Cierpliwość to dobra cecha, która przydaje się zarówno w życiu codziennym, jak i na zielonym boisku. Bo często zdarza się tak, że mimo sporej przewagi ciężko ją udokumentować. Czasem nie udaje się do ostatniego gwizdka, ale czasem jednak z murawy można zejść podwójnie usatysfakcjonowanym. O większej dawce pozytywnych emocji po niedzielnej wizycie w Jędrzejowie może mówić głównie Sylwester Cupiał.
Na zegarkach mijała 78. minuta, gdy na boisku w miejsce zmęczonego Kostka pojawił się Cupiał, jeden z niewielu piłkarzy, pozostający w kadrze obecnego Przeboju, który z wolbromskim klubem przeżył piękną historię kolejnych awansów. Pięć minut po zameldowaniu się na murawie, Cupiał w swoim stylu posłał górną piłkę w stronę bramki Kwietnia, a uczynił to w tak wyborny sposób, że futbolówka lobując golkipera Naprzodu zatrzymała się dopiero w siatce. Radość gości była wielka, co oczywiście dziwić nie mogło. Zrezygnowanych jędrzejowian na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry pogrążył Rafał Kmak. Wykorzystując podanie Kozieła, popędził z piłką w kierunku Kwietnia, ze stoickim spokojem minął go zwodem i trafił do pustej bramki. – Rozegraliśmy najlepsze spotkanie w tym sezonie. Mówię to z pełną odpowiedzialnością. Mieliśmy dużą przewagę, momentami nawet miażdżącą. Gospodarze tylko sporadycznie nam zagrażali, my natomiast konsekwentnie szukaliśmy swoich szans i w końcu one przyszły – cieszy się trener wolbromian, Mirosław Hajdo.
Faktycznie, Przebój zdominował miejscowych. Tym razem Maciej Palczewski miał niewiele pracy, a główne role grali jego partnerzy odpowiadający za ofensywę. Sędziowie nie uznali gola Kamila Nytki, a strzał z rzutu wolnego Tomasza Kozieła zatrzymał się na poprzeczce. Zwycięstwo z Naprzodem było już trzecią wygraną w piątym ligowym meczu „Dudy i Spółki”. Wolbromianie jeszcze nie przegrali, a dzięki triumfowi w Jędrzejowie zostali wiceliderem III-ligowych rozgrywek.
Naprzód Jędrzejów – Przebój Wolbrom 0:2 (0:0)
0:1 Cupiał 83′ , 0:2 Kmak 89′
Sędziował: Mateusz Kowalski (Kielce)
Żółte kartki: Kowalski, Osiński, Starościak – Kmak
Widzów: 200.
Naprzód: Kwiecień – T. Milcarz, Nahle, K. Milcarz, Jopek (46′ Kowalski) – Piwowarczyk, Zacharski (64′ Staszewski), Osiński, Gągorowski (86′ Pach) – Drej, Starościak (74′ Iwański).
Przebój: Palczewski – Morawski, Duda, Ochman, Wdowik – Jarosz, Kozieł, Kostek (78′ Cupiał), Kmak – Pazurkiewicz (58′ Derejczyk), Nytko.
