Spotkanie z Leszkiem Balcerowiczem

Dla jednych to twórca polskiego cudu gospodarczego. Dla innych to ojciec tzw. „dzikiej” reprywatyzacji. Jedno jest pewne – do Olkusza już dawno nie zawitała osoba wzbudzająca tak skrajne emocje. W miniony wtorek, 1 października 2019 r., w restauracji Victoria odbyło się spotkanie z Leszkiem Balcerowiczem – byłym ministrem finansów i prezesem NBP.

Czym jest wolność gospodarcza i społeczna? Czy jedna może funkcjonować niezależnie od drugiej i czy są one dane nam raz na zawsze? W jakim kierunku zmierza nasz kraj? – Na te i inne pytania próbował odpowiedzieć w miniony wtorek prof. Leszek Balcerowicz. Były wicepremier, minister finansów i prezes Narodowego Banku Polskiego przyjechał do Olkusza na zaproszenie lokalnych struktur Komitetu Obrony Demokracji.

– Nie ma dobrobytu bez wolności i demokracji. To wartości, które wzajemnie się uzupełniają. Wolność oznacza bowiem otwartą konkurencję również w polityce. Dlatego pod żadnym pozorem nie można jej ograniczać – tłumaczył profesor.

Jeden z najbardziej znanych polskich ekonomistów mówił o sukcesach i porażkach 30-lecia wolnej Polski. W trakcie spotkania pojawiło się mnóstwo odniesień do obecnej sytuacji małych i średnich przedsiębiorstw, prywatyzacji, wolności obywatelskiej i gospodarczej oraz bieżącej sytuacji politycznej. Były wicepremier i minister finansów krytycznie ocenił reformy partii rządzącej, widząc w nich zagrożenie dla demokracji i gospodarki. Komentował obecną sytuację, mówił, jaki jest jego zdaniem stan naszego państwa i co ewentualnie może nas czekać w przyszłości. – Sukces obecnej ekipy nie wynika z ich wybitnych zdolności i wyrafinowanej strategii, tylko z kompletnego braku skrupułów – komentował.

Podczas swojego wykładu Leszek Balcerowicz przedstawił przykłady przekształceń gospodarki zarządzanej przez państwo w gospodarkę wolnorynkową. Wskazał przy tym na te państwa, którym udała się taka transformacja oraz na te, które poniosły klęskę. – Zarówno badania naukowe, jak i zwykła obserwacja mówią jasno, że duże różnice w ustrojach powodują ogromne dysproporcje w warunkach życia – mówił, podając przykład Korei Północnej i Południowej, a także Polski i Hiszpanii.

– W latach 50-tych XX wieku mieliśmy w naszym kraju podobny poziom życia jak w Hiszpanii. W latach 90-tych było to już tylko 42 procent poziomu ich rozwoju. Obecnie doganiamy zachód i jesteśmy liderem państw byłego bloku socjalistycznego. W 1989 r. Polska i Ukraina startowały z podobnego pułapu. Obraliśmy jednak zupełnie inne drogi polityczne, dzięki czemu po 30 latach mamy nieporównywalnie lepszą sytuację niż nasz wschodni sąsiad – tłumaczył były prezes NBP.

Leszek Balcerowicz mówiąc o dobrych i złych transformacjach przypomniał, że wszystkie ekonomiczne i nieekonomiczne warunki życia zależą w głównej mierze od systemu instytucjonalnego państwa. Zaznaczał przy tym, że różnice między ustrojami sprowadzają się do stopnia koncentracji władzy politycznej. – Socjalizm to totalne upolitycznienie gospodarki, które prędzej czy później kończy się kryzysem. Znamy to z historii i z własnych doświadczeń. Nie możemy dopuścić do tego, aby się to powtórzyło – podkreślał.

Andrzej Lepper zwykł mawiać „Balcerowicz musi odejść”. Uczestnicy wtorkowego wykładu w hotelu Victoria chcieliby jednak, aby został z nimi jak najdłużej. Po spotkaniu przyszedł więc czas na wspólne zdjęcia i podpisywanie książek. W wydarzeniu wzięło udział kilkudziesięciu mieszkańców Olkusza i okolic.

A jakie jest zdanie naszych Czytelników na ten temat? – Co sądzicie o tezach głoszonych w Olkuszu przez Leszka Balcerowicza? – Zapraszamy do dyskusji na www.przeglad.olkuski.pl