Olkuscy futboliści są coraz bliżej historycznego udział w fazie play-off, gwarantującej im szansę awansu w PLFA I. „Srebrni” kolejny krok ku marzeniom zrobili w Będzinie, pewnie wygrywając z Zagłębiem Steelers.
Podopieczni Marcina Michalczewskiego świetnie wytrzymali trudy związane z grą tydzień po tygodniu. W czterech meczach odnieśli komplet zwycięstw i teraz jedynie jakaś katastrofa mogłaby pozbawić naszych zawodników szansy gry o I ligę. Obecnie Silvers przewodzą tabeli II ligi grupy wschodniej, o dwa punkty wyprzedzając Rockets Rzeszów i o cztery oczka Tigers Kraków. Ekipa ze stolicy Małopolski będzie najbliższym rywalem olkuszan. Pojedynek z „Tygrysami” jeszcze w te wakacje, dokładnie 28 sierpnia. W razie wygranej „Srebrni” zapewnią sobie udział w play-offach. Sezon regularny zakończą tydzień później przed własną publicznością w rewanżu przeciwko Steelers.
Ekipa Zagłębia to jeden z najbardziej utytułowanych klubów futbolu amerykańskiego w Południowej Polsce. Niestety problemy organizacyjno-finansowe sprawiły, że teraz Steelersi zamykają tabelę, w każdym meczu zbierając tęgie lanie. Wysoko przegrali też z liderem z Olkusza.
Wynik 8:41 to najniższy wymiar kary dla gospodarzy. Silvers mieli sporo szans na kolejne przyłożenia, jednak wysokie prowadzenie nieco rozluźniło olkuszan i ostatecznie licznik zatrzymał się na 41 punktach. Z jednej strony lekki niedosyt, ale z drugiej spora satysfakcja, bowiem tak dużo udanych akcji ofensywnych „Srebrni” w tym roku jeszcze nie wykonali. Do tej pory gracze trenera Michalczewskiego imponowali równą formą – w każdym z trzech poprzednich starć zdobywali po 35 punktów, teraz ugrali o sześć oczek więcej.
– Duma nas rozpiera, bo z każdym następnym tygodniem jesteśmy bliżej naszego celu, jakim jest udział w fazie play-off. Marzymy o awansie, a tylko dobrą i równą grą jesteśmy w stanie spełnić nasze oczekiwania. Jak na razie nie mamy się do czego przyczepić, wygrywamy wszystko i robimy to w efektownym stylu – mówi Piotr Mędrek z ekipy Silvers.
Problemy z systematycznym wygrywaniem mają za to rywale „Srebrnych”. Liga jest bowiem na tyle wyrównana, że wszyscy oprócz olkuszan gubią punkty. Wyjątkiem są tylko mecze ze Steelers. Z nimi wygrywają wszyscy. Niestety po raz kolejny okazuje się, że gdy kończą się pieniądze, kończy się też sport na przyzwoitym poziomie. Zawodnicy stanowiący do tej pory o sile Zagłębia rozeszli się po okolicznych klubach. Na kłopotach rywala skorzystał także i nasz dream team.
– W obecnym sezonie mamy szeroką i wyrównaną kadrę. Dysponujemy wartościowymi zmiennikami właściwie na każdą pozycję. Do tej pory nie mieliśmy takiego komfortu. Tym bardziej wierzymy, że to właśnie teraz jest nasz czas – przekonuje Piotr Mędrek.
