Dwa tygodnie temu pisaliśmy o planowanym otwarciu wlotu ul. Armii Krajowej na ul. Osiecką. Gdy powstała obwodnica, pierwszą z tych ulic zamknięto placem do zawracania. W tej sprawie w naszej redakcji interweniowało wielu okolicznych mieszkańców osiedla Pakuska. Nie wszyscy jednak uważają, że ponowne otwarcie wlotu to dobry pomysł. Jeden z olkuszan twierdzi, że obecna sytuacja jest dużo lepsza, bo zamknięcie wjazdu ograniczyło… podrzucanie śmieci na osiedle.
Mieszkańcy, którzy interweniowali w naszej redakcji, domagają się przywrócenia wjazdu. Argumentują to m. in. problemami w organizacji ruchu. Teraz do bloków położonych na skraju osiedla można dojechać tylko osiedlową drogą od strony ul. Legionów Polskich. Droga jest wąska, a dodatkowo wzdłuż niej stoją zaparkowane samochody. Z odpowiedzi, jaką otrzymaliśmy dwa tygodnie temu z magistratu wynika, że wlot ma zostać otwarty, ale w nieco innym miejscu. Wjazd musi być wykonany w większej odległości od obwodnicy. Do tego niezbędne jest sporządzenie dokumentacji projektowej.
Tymczasem do naszej redakcji zgłaszają się mieszkańcy zadowoleni z obecnego rozwiązania. -Jeżdżę samochodem, ale pomimo tego uważam, że ul. Armii Krajowej powinna pozostać zamknięta. Wcześniej, gdy w naszą ulicę można było skręcić z ul. Osieckiej, notorycznie podrzucano śmieci do osiedlowych kontenerów. Teraz sytuacja się nieco uspokoiła. Nieraz upominaliśmy kierowców, że zachowują się niewłaściwie, wyrzucając tu odpady. Ul. Armii Krajowej stała się niejako tranzytem pomiędzy Osiekiem a miastem – twierdzi olkuszanin, który w imieniu grupy mieszkańców zgłosił się do naszej redakcji.
Jak sądzicie, kto ma rację? Czy kierowcy domagający się otwarcia ul. Armii Krajowej, czy może mieszkańcy, którzy wolą zamknięty wjazd?
Zamknięcie połączenia ulicy Osieckiej z Armii Krajowej nie przeszkadza, a pomaga. Zmniejszył się ruch na tej wąskiej ulicy, ponieważ przestała być ulicą tranzytową. Jej dawno nie remontowana nawierzchnia ledwo wystarcza na ograniczony ruch. Dzięki temu w sąsiadujących z nią blokach jest ciszej. Słychać za to,oddaloną bardziej od bloków, nową obwodnicę. Wał ziemny jest jakąś zaporą dla dźwięków, ale powyżej drugiego piętra słychać głośniej. Niestety, niektórzy kierowcy przejeżdżają z Armii Krajowej na Osiecką, omijając wyłożoną kostką powierzchnię przeznaczoną do zawracania i niszcząc leśne pobocze. Stosowne służby nie reagują na to zjawisko. Podsumowując, jestem przeciwny reaktywacji spornego połączenia komunikacyjnego.
A poco ludziom na osiedlu Pakuska wjazdy?! Podobnie jak co tam mieszkańcy z Osiedla Młodych z obwodnicą 8 m od balkonów. To mieszkańcy drugiej kategorii, którym nic się nie należy. Przecież władza to przede wszystkim centrum lub za trasą.
otworzyć i to szybko!!
Może tak byście się wreszcie zdecydowali czego chcecie tam na Pakusce.
Ja bym w ogóle zamknął wszystkie wjazdy na to osiedle. Wtedy nie tylko smieci nikt by nie podrzucał , ale być może ludzie obcy przestaliby deptać chodniki i ich nie niszczyli. Zrobiłoby się takie samoistne getto hahahahahahahahahahahahahahahahahah.