrońca Liberacki trafiając w samo „okienko” bramki strzeżonej przez doświadczonego Stolarskiego.

LEŚNIK Gorenice – SOKÓŁ Kocmyrzów 1:4 (0:1)
Mają o czym myśleć również w Gorenicach. Leśnik, który w przerwie letniej stracił sponsora i był bliski wycofania się z rozgrywek, w dwóch pierwszych jesiennych meczach dał sobie wbić aż osiem goli i jest blisko dna ligowej tabeli. Po porażce 0:4 w Miechowie, przyszła kolejna wpadka, tym razem 1:4 na własnym terenie z Sokołem. Kocmyrzowianie przez większą część pojedynku, panowali nad sytuacją. To oni objęli prowadzenie i byli bliscy następnych bramek. Chwila nieuwagi po przerwie kosztowała ich stratę gola autorstwa Kurkowskiego, jednak ostatni kwadrans rozegrali po mistrzowsku. Waś, Piszczewskij oraz Zimny sprawili, że wicelider wyjechał z Gorenic w pełni usatysfakcjonowany.

W ostatnim meczu 2. kolejki grupy I krakowskiej KO, Orzeł Iwanowice pewnie 4:1 pokonał u siebie Błękitnych Modlnica.

A-klasa:
Po dwóch kolejkach, trzy zespoły mogą pochwalić się kompletem punktów. Na czele tabeli znajduje się obecnie Strażak Przybysławice. Zespół z powiatu miechowskiego przed tygodniem rozgromił u siebie Centurię, a wysoką formę na wstępie sezonu potwierdził w Wolbromiu, pewnie 3:0 ogrywając rezerwy tamtejszego Przeboju. Dwie bramki zdobył najskuteczniejszy gracz Strażaka Marcin Zwoźniak. Równie pewnie zwyciężył wicelider z Żarnowca, który na własnym boisku 6:3 rozprawił się z beniaminkiem z Zedermana. Piłkarze Trzech Koron jak na razie preferują futbol na „tak” – dużo strzelają, ale i dużo tracą. Szczelniejszą obronę ma natomiast Promień. Przeginianie po twardym i zaciętym boju wygrali 2:0 w Wielmoży, gdzie mecze w roli gospodarza wciąż rozgrywa Prądnik Sułoszowa. Co ciekawe wynik tej konfrontacji został ustalony już w 6. minucie! Pozostajemy przy zwycięstwach gości. Piliczanka II wygrała 3:1 w Laskach, Unia Jaroszowiec 1:0 w Trzyciążu z Dłubnią, a Wielmożanka 3:2 w Zarzeczu. Warto wspomnieć, że wicemistrz rozgrywek z ubiegłego sezonu przegrywał już 0:2, a mimo to zgarnął trzy punkty. Najwięcej emocji w tej kolejce było jednak w Łobzowie, gdzie Olimpia w hokejowych rozmiarach 5:4 pokonała Legion Bydlin. Cenne zwycięstwo zanotowała również ekipa Ospelu Wierbka, która u siebie 3:1 ograła zamykającą tabelę drużynę z Chechła.

B-klasa gr. I:
Tak jak w ubiegłym roku rozgrywki w grupie olkuskiej będą przypominały raczej farsę, aniżeli prawdziwą rywalizację o punkty i ewentualny awans. Z pięciu zespołów, które latem zgłosiły chęć uczestnictwa w zmaganiach zostały jedynie cztery – Leśnik II Gorenice zrezygnował z gry. W sobotę odbył się tylko jeden mecz. W derbowym spotkaniu Bukowno Stare zremisowało u siebie 1:1 z Bolesławem II. Ospel II i Spójnia II pauzowały.

B-klasa gr. II:
W grupie miechowskiej emocji za to na pewno nie zabraknie. O promocję do Klasy A powalczy aż dwanaście drużyn. Pierwszym liderem tabeli został Hetman Dłużec, który rozgromił w Przesławicach miejscowy Zryw aż 12:1. Pewne punkty zainkasował też Orzeł Kwaśniów wygrywając 4:1 w Kolbarku, natomiast Czapla Czaple Małe po zaciętym spotkaniu 2:1 ograła Trzy Buki Wierzchowisko. Do meczu Northstaru Miechów z Nidzicą Słaboszów nie doszło, bowiem goście nie dojechali na boisko rywali. Pojedynki Sokoła Gołaczewy z Błękitnymi Falniów i Victorii Smroków z Cobrą Wężerów zostały przełożone na listopad.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze