Turyści nie zostali sami

Okradzeni z pieniędzy – to bardzo dużo, ale okradzeni z marzeń w wielu przypadkach, zwłaszcza dzieci, jest nawet bardziej bolesne – takie wpisy pojawią się od kilku dni na internetowych forach turystycznych. Internauci komentują w ten sposób upadek Biura Podróży „Kopernik”. Klienci olkuskiej Agencji Podróży „Żółty Jeż”, którzy wykupili wycieczki organizowane przez „Kopernika”, nie zostali pozostawieni sami sobie w tej trudnej sytuacji.
Poprzez olkuską agencję wycieczki z „Kopernika” wykupiły w lipcu trzy rodziny. Jedna z nich zdążyła wylecieć do Tunezji, dwie kojelne miały termin odlotu pod koniec lipca. – Gdy tylko pojawiły się pierwsze, nieoficjalne informacje o trudnej sytuacji finansowej „Kopernika”, skontaktowaliśmy się z naszymi klientami w Tunezji, aby upewnić się, czy wszystko u nich w porządku. Zapewnili nas, że zostali zakwaterowani i nie ma żadnych problemów. Jak się okazało, dwie godziny później dowiedzieli się, że wracają do Polski, no i wrócili – mówi Dorota Piasny z olkuskiej Agencji Podróży „Żółty Jeż”.
W międzyczasie ukazały się oficjalne informacje, że „Kopernik” ogłosił upadłość. Marszałek Województwa Małopolskiego skierował sprawę do prokuratury. Zapewnił również, że zabezpieczenie finansowe biura przeznaczone zostanie w pierwszej kolejności na pokrycie kosztów powrotów klientów do kraju. Wiadomo jednak, że to potrwa. Zapewne część z osób, które zaplanowały wakacje z „Kopernikiem”, na zagraniczne wojaże oszczędzało przez kilka lat. Teraz zostali bez pieniędzy i szansy na udany wypoczynek. W „Żóltym Jeżu” i ten problem udało się rozwiązać.
-Wszystkim naszym klientom zwróciliśmy prowizje. W trakcie rozmów okazało się, że pomimo wszystko chcą oni skorzystać z zagranicznego wyjazdu. Zaproponowaliśmy im więc wykupienie u nas wczasów bez kosztów prowizji. Jedna z rodzin zdecydowała się na wyjazd do Turcji, a dwie na pobyt w Egipcie – dodaje Dorota Piasny.
Upadłość „Kopernika” odbiła się negatywnie nie tylko na turystach, ale i na innych agencjach podróży, które rozliczyły się  już ze sprzedanych wycieczek.
Wiola Woźniczko