Bardzo często zamiast przechodzić obojętnie wystarczy wezwać policję lub pogotowie. Służby ratunkowe w Olkuskiem są przygotowane na niesienie pomocy ludziom bezdomnym, tak jak i jedyne w tym powiecie przytuliska w Kluczach i Gorenicach. Noce i dni są coraz chłodniejsze, dlatego warto zainteresować się losem ludzi koczujących w opuszczonych budynkach czy na klatkach schodowych.
– Nie przechodźmy obojętnie obok osób, które znajdują się pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających. Możemy im uratować życie. Wystarczy jeden bezpłatny telefon pod alarmowy numer policji – 997 – podkreśla młodszy aspirant Łukasz Czyż, rzecznik prasowy olkuskiej Policji.

W zeszłym roku nie zanotowano żadnego przypadku zamarznięcia, jednak w minionych latach dochodziło do takich zdarzeń. Ofiary zamarznięcia były doskonale znane policji i straży miejskiej. Wielokrotnie proponowano im odwiezienie do przytułku. Odmówili, bo jak twierdzili, zima im niestraszna. Wkrótce okazało się, jak bardzo się mylili. Ilu bezdomnych wegetuje w powiecie olkuskim? Nie wiadomo. Wiele osób, które żyją w opuszczonych budach czy na klatkach schodowych wciąż jest gdzieś zameldowana. Czasami nie chce ich rodzina, nierzadko sami wybierają takie życie. Powodów jest wiele i nie nam je oceniać, zwłaszcza że za każdym brudnym i zaniedbanym człowiekiem kryje się nierzadko tragiczna historia. Dlatego nie powinniśmy pozostawać obojętni, zwłaszcza że na osoby bezdomne czekają jeszcze wolne miejsca w przytuliskach prowadzonych przez Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne. – W naszych placówkach w Kluczach i Gorenicach mamy jeszcze łącznie 30 wolnych miejsc, które czekają na potrzebujących – informuje Aleksandra Czeladzka, pracownik socjalny ChSD Klucze.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze