Powiat
Za nami jubileuszowa, dziesiąta edycja międzynarodowej akcji „One BillionRising”. „Nazywam Się Miliard” — bo tak brzmi jej polska nazwa — to ogólnoświatowa kampania społeczna przeciw przemocy stosowanej wobec kobiet i dziewcząt. Po raz kolejny przyłączyli się do niej mieszkańcy Olkusza i Bukowna.
„Nazywam się Miliard” to polska nazwa kampanii społecznej, której finałem jest wspólny, grupowy taniec wyrażający protest przeciwko przemocy wobec kobiet i dziewcząt. Zapoczątkowana została ona w 2011 roku w USA. Jej finał odbywa się rokrocznie w Walentynki w wielu miastach na terenie całego kraju, a jego wspólnym elementem jest grupowy taniec. A dlaczego właśnie taniec? – Ponieważ z jednej strony wyzwala on bardzo pozytywne emocje i energię, a z drugiej strony tańcząc, kobiety mogą pokazać, że to one rządzą swoim ciałem, nikt inny — tłumaczą inicjatorzy wydarzenia.
Tym razem wydarzenie odbyło się pod hasłem „Tylko tak oznacza zgodę”. Ogólne hasło akcji brzmi zaś: „Jedna za miliard, miliard za jedną”. Koordynatorką wydarzenia w powiecie olkuskim po raz kolejny była radna Rady Miejskiej w Bukownie Magdalena Kubańska. – Każdy ruch w tańcu symbolizuje protest przeciwko przemocy wobec kobiet. Ich ból i cierpienie to realny problem, a nie abstrakcyjne cyferki w krajowych czy międzynarodowych statystykach i programach. Kobiety muszą czuć się bezpiecznie i dlatego trzeba przeciwdziałać temu problemowi – podkreśla Magdalena Kubańska.
Tegoroczna akcja trwała dwa dni. W poniedziałek, 14 lutego 2022 r. happening zorganizowany został na hali sportowej MOSiR w Bukownie. Po wykonaniu wspólnego tańca, który poprowadziła Agnieszka Karoń, rozpoczął się pokaz karate w wykonaniu Klubu Kyokushin. Dzień wcześniej podobne wydarzenie odbyło się w Olkuszu, gdzie dodatkowo adwokat Anna Barczyk wyjaśniała kwestie prawne związane ze zjawiskiem przemocy. – To nie jest rzecz, którą powinniśmy potępiać tylko w ujęciu moralnym. To jest przestępstwo. Kiedy ktoś doznaje przemocy i uważa, że zostały przekroczone granice jego zgody i odporności tego co chce akceptować, powinien zwrócić się z tym do Policji – mówiła w trakcie spotkania prawniczka.
Fot. Andrzej Karoń