aaa spr czerwone

Aussie Sambor Tczew – SPR Olkusz 27:24 (15:12)

Czternasta porażka w obecnych rozgrywkach PGNiG Superligi jest dla SPR-u Olkusz jedną z tych najbardziej dotkliwych. Dzięki wygranej we własnej hali ekipa z Pomorza wskoczyła na 9. miejsce, mając już trzy punkty przewagi nad przedostatnią w tabeli Piotrcovią. Sytuacja olkuszanek staje się natomiast coraz trudniejsza.

Jesienią w Olkuszu mecz pomiędzy tymi zespołami zakończył się remisem 25:25. W rewanżu Sambor był faworytem, choć w olkuskim sztabie mocno wierzono w sukces. Poranek poprzedzający spotkanie nie napawał optymizmem, bowiem kilka z zawodniczek narzekało na urazy. Po raz kolejny na wysokości zadania stanął jednak masażysta „Lwic” Stanisław Skręt, który postawił na nogi choćby Paulę Przytułę i Agatę Basiak, wyróżniające się podczas pojedynku w Tczewie.

Zaczęło się obiecująco, bo od niewielkiego prowadzenia przyjezdnych. Miejscowe szybko jednak odrobiły straty i dzięki efektownej grze w ataku wypracowały sobie wysoką zaliczkę. W 24. minucie po trafieniu Karoliny Olszowej Sambor prowadził już 14:5. W tym momencie kibice gospodyń byli niemal pewni triumfu swoich ulubienic, ale olkuszanki jeszcze przed przerwą pokazały, że na drugi koniec Polski nie przyjechały tylko na wycieczkę. Końcówka pierwszej odsłony wygrana przez SPR 7:1 zapowiadała spore emocje po przerwie.

Po zmianie stron mecz bardzo się wyrównał. Po stronie Samboru najgroźniejsza była Justyna Belter, która nie myliła się z rzutów karnych, a wśród SPR-u najwięcej krwi miejscowym napsuła Paulina Marszałek. Obie panie w całym spotkaniu rzuciły po dziewięć bramek, stając się niekwestionowanymi liderkami swoich ekip. W 40. min tczewianki prowadziły 21:16, jednak dzięki konsekwentnej grze do samego końca „Lwice” doszły rywalki na ledwie jedno trafienie. O przydziale punktów miała zadecydować ostatnia minuta. Dwa celne rzuty miejscowych, w tym także jeden najskuteczniejszej Belter, zapewniły Samborowi bezcenne dwa oczka, które wywindowały zespół trenera Bartłomieja Peplińskiego na bezpieczne 9. miejsce w tabeli.

Olkuszanki przegrywając na Pomorzu postawiły się natomiast w szalenie trudnej sytuacji. Najbliższy pojedynek z Piotrcovią i to w dodatku na jej terenie, będzie w teorii ostatnią szansą na opuszczenie dna tabeli PGNiG Superligi. Bo o ile do zakończenia zmagań w sezonie zasadniczym pozostało jeszcze sześć kolejek, to jednak właśnie Piotrcovia, jako jedna z nielicznych drużyn, wydaje się być w zasięgu „Srebrnych Lwic”. Punktów trzeba będzie szukać również w starciach przeciwko KPR Jelenia Góra czy Olimpii/Beskid Nowy Sącz. W spotkaniach z Selgrosem Lublin czy Vistalem Gdynia, ciężko przecież liczyć na korzystne rozstrzygnięcia.

Aussie Sambor Tczew – SPR Olkusz 27:24 (15:12)

Sambor: Wiercioch, Kordunowska-Lupa – Belter (9), Olszowa (7), Skonieczna (6), Pasternak (4), Szulc (1), Nowicka, Tomczyk, Krajewska, Mazur, Strzałkowska, Domnik, Łukasik, Bilenia.

SPR: Wąż, Hoffman – Marszałek (9), Przytuła (5), Wicik (5), Fierka (3), Basiak (2), Nowak, Kobzar, Wcześniak, Postołek, Serafimovska.

 

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze