Sobotni wieczór 28 października zgromadził w MOK Centrum Kultury wielbicieli sztuki. O 18.00 rozpoczął się wernisaż wystawy Czesława Gałużnego „Spojrzenia”. Artysta – znany malarz, rzeźbiarz i poeta jest olkuszanom bliski dzięki wieloletniej współpracy z tutejszym środowiskiem artystycznym i instytucjami kultury. Więzy przyjaźni z twórcami olkuskimi łączą nie tylko artystę, ale i prowadzoną przez niego w Sosnowcu grupę plastyczną Relacje. Czesław Gałużny uprawia nie tylko malarstwo, rysunek, rzeźbę i poezję; zajmuje się też projektowaniem wnętrz, malarstwem ściennym i edukacją. Jest członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków, Stowarzyszenia Artystyczna Kreacja Wspólnej Europy, a także członkiem i współzałożycielem Stowarzyszenia Pastelistów Polskich.
Wystawiał swoje prace na około 500 wystawach zbiorowych międzynarodowych i ogólnopolskich, miał też 75 wystaw indywidualnych. Był wielokrotnie nagradzany, wyróżniany i odznaczany, w tym odznaką „Zasłużony dla Kultury Polskiej” przyznaną przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2013). Jego prace znajdują się w wielu muzeach Polski.
Wernisaż otworzyła Grażyna Praszelik-Kocjan, Kierownik Działu Regionalnego MOK, ciepłymi słowami witając twórcę i opowiadając o jego artystycznej drodze. Przytoczyła słowa Macieja Szczawińskiego, krytyka literackiego, publicysty kulturalnego i pisarza, doskonale charakteryzujące Czesława Gałużnego „…jest jednym z ostatnich romantyków współczesnego malarstwa polskiego. (…) Od początku swej drogi porusza się w sposób na wskroś romantyczny. Czyli nie kroczy, nie wspina się, nie podskakuje, ale płynie i frunie nieoczywistym kolorem, zaskakującym konturem, dziwną halucynacją, jakby spoza obrazu płynącą aurą.”
Dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury Beata Soboń powitała artystę bukietem kwiatów i serdecznym podziękowaniem za wieloletnią przyjaźń.
Sam Czesław Gałużny zauroczył zebranych opowieścią o swoim widzeniu sztuki, swojej miłości do piękna. W jego wizji artysta jest zarówno gladiatorem, niewolnikiem walczącym ze swoimi słabościami, jak i człowiekiem na wskroś wolnym – wolność daje mu pasja twórcza, wolność daje sztuka. To właśnie spojrzenie Czesława Gałużnego.
Na zaproszenie artysty goście wernisażu podążyli wskazaną drogą, która każdego prowadziła gdzie indziej, przez podobne, ale widziane inaczej krajobrazy. Podczas tej podróży był czas na rozmowy, wspomnienia, nowe znajomości, lamkę wina i filiżankę kawy. Na życie i przeżywanie.
Sporo emocji wzbudziło losowanie obrazu przedstawiającego okolice Olkusza. Każdy ściskał w ręce piękny folder wystawy, opracowany przez Klaudię Zub-Piechowicz i sprawdzał swój – oby zwycięski – numer. Okrzyk radości zagłuszył westchnienia rozczarowania. Wielbiciele malarstwa entuzjastycznie powitali propozycję z tłumu, aby na każdy los przypadał jeden obraz. Może następnym razem?
To był magiczny wieczór, który ukazał nam część duszy artysty, poety, marzyciela i niezwykłego człowieka.
Wystawę można oglądać w MOK Centrum Kultury przy ulicy Szpitalnej do 27 listopada. A 27-go zapraszamy na niezwykłe zakończenie. Szczegóły wkrótce.
„Zagubionymi myślami
Rysujesz na kolejnej
Kartce
Kłębowisko kresek i linii
Przenikasz
W głąb siebie
Do bólu
Krzyczysz
Za mało
Za dużo
Ciebie”
Pejzaż, Czesław Gałużny
MOK Olkusz
yyy… jak by to ująć… piENkne !