spr gramy dla olkusza

KPR Ruch Chorzów – SPR Olkusz 35:22 (19:10)
Po dwóch efektownych zwycięstwach we własnej hali, szczypiornistki SPR-u Olkusz wysoko przegrały w Chorzowie z tamtejszym Ruchem. „Niebieskie” udowodniły swoją wyższość nad rywalem właściwie w każdym elemencie gry i to one stały się głównym kandydatem do wygrania I ligi i jednoczesnego awansu do żeńskiej PGNiG Superligi.

Po dwóch pogromach nad Samborem Tczew i Sośnicą Gliwice, apetyty olkuskich kibiców i samych zawodniczek na kontynuację serii zwycięstw były ogromne. Wszyscy jednak wiedzieli, że pojedynek z Ruchem, będzie zgoła odmienny niż te dotychczasowe. Srebrne Lwice do tej pory wygrywały bowiem szybko, łatwo i przyjemnie, ale też i klasa przeciwników była zupełnie inna. Chorzowianki natomiast w niedzielne popołudnie sprowadziły zespół Marcina Księżyka na ziemię, triumfując z przewagą aż trzynastu goli.

Do tej pory fani olkuskiego SPR-u cieszyli się z wysokich zwycięstw. Teraz muszą pogodzić się z równie wysoką porażką. Nie ma się co oszukiwać – Lwice przegrały zasłużenie, będąc ekipą znacznie słabszą od rywala z Górnego Sląska. Wyrównane w Chorzowie były jedynie pierwsze minuty. Im dłużej trwał ten mecz, tym zaznaczała się coraz większa przewaga gospodyń. Od remisu 4:4 po olkuskiej stronie wszystko się posypało. Bramki Płomińskiej i Żakowskiej zapewniły „Niebieskim” prowadzenie 6:4. Później było już tylko gorzej. W obronie Lwice nie stanowiły monolitu, a i w ofensywie miały swoje problemy. Dlatego wynik po pierwszych dwóch kwadransach 19:10 na korzyść miejscowych nie mógł dziwić.

Niestety druga połowa nie przyniosła zmiany boiskowych wydarzeń. Chorzowianki nadal dominowały, natomiast piłkarki SPR-u ewidentnie nie miały swojego dnia – wciąż zawodziły i grały bardzo niedokładnie.

Zawiódł cały zespół. Szkoda tym większa, że w tak istotnym dla układu tabeli spotkaniu. Taki jest jednak sport. W nim nie ma pewniaków, a tym bardziej punktów dopisywanych jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Szansa na rewanż z Ruchem nadarzy się już w nowym roku. Dużo wcześniej okazja dla Lwic na rehabilitację po słabszym występie w meczu przeciwko Sparcie Oborniki. Ten już w najbliższą sobotę w hali MOSiR-u od godz. 17.00. Powinno być znacznie lepiej.

KPR Ruch Chorzów – SPR Olkusz 35:22 (19:10)

Ruch: Jaśkiewicz, Staś, Bednarek – Benducka (7), Płomińska (7), Piotrkowska (5), Żakowska (4), Jasinowska (3), Stokowiec (3), Rodak (3), M. Drażyk (2), Masłowska (1), A. Drażyk, Nimsz, Kiel.

SPR: Knapik, Petlic – Wcześniak (8), Kolonko (5), Basiak (4), Wójcicka (3), Masiuda (2), Nowak, Leńczuk, Zub, Nawara, Latała, Frączek.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze