spr team2017

MTS Kwidzyn – SPR Olkusz 34:27 (16:8)
Dobre wrażenie, jakie pozostawiły po sobie zawodniczki olkuskiego SPR-u po meczu z Ruchem Chorzów, prysło jak bańka mydlana. Srebrne Lwice w Kwidzynie przegrały już kolejne w tym sezonie spotkanie o I-ligowe punkty i na finiszu rozgrywek powalczą co najwyżej o czwarte miejsce w tabeli.

Olkuszanki na Pomorze pojechały dzień wcześniej, jednak i dłuższa aklimatyzacja na nic się zdała. Zespół Marcina Księżyka przegrał w hali rywala zasłużenie, nawet przez moment nie zagrażając poważniej kwidzyniankom.

Kiepska w wykonaniu Lwic była przede wszystkim pierwsza połowa, w której olkuszanki rzuciły zaledwie osiem bramek. Przy tak marnej skuteczności trudno było liczyć na korzystny rezultat, tym bardziej, że miejscowe zawodniczki do tego pojedynku podeszły mocno zmobilizowane. Na efekty nie trzeba było długo czekać. MTS błyskawicznie objął prowadzenie, które z każdą kolejną minutą sukcesywnie powiększał. W 24. minucie na tablicy obowiązywał wynik 15:5 i zanosiło się na pogrom. Olkuszanki na przerwę zeszły ze stratą ośmiu goli.

W drugiej połowie Lwice nie były w stanie odwrócić losów spotkania. Z drugiej strony warto także zauważyć, że i gospodynie po zmianie stron nie podkręcały tempa, bardziej niż na powiększaniu przewagi skupiając się obronie solidnej zaliczki. Paula Masiuda oraz Agata Wcześniak tym razem nie mogły liczyć na wsparcie ze strony swoich innych koleżanek. We dwie nawet przy bardzo przyzwoitym występie nie miały szans na wyciągnięcie wyniku.

Proste straty, niecelne zagrania oraz błędy w defensywie drogo kosztowały Lwice, które na niespełna pięć minut przed końcową syreną znowu przegrywały różnicą dziesięciu trafień – 22:32. Pewne swego kwidzynianki w ostatnich akcjach nieco odpuściły krycie i dały sobie wbić kilka bramek. Ostatecznie wygrały 34:27 i zapewniły sobie najniższy stopień podium w rozgrywkach I ligi.

W tej chwili dla SPR-u sukcesem będzie zajęcie czwartego miejsca. O tę pozycję podopieczne trenera Księżyka powalczą z SMS-em ZPRP Płock. Obecnie więcej szans na osiągnięcie tego celu mają płocczanki, choć do zakończenia sezonu pozostały jeszcze trzy kolejki, a w perspektywie również bezpośredni mecz pomiędzy tymi drużynami na Mazowszu.

Zanim jednak Lwice pojadą do Płocka przyjdzie im się zmierzyć – także na wyjeździe – z AZS AWF Warszawa. Szczypiornistki ze stolicy w tabeli wyprzedzają jedynie Sośnicę Gliwice, więc jest duże prawdopodobieństwo, że olkuszanki w końcu przełamią niemoc i sięgną po pełną pulę. Mecz z „Akademiczkami” w najbliższą sobotę, 29 kwietnia o godz. 15:00.

MTS Kwidzyn – SPR Olkusz 34:27 (16:8)

MTS: Kłos, Bielak – Pękala (9), Szynkaruk (7), Zawalich (3), Hartman (3), Chmara (3), Siuda (3), K. Pożoga (2), Wąsik (1), Kowalska (1), Gędłek (1), Czarnik (1), Grabowska, Heromińska.

SPR: Petlic, Sroka – Masiuda (7), Wcześniak (7), Kolonko (6), Basiak (4), Wójcicka (1), Zub (1), Frączek (1), Leńczuk, Kantor, Postołek.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze