Do groźnego wypadku doszło w czwartek tuż po godzinie 8:00 rano w Bukownie, na przedłużeniu ulicy Kolejowej w stronę Bolesławia. W wypadku ranna została 36-letnia mieszkanka Bukowna i jej 8-letnie dziecko, które śmigłowcem zostało przetransportowane do szpitala w Krakowie-Prokocimiu.
Na miejscu wypadku pracowali strażacy, pomoc medyczna i policjanci. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, kobieta kierująca hyundaiem wyprzedzała tira i po zjechaniu na swój pas, wpadła w poślizg, prosto pod koła nadjeżdżającego z przeciwka stara. Nie było żadnych szans na jakikolwiek manewr, bo droga była bardzo śliska. Auto uderzyło w ciężarówkę od strony miejsca pasażera z przodu, na którym szczęśliwie nikt nie siedział. Ta część samochodu została całkowicie zmiażdżona. W momencie akcji ratowniczej obydwie pasażerki hyundaia były przytomne. 8-letnia dziewczynka była odpowiednio zabezpieczona na tylnym fotelu, ale z obrażeniami ciała przetransportowano ją helikopterem ratunkowym do specjalistycznego szpitala w Prokocimiu. Kierująca autem mama dziewczynki, również z urazami, trafiła do Nowego Szpitala w Olkuszu.
– O tej porze roku należy zachować szczególną ostrożność. Nawierzchnia z pozoru może wydawać się sucha, a w rzeczywistości często jest pokryta lodem, co zmniejsza szansę na bezpieczny manewr wyprzedzania i szybką reakcję. Apelujemy do kierowców o dostosowanie prędkości do warunków na drodze, szczególnie na drogach bez poboczy i z dwoma pasami ruchu – podkreśla mł. asp. Marcin Dzięcioł, oficer prasowy Powiatowej Komendy Policji w Olkuszu.
szkoda to moja koleżanka z klasy 😥 tylko żeby całą klase pamiętała :sigh:
Żyją obie, miały bardzo dużo szczęścia.
TO JEST WLASNIE TAK JAK SIE SPIESZY CZLOWIEK W WARUNKACH ZIMOWYCH PO SLISKIEJ JEZDNI—-A NA DODATEK Z DZIECKIEM NA POKLADZIE!!!! LUDIZE !!! ZYCIE MA SIE TYLKO JEDNO!!!!!
Byle do 40-tki,potem rzadziej się już wyprzedza.
Pośpiech uwłacza godności człowieka.Oby przeżyły.