Blisko rok temu poruszaliśmy na naszych łamach temat rowu odwadniającego przy ul. Długiej w Olkuszu. Mieszkańcy Pomorzan mieli wówczas spore wątpliwości, czy inwestycja jest rzeczywiście potrzebna. Chodziło przede wszystkim o zbyt duże ilości wody, które z rowu wylewały się na pobocze i drogę. Teraz problem powrócił, a mieszkańcy obawiają się również o bezpieczeństwo pieszych.
– Tam jest jedno wielkie bagno. Woda znowu wylewa się na drogę. Poza tym ten odcinek pobocza jest wyjątkowo niebezpieczny. Niewiele trzeba, żeby ktoś do tego rowu wpadł. Kto wtedy za to odpowie? – zaalarmowali naszą redakcję mieszkańcy ul. Długiej. W tej sprawie interweniowali również w olkuskiej Straży Miejskiej.
Przypomnijmy, że rów został wykonany w ramach budowy chodnika przy ul. Długiej, czyli inwestycji powiatu. Gdy o sprawie pisaliśmy rok temu, Zarząd Drogowy zapewniał, że przedsięwzięcie to zrealizowano w oparciu o dokumentację projektową, prawomocne pozwolenie na budowę i uzyskane pozwolenie wodnoprawne. Rów odwadniający miał być naturalnym odbiornikiem wód opadowych i roztopowych z pasa drogowego. Dyrekcja ZD twierdziła, że gromadzenie się dużej ilości wody w rowie spowodowane jest m. in. wysokim poziomem wód gruntowych na tym odcinku ul. Długiej oraz odprowadzaniem wód opadowych i roztopowych z pobliskich działek na jezdnię. – To wszystko powoduje przekroczenie możliwości chłonnych rowu, tworząc w nim zastoisko wody. Zgodnie z Ustawą o drogach publicznych, zabrania się odprowadzania wody i ścieków z urządzeń melioracyjnych, gospodarskich lub zakładowych do rowów przydrożnych lub na jezdnię. Ponadto zgodnie z Ustawą Prawo wodne, właściciel gruntu nie może zmieniać stanu wody na gruncie, a zwłaszcza kierunku odpływu wody opadowej ani kierunku odpływu ze źródeł, ze szkodą dla gruntów sąsiednich. Nie można także odprowadzać wód oraz ścieków na grunty sąsiednie – taką odpowiedź dostaliśmy w marcu 2015 roku od ówczesnego szefa ZD Marcina Musiałowskiego.
Dyrektor Paweł Pacuń podtrzymuje te informacje. Wyjaśnia również, jak zamierza rozwiązać problem z feralnym rowem. – W związku z występującymi w ostatnim czasie intensywnymi opadami śniegu i deszczu w obręb pasa drogowego drogi powiatowej nr 1091K Olkusz (ul. Długa) – Bogucin Duży – Jaroszowiec na odcinku ul. Długiej na Pomorzanach spływają wody powierzchniowe i gruntowe z terenów przyległych. Dlatego też rów odwadniający zlokalizowany w pasie drogowym obok posesji nr 45 jest w całości wypełniony wodą. Fakt nagromadzenia się znacznej ilości wody w rowie może niepokoić mieszkańców, dlatego też podjęta została decyzja o wykonaniu zabezpieczenia przedmiotowego rowu od strony ulicy za pomocą bariery. Bariera zostanie wykonana na miejscu przez pracowników Zarządu Drogowego. Prace w tym zakresie zostały rozpoczęte już w dniu dzisiejszym (23.02) i powinny zostać zakończone, o ile pogoda pozwoli, do końca lutego – odpowiada dyrektor Paweł Pacuń.
Jak widać na zdjęciach, prace rzeczywiście trwają. Czy barierka to skuteczne zabezpieczenie rowu? Czekamy na Wasze opinie na www.przeglad.olkuski.pl!
…czego tak mało plusów (lub minusów) dostaję? Chciałem Wam powiedzieć coś mądrego (bez obszczekiwania kogokolwiek) abyście mieli jakąkolwiek wiedzę o tym że mieszkacie w jednym z najpiękniejszych miejsc. A wy (jeśli czytacie?) … to bardziej obdzielacie innych tymi „kciukami” kierowanymi do góry… 🙂
…widzę po tym … że gdybym nawet zechciał cokolwiek uczynić dla miejsca z którego pochodzę … jako kandydat (do czego?) … otrzymałbym: jeden lub dwa „kciuki w górę”… zatem nigdy nie będę się starał … Moi kochani … śpijcie dalej … ale czasem zastanówcie się gdzie mieszkacie i kochajcie Naszą Jurę … no bo jak nie, to pokochają Ją inni … ci, z Afryki…:)
ps.
Serdecznie Was Wszystkich Pozdrawiam … 🙂
… to jeszcze opowiem Wam jak nasi dziadkowie poradzili
sobie z wodą (przypominam: 2 km2 powierzchni wzgórz
od strony wschodniej Pomorzan) która może Was zalać.
1.Pierwszy przelot na zakręcie „koło kopy” przy dojeździe
do Pomorzan.
2.Drugi, 100m poniżej kapliczki pomiędzy
dawnymi stawami po obu stronach jezdni
3.100m dalej (w kierunku Klucz) pod jezdnią
był przelot w którym woda przedostawła się
na „smugi”tj. łąki a dalej na „posadę.
4.Następny przelot pod jezdnią był „koło sklepu
gdzie poprzez tzw. wygon woda jako ciek okresowy
przedistawała się do lasu a była zasilana wodą
z tzw. „skotnicy” czyli rowu melioracyjnego
wykopanego równolegle wzdłuż Pomorzan na polach.
5.Kolejnym przelotem był zlokalizowany poprzez jezdnię
obok dzisiejszego przedszkola.
6.Następny przelot pod jezdnią był na wysokości ul.Białej
…..
…i tak dalej.
A tak w ogóle … to pozdrawiam Waz Wszystkich Serdecznie … 🙂
jeszcze coś powiem… Jak raz, dzisiaj 03.03.2016 w TVN info (godz. 17,30) pokazali miejscowość w województwie kieleckim w w której wybudowano „ścieżkę rowerową” i w podobny sposób jak w Pomorzanach „zagrodzono” stare przeloty pod-jezdniowe odwadniające z wód podskórnych graniczące z drogą działki mieszkańców. Skutek? Przyjechała TVN3 info i zrobili wywiad. Chcecie wiedzieć co było mówione ? Nic! Bo prawda jest taka: ogłupiali ludzie nie mają o niczym najmniejszego pojęcia! Ktoś kto wymyśla i buduje siłownię,… na wsi … to albo jest chory … albo jest z Marsa ( alien -obcy!) !
… Moiściewy!… na wsi jest robota dla „młodych byczków i nadobnych panien … aby się dołożyli … i pomogli dziadkom w ich gospodarstwach i obejściach – starczy dla wszystkich roboty, ćwiczeń i wysiłku … „bicepsy” się powiększą … a „biodra się pomniejszą” …. czy opowiadam głupoty ??? … jeszcze parę lat i … skończy się ta beztroska … PRZEPOWIADAM TO WAM ! WSZYSTKIM ! UROCZYŚCIE ! … a tymczasem: Serdecznie Was Wszystkich Pozdrawiam … 🙂
Gazeto! jakbyś to forum zaopatrzyła w opcję wysyłania (tj. wklejania załącznika – zdjęcia) tobym Wam wysłał zdjęcia ze starego albumu jak ludzie z Pomorzan zrobili (zbudowali drogę! bodaj 1936r !). Zapewniam! robota majstersztyk! Zobaczyli by niektórzy swoich Pradziadków … jak za pomocą furmanek, łopat …wybudowali drogę wraz z ROWAMI ODWADNIAJĄCYMI !!! po obu stronach jezdni! Od roku 1936 aż do położenia pierwszego asfaltu w latach 60-tych oraz po tym przez następne 30 lat z jezdni odpływała woda do rowów i przelotami płynęła na „na smugi” lub „na posadę” a dalej do lasu.
Obecnie zasypano rowy odwadniające po wschodniej stronie ul. Długiej (czytaj i nie wstydź się powiedzieć: w POMORZANACH !!! i zrobiono chodnik (był potrzebny!) – ale spierd…. robotę ( także projekt !) bo nie zapytano „dziadków” co się stanie jak się „przegrodzi” odpływ wody z powierzchni 2 km2 pól i wzgórz po po prawej stronie Pomorzan (jadąc w kierunku Klucz). Skutek? szlag trafi całą inwestycję po kilku latach! szlag trafi ludzi mieszkających po tej prawej stronie jak im woda podskórna zaleje piwnice i podwórka ! Co dalej? … ano … gówno!
… Nie pytajcie mnie o zdanie ,bo gdybym Wam powiedział … to byście wszyscy razem spalili ze wstydu i z zaniedbania tego co Wam zostawili dziadkowie !!! a czego nie dopilnowaliście !!!
Dzięki radosnej działalności przedsiębiorstw państwowych ( PWiK , ZD itd..) jesteśmy znani w całej Polsce.
Za taką promocję należą sie wysokie premie! Nie codziennie przyjeżdżają do nas wszystkie media, a dzięki zwijanej drodze czy zainfekowanej wodzie jesteśmy sławni. Teraz mamy jeszcze rowo-stawy:) Pewnie będziemy pierwsi , którym wyklują się komary przenoszące wirus zika…chociaż niektórzy już mają małe głowy..
Ale jaja! A gdzie takie rzeczy są? W Olkuszu? A jest tam może włodarz? A bierze on może pensję? To do ku…y ne..y zróbmy z tym porządek! Raz ale dobrze. To nie może być tak aby gość i paru jeszcze innych też odpowiedzialnych za taki stan poboczy siedzieli sobie spokojnie i czekali na cud. a może nikt nie wpadnie, a może tamtędy nie będą chodzili piesi. Tych „a może” jest coraz więcej a nasi pożal się Boże „włodarze” czują się z tym całkiem dobrze. Poprostu ich to nie obchodzi zupełnie. Oni jeżdżą wypasionymi brykami a jakże kupionymi za nasze również podatki i wcale się takimi „rówkami” nie ekscytują. Zobaczycie że to doraźne rozwiązanie stanie się standartem w naszym mieście. W taki sposób oto będzie się „dogadzało” wyborcom. Wszak reakcja na głos ludu była. Tylko czy o takie rozwiązania chodzi?
Ciekawe rozwiązanie ,ktoś za taki pomysł musiał wziąć ładną nagrodę,woda jest potrzebna a jak się będzie kiedyś paliło to ciach i strażacy mają wodę, 😀
Kajetan to chłopiec z porządnej prokuratorskiej rodziny wykształcony i inteligentny. Jakie więc motywy nim kierowały, że bawił się w rzeźnika ludzkiego mięsa?
Dlaczego w rodzinach przedstawicieli funkcjonariuszy publicznych dochodzi do takich zakłóceń?
Dlaczego zdjecia dodane sa z barierkami ,ktore sa świeżo zamontowane dopiero wczoraj ? do tej pory nie było barierek !!! to nie jest od wczoraj jak mozna zostawic tak stan pobocza!!! Ciekawa jestem co na to własciciele tej dziali bo smierdzi od tego bagna niesamowicie!!!
Vectra darmo,od zaraz.Stoi bez tablic na darmowym P przy K.K.W.- od paru miesięcy.
A jak do rowu pełnego wody wpadnie dziecko i utonie to kto weźmie tę śmierć na swoje sumienie. Nie umieją zrobić odwodnienia na odcinku drogi i kopią jakiś transzeje wzdłuż drogi jakby się szykowali do ataku partyzanckiego na przejeżdżającą kolumnę wojsk obcych np. z za Odry. Jeżeli te wojska by tamtędy jechały to się zgadzam na te rowy a jeżeli nie to rowy znikają a Zarząd zajmuje się profesjonalnym odwodnieniem. Tyle w temacie paproki.
Co to kurna jest. Sztuka budownictwa drogowego w powiecie czy jakaś kpina z tej sztuki.