Kilka dni temu skradziono rower stojący na klatce schodowej bloku przy ul. Krakowskie Przedmieście. Właścicielka jednośladu straciła w ten sposób 2 tys. 900 złotych. Policjanci przypominają, że sezon rowerowy rozpoczął się także dla rabusiów.
Złodzieje jednośladów wykorzystują na ogół moment nieuwagi ich właścicieli, dlatego też najczęściej kradzione są pojazdy pozostawione „na chwilę” przed sklepem czy na ulicy. W ubiegłym roku na terenie gminy Olkusz łupem złodziei padło sześć rowerów. – Policyjne statystyki wskazują, że każde zgłoszenie dotyczyło kradzieży niezabezpieczonego jednośladu. Rower stojący na klatce schodowej, ulicy, strychu lub w lesie staje się łatwą zdobyczą. Sprawca bez większego trudu odjeżdża nim z miejsca zdarzenia. Mundurowi odnotowali również przypadki kradzieży roweru pozostawionego na chwilę przed sklepem – mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu nadkom. Agnieszka Fryben.
Policja apeluje, by cykliści stosowali różne zabezpieczenia zniechęcające potencjalnych złodziei, a swoje jednoślady pozostawiali w widocznym miejscu, w którym są ludzie. Należy pamiętać o zdjęciu licznika i dodatkowego wyposażenia. Można również zrobić zdjęcie roweru oraz zapisać numer fabryczny, by na wypadek kradzieży utrudnić złodziejom jego sprzedaż. – Przypominajmy także dzieciom, żeby nigdy nie zostawiały pojazdu bez opieki – dodaje nadkom. Agnieszka Fryben.
A było se kupić rower za 600 zł?