Pracowity weekend mieli strażacy z powiatu olkuskiego. W piątek aż jedenaście razy gasili palące się trawy, a od soboty dała się we znaki wietrzna pogoda. Silny wiatr łamał drzewa i niszczył budynki. Łącznie w akcjach wzięło udział 123 strażaków z państwowej i ochotniczej straży pożarnej.
Dyżurny Państwowej Straży Pożarnej od soboty do poniedziałkowego poranka odnotował 9 zgłoszeń związanych z usuwaniem skutków porywistego wiatru. W Olkuszu, Wolbromiu i Zawadzie strażacy musieli zabezpieczyć miejsca, w których połamane gałęzie i drzewa zagrażały bezpieczeństwu ludzi. Dosyć groźnie wyglądało połamane drzewo w olkuskim parku miejskim przy ulicy Mickiewicza. Znajdujące się tuż przy chodniku drzewo złamało się i runęło na jezdnię. Szczęśliwie nikt w tamtym czasie nie przebywał w tym miejscu. W Osieku wiatr zniszczył wiatę przystankową, a w miejscowości Krze uszkodził przewód telefoniczny. W poniedziałek rano w Zarzeczu od gwałtownego powiewu wiatru rozsypał się komin w domu prywatnym, a w jednym ze sklepów przy ulicy Króla Kazimierza Wielkiego w Olkuszu z dachu urwał się arkusz blachy. Do usuwania skutków wichury zadysponowano łącznie 37 strażaków – 9 zastępów PSP oraz jeden zastęp OSP Osiek.
Zgodnie z najnowszymi prognozami wiatr w ciągu najbliższej doby powinien być umiarkowany, okresowo porywisty. Jednak jego prędkość nie powinna przekroczyć 60 km/h. Wskazana jest ostrożność i ograniczenie spacerów.
W dalszym ciągu ogromnym problemem jest wypalanie traw. Tylko w miniony piątek strażacy wyjeżdżali aż 11 razy do pożarów łąk, pól i nieużytków. 86 strażaków z 21 zastępów OPS i PSP gasiło palące się połacie traw w całym powiecie olkuskim. Zjawisko dotyczy właściwie każdej gminy, bo w piątek trawa paliła się w Jeżówce, Zarzeczu, Bukownie, Jangrocie, Wolbromiu, Witeradowie, Podlipiu i Zimnodole. – Po raz kolejny apelujemy do mieszkańców o rozwagę i zaprzestanie tego procederu. Mitem jest, że wypalanie traw użyźnia glebę. Dzieje się wręcz odwrotnie, bo pożar w efekcie niszczy gatunki szlachetnych roślin, przez co szybciej rozprzestrzeniają się później chwasty. W pożarach giną zwierzęta, niszczone są lęgowiska ptaków, a co nie mniej ważne, każdy pożar stwarza ogromne niebezpieczeństwo dla ludzi i ich majątku – mówi mł. bryg. Marcin Maciora, oficer prasowy komendy powiatowej PSP w Olkuszu. Każda akcja gaśnicza sporo kosztuje, a przecież w tym samym czasie pomoc strażaków może być komuś potrzebna.
PIES – DUŻY- BIAŁY, szare kropki na grzbiecie, długi ogon, opadające, przycięte albo z natury niewielkie uszy, gładkowłosy, na szyi ciemna obroża. Wygląda na zadbanego. Rano leżał od wewnętrznej strony ekranu akustycznego na początku ul. Pakuska. Jest lekko ranny w tylną nogę, porusza się, ale utyka na tylną łapę. Zanim udało mi się znaleźć smycz i przemyśleć strategię, pies opuścił swoje miejsce i pomaszerował w kierunku Osiedla Północ. Jeśli ktoś go szuka, to może ta informacja będzie dla niego przydatna.
Bandziorstwo kwitnie za rządów tuskowatego.
Przypierdzielc 10 tys zł kary za wypalanie plus koszty akcji gaszenia,i spokój.
[quote name=”tradycja”]co za głupoty piszecie o tym zakazie wypalania traw. Od zarania Polski ugory wypalano aby zniszczyć nasiona chwastów, nory myszy i innego robactwa. Cały świat gdzie gospodark opiera sie na rolnictwie (Argentyna, Brazylia,Australia, Kazachstan) do dzis wypala patwiska, Tylko decydenci w Polsce mądrzejsi od reszty swiata i wode z mózgu robią o lęgowiskach ptaków zimową pora.[/quote]
Od zarania Polski uważano , że ludzie chorzy umysłowo są opetani przez demony a kobiety to niższy gatunek niż mężczyzna i to ma być dowód na słuszność tych poglądów ?
[quote name=”tradycja”]co za głupoty piszecie o tym zakazie wypalania traw. Od zarania Polski ugory wypalano aby zniszczyć nasiona chwastów, nory myszy i innego robactwa. Cały świat gdzie gospodark opiera sie na rolnictwie (Argentyna, Brazylia,Australia, Kazachstan) do dzis wypala patwiska, Tylko decydenci w Polsce mądrzejsi od reszty swiata i wode z mózgu robią o lęgowiskach ptaków zimową pora.[/quote]
Naprawdę dawno takich bzdur nie czytałem… I co się dziwić, że trawy się palą jak rzeczywiście są ludzie którzy myślą w ten sposób…
co za głupoty piszecie o tym zakazie wypalania traw. Od zarania Polski ugory wypalano aby zniszczyć nasiona chwastów, nory myszy i innego robactwa. Cały świat gdzie gospodark opiera sie na rolnictwie (Argentyna, Brazylia,Australia, Kazachstan) do dzis wypala patwiska, Tylko decydenci w Polsce mądrzejsi od reszty swiata i wode z mózgu robią o lęgowiskach ptaków zimową pora.