1

27 listopada wieczorem w MOK – Centrum Kultury wielbiciele malarstwa i poezji spotkali się na zakończeniu wystawy malarstwa Czesława Gałużnego „Spacer nocnymi ulicami Olkusza”.

Sala szybko wypełniła się, goście usiedli w kameralnej atmosferze przy stolikach, płonęły świece, pachniała kawa, cichutko grała muzyka…
Czesława Gałużnego i wszystkich gości przywitała Grażyna Praszelik-Kocjan – Kierownik Działu Muzealno-Regionalnego MOK, zapowiadając atrakcje rozpoczynającego się wieczoru.

2

 

Czesław Gałużny, mistrz nie tylko pędzla, ale i słowa, szybko wprowadził wszystkich w nastrój romantycznego oczarowania recytując swoje wiersze. O odpowiedni podkład muzyczny dbał Wiesław Baran.

3

W międzyczasie na sztalugach powstawał duży obraz ukazujący Olkusz nocą. Mogliśmy prześledzić kolejne etapy powstawania pracy. Gdy Czesław Gałużny brał do ręki pędzel, przy mikrofonie pojawiała się jedna z uczennic Wiesława Barana z Pracowni Muzycznej MOK – Zosia, Justyna albo Sabina. Dziewczęta pięknie śpiewały i w ten sposób powstawało wspólne dzieło – wieczór poetycko-malarsko-muzyczny.

4

Gdy przebrzmiała ostatnia piosenka i schło ostatnie pociągnięcie pędzla, nadeszła pora na niespodziankę – losowanie pracy Czesława Gałużnego. Nie, nie tej ze sztalug; innej, przedstawiającą otoczenie Olkusza. Wszyscy wstrzymali oddech i zacisnęli kciuki. Niestety… i tym razem obraz nie został w naszym mieście. Pojechał do Kielc…

5

I jeszcze podziękowania, rozmowy z artystą i pożegnania, do zobaczenia, do następnej wystawy… „(…) A jednak może
Może się coś zdarzyć
Nawet kilka razy
To nic że daleko
Ale (…)”

MOK Olkusz

5

6

7

8

9

 

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze