Od czwartku, 10 listopada 2016 r., w Miejskim Domu Kultury w Olkuszu oglądać można wystawę pt. „Piękno natury”, której autorami są członkowie Pracowni Fotografii MOK. Kilkadziesiąt zaprezentowanych na wystawie tej zdjęć łączy nie tylko temat, ale przede wszystkim wspólna pasja twórców. Choć niektórzy z nich obiektywy swych aparatów kierowali na urzekające okazy fauny i flory, inni zaś uwieczniali przyrodnicze krajobrazy lub zjawiska, to w każdej z fotografii tych widoczny jest szczery zachwyt, pragnienie zatrzymania ulotnych, częstokroć niepowtarzalnych obrazów piękna natury.
Otwarcia wystawy dokonali: dyrektor MOK Beata Soboń i Adam Sowula, instruktor fotografii kierujący Pracownią Fotograficzną. A że jednym z najważniejszych punktów każdego wernisażu jest prezentacja autora lub autorów, przedstawmy zatem współtwórców „Piękna natury”. Są nimi: Zuzanna Jochemczyk, Natalia Mlaskawa, Dominika Musialik, Anna Niewiadomska, Agnieszka Piktas, Elżbieta Walas, Ireneusz Barczyk, Piotr Łaś, Krzysztof Pietruszka, Marek Petlic, Przemysław Reinfus i Tadeusz Zabawski. Wśród fotografii, które oglądać można w holu głównym Miejskiego Domu Kultury, rzecz jasna nie mogło też zabraknąć prac Adama Sowuli.
Co można powiedzieć o efektach ich starań? Bez wątpienia są to dojrzałe zdjęcia, choć niektórzy spośród autorów ledwie zaczęli swą przygodę z fotografią. Pomimo, że tu i ówdzie przyczepić można by się do kompozycji, uznać, że gdzieś zmiana kadru mogłaby uczynić obraz lepszym, to prace te są dobre. Dobre przede wszystkim dlatego, że szczere. Doskonała warsztatowo fotografia bez udzielającego się widzom szczerego zachwytu autora, będzie tylko doskonałą warsztatowo fotografią. W sztuce zaś chodzi o coś więcej. O wywołanie w odbiorcy emocji, zauroczenia, wzruszenia, radości, smutku, refleksji. Tylko takie dzieło, które z emocji zrodziło się i emocje wzbudza, zasługuje na miano dzieła sztuki.
Czy zdjęcia z wystawy „Piękno natury” są takimi dziełami? Warto przekonać się samemu, obejrzeć je i poczuć emocje, bądź nie. Wszak nawet Mona Lisa mistrza Leonarda nie na każdym robi to samo wrażenie. Za to zagwarantować można coś innego – prezentacja ta, bez względu na wrażliwość odbiorcy, z całą pewnością nie okaże się nudną. Obok cud motyla, czy uroczych kwiatów w ujęciu „makro”, spotkać na niej można dramaturgię burzy, majestat gór, różne oblicza morza… Biegając, a częściej jeżdżąc trującymi nas „stalowymi rumakami” z betonowych mieszkań w mury biur, czy sklepów, zatrzymajmy się przy tych zdjęciach. A potem ruszmy śladami ich autorów tam skąd jesteśmy – do natury, i chłońmy jej piękno.
Na koniec poświęćmy kilka zdań organizacyjnej komórce MOK, w której olkuszanie, a wśród nich współautorzy „Piękna natury”, rozwijają swe fotograficzne talenty. Powstała już w początkach działalności Domu Kultury w Olkuszu, w pierwszej jego siedzibie przy ul. Gęsiej, kiedy to miał on status powiatowego. Najpierw, czyli w PDK, było to skromne Kółko Fotograficzne. Potem, już po przeobrażeniu placówki w Miejski Ośrodek Kultury, wyposażona w dwie ciemnie Sekcja Fotograficzna. Obecnie mamy w MOK Pracownię Fotografii, zgodnie z wymogami współczesności działającą w technikach cyfrowych. Zajęcia w komórkach tych prowadzili kolejno: Paweł Artymowski – znany w Olkuszu również jako świetny muzyk; Grzegorz Biliński – obecnie profesor krakowskiej ASP; zaś od 1988 roku po dziś dzień Adam Sowula – artysta fotografik, członek rzeczywisty Fotoklubu RP. Efektami ich pracy są niezliczone plenery, warsztaty i wystawy, a wśród nich wzbudzająca ogromne zainteresowanie wystawa Fotograficy Olkuscy, odbywająca się rokrocznie z inicjatywy i pod egidą tej komórki organizacyjnej MOK.
MOK Olkusz
Zdjęcia: Mirosław Lis