2410 zł udało się zebrać organizatorom aukcji charytatywnej na rzecz osób zmagających się z chorobami nowotworowymi. Aukcję, która odbyła się w Klubie „Przyjaźń” poprowadził Grzegorz Ludwiczak, na co dzień zarządzający Klubem „Zielone Światło” – klubem wsparcia dla ludzi chorych, ich rodzin oraz przyjaciół. Cała ta kwota trafi na klubowe subkonto. Pieniądze mają być przekazane na akcję promocyjną walki z rakiem. – Chcielibyśmy wydać pokonkursowy tomik poetycki i zorganizować w szpitalach akcję ulotkową – mówi Ludwiczak.
4 lutego będziemy obchodzić Światowy Dzień Walki z Rakiem. Jak wielki jest to problem wie każdy, wszak choroby nowotworowe dotykają ludzi w najróżniejszym wieku. Często zdarza się tak, że diagnoza lekarska staje się dla chorego wyrokiem, od którego, wydaje mu się, że nie ma już ucieczki. Ale to nie prawda. Wyjść można nawet z najtrudniejszej opresji, trzeba tylko trafić do ludzi, którzy będą w stanie nam pomóc. I nie chodzi tutaj o pomoc materialną czy lekarską, ale taką zwykłą, ludzką. Klub „Zielone Światło” to klub wsparcia dla osób związanych z ludźmi chorymi, bądź też stykającymi się na co dzień z osobami cierpiącymi na nowotwory. Grzegorz Ludwiczak przez rok działalności zgromadził wokół siebie ludzi szczęśliwych, choć mających zazwyczaj wiele problemów. Podczas walki z rakiem dobrze jest mieć blisko siebie kogoś, kto potrafiłby nas zrozumieć. – Przez naszą aukcję chcieliśmy ukazać problem ludzi walczących z nowotworami. Pragnęliśmy niejako puścić w obieg informację, że takie instytucje jak nasz klub potrafią zadbać o każdego człowieka potrzebującego pomocy. Przy takich przedsięwzięciach nieoceniona jest pomoc urzędowa i aż szkoda, że właściwie tylko burmistrz z dwoma, trzema współpracownikami odpowiedzieli na nasze zaproszenie – przyznaje Grzegorz Ludwiczak. Faktycznie można było odnieść wrażenie, że władza albo zapomniała, albo po prostu nie chciała spotkać się z ludźmi, którzy swoją postawą sprawiają, że życie niejednego mieszkańca naszego miasta staje się łatwiejsze. Bolało to tym bardziej, że – jak przekonuje zarządca „Zielonego Światła” – zaproszenia trafiły do wszystkich radnych powiatowych i gminnych, wszystkich proboszczów olkuskich parafii, a także do każdego z sołtysów okolicznych miejscowości. – Na pewno zebrana kwota mogła być wyższa, ale tak jak już mówiłem, nie o aukcję tutaj chodziło. Przede wszystkim chcieliśmy trafić z problemem do władz, które powinny wspierać takie środowiska – dodaje Ludwiczak.
Przy okazji zbliżającego się Światowego Dnia Walki z Rakiem trzeba pamiętać, że we wczesnej fazie rozwoju, każdy nowotwór jest całkowicie uleczalny. Dlatego też należy regularnie poddawać się badaniom profilaktycznym. W Polsce podstawowe badania dla osób należących do grupy podwyższonego ryzyka zachorowania na nowotwór są bezpłatne. Nie lekceważmy problemu i pierwszych objawów!
Podczas aukcji charytatywnej do licytacji wystawiono ponad 60 prac plastycznych i literackich, przekazanych przez „osoby zacne i znane, firmy oraz instytucje”. Spotkanie występem wokalnym uświetniła Anna Taborek. Organizatorzy serdecznie dziękują za obecność wszystkim tym, dla których nowotwór to nie wyrok, tylko ciągle normalne życie. Urzędnikom i całej reszcie trzeba natomiast zapalić, nie klubowe – zielone, ale żółte światło.
Lista darczyńców aukcji dobroczynnej przeprowadzonej przez kluby „Przyjaźń” i „Zielone Światło”:
Katarzyna Banasińska, Ewa Burakowska, Janusz Czerniak, Centrum Kultury w Bolesławiu, Firma Handlowa „LUKS”, Witold Gęgotek, Dorota i Tomasz Kieres „Złoto-Srebro”, Klub „Zielone Światło”, Joanna Kobiela, Ryszard Lasoń, Barbara Litarska, Grzegorz Ludwiczak, Miejskie Ośrodki Kultury w Bukownie, Olkuszu i Sławkowie, Edmund Pęgiel, Anna Piątek, Stanisław Rogóż, Burmistrz Dariusz Rzepka, Stanisław Stach, Starostwo Powiatowe, Urząd Miasta i Gminy Olkusz oraz Zofia i Stanisław Wywiołowie.