O grupie malarskiej Olkuskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku pisaliśmy nie raz. Wernisaże ich prac towarzyszą kolejnym uroczystościom zakończenia roku akademickiego. Na co dzień należący do grupy malarskiej seniorzy, a dokładniej seniorki, realizują swą pasję poprzez regularne zajęcia pod kierunkiem znanych olkuskich artystów. Niedawno wzięli udział w specjalnie dla nich zorganizowanym plenerze.
Malownicze krajobrazy Jury Krakowsko-Częstochowskiej, Pałac Raczyńskich, Dwór Krasińskich i otaczający dwa zabytki park pałacowy – to najbardziej znane atrakcje wioski, której historia sięga połowy XII wieku, a należącej obecnie do gminy Janów w powiecie częstochowskim. Przy aurze sprzyjającej tworzeniu „pod chmurką”, jest to wymarzone dla artystów, inspirujące miejsce.
17 września aura była przychylna. Właśnie ten dzień spędziła w Złotym Potoku 15-osobowa grupa słuchaczek UTW. Towarzyszyły im przewodniczka po świecie sztuki Zofia Rola-Wywioł oraz kierownik Działu organizacji imprez MOK i opiekunka uczelni Zdzisława Gardeła. Organizatorzy zadbali, by podczas trwającego wiele godzin pleneru nie zabrakło poczęstunku wzmacniającego siły i dającego okazję do poznania lokalnego specjału – pstrągów z tutejszych stawów.
Z relacji uczestniczek wynika, że dopisała im nie tylko pogoda, ale też miła, sprzyjająca tworzeniu atmosfera. Efekty pleneru będzie można zobaczyć 6 listopada. Około godz 18.30, po wykładzie OUTW, w siedzibie Miejskiego Ośrodka Kultury odbędzie się wernisaż prac powstałych w Złotym Potoku.
Plener zorganizowany został w ramach współpracy Stowarzyszenia Dobroczynnego Res Sacra Miser w Olkuszu i Miejskiego Ośrodka Kultury w Olkuszu. Zajęcia Olkuskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku współfinansowane są z dotacji Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, ze środków Rządowego programu na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych, priorytet I. Edukacja osób starszych.
MOK Olkusz
Szanowny Panie Lekarzu .
Szkoda że tak późno przeczytałam Pana komentarz.
Te wszystkie kobitki mają „menów” którzy je wspierają i nie marnują kasy. Zamiast siedzieć w domu , narzekać, jęczeć że to boli a tam łupie w kręgosłupie i latać po lekarzach, czynnie biorą udział w życiu . Każda ma mnóstwo obowiązków w rodzinie i środowisku. A co do biednych dzieci to też wspierają tymi obrazkami akcje charytatywne. Proszę nie dysponować naszymi pieniędzmi bo my najlepiej wiemy jak je sensownie wydać. Jak Pan przepracuje 40 lat i przejdzie na emeryturę to proszę się zapisać na Uniwersytet III-go Wieku nie pożałuje Pan. Życzę powodzenia. Wiesława
Medice curate ipsum
Zamiast sobie poszukać jakiego mężczyznę na samotne dni to te kobitki marnują kasę na jakieś obrazy, które być może będą miały wzięcie za jakieś 200 lat. Nie lepiej przeznaczyć te pieniądze na obiady dla biedniejszych dzieci ?.