Będzie obywatelski projekt ustawy, który zakłada wycofanie z reformy obniżenia wieku szkolnego! Organizatorom akcji „Ratuj maluchy” udało się już zebrać ponad 160 tys. podpisów osób, które nie zgadzają się na to, by od przyszłego roku sześciolatki obowiązkowo szły do szkoły. Zwolenników akcji nie brakuje zapewne także w Olkuszu. Większość rodziców, którzy w tym roku mogli wybierać, gdzie posłać swojego sześciolatka, powiedziała „Nie” edukacyjnym zmianom.
W samej tylko gminie Olkusz jest 452 sześciolatków, ale tylko 30 z nich, czyli zaledwie 6 procent, od września będzie się uczyć w pierwszych klasach. W niektórych placówkach, całe grupy ubiegłorocznych pięciolatków, a więc dzieci, które teraz mogłyby już iść do szkoły, pozostaną w zerówce. Tak jest np. w Bolesławiu. Czy oznacza to, że dzieci nie nauczyły się wystarczająco dużo, by iść do szkoły? – Nie, tak nie można powiedzieć. Dzieci osiągnęły dojrzałość szkolną. Pracowaliśmy bardzo solidnie przez cały rok i dzieci naprawdę są przygotowane do podjęcia nauki w szkole. Gorzej jest ta sferą społeczno–emocjonalną – przyznaje Adrianna Imielska, nauczyciel przedszkola w Bolesławiu
Nie są tylko subiektywne odczucia nauczycieli. Ministerstwo Edukacji wymaga, by w każdej placówce przeprowadzona była diagnoza przedszkolna. Choć podręczniki mogą być różne, kryteria, którymi nauczyciele kierują się oceniając postępy dzieci, są wszędzie takie same. Analiza ma pomóc rodzicom zadecydować, czy ich dziecko jest już gotowe do podjęcia nauki w szkole podstawowej. W praktyce bywa różnie. Czasem decydujące znaczenie mają zupełnie przyziemne sprawy, jak choćby domowy budżet.
– W szkole już nie ma żadnych opłat a przedszkole kosztuje. Rodzice obawiają się też tego, że w przyszłym roku, kiedy pójdą do szkoły dwa roczniki, klasy mogą być przepełnione. A poza tym wybiegają w przyszłość mając na uwadze, że dziecku może być trudniej dostać się do dobrego liceum, a nawet na studia – wylicza Małgorzata Karoń, dyrektor Przedszkola nr 10 w Olkuszu. Dla większości rodziców większym problemem jest jednak to, kto zająłby się ich sześciolatkiem, kiedy ten skończyłby lekcje po 4 godzinach, a oni nadal byliby w pracy. Jak podkreśla Małgorzata Karoń, rodzice wiedzą, że do przedszkola mogą przyprowadzić dziecko o godzinie 5.30 i odebrać je o 17-tej. W tym czasie przez cały jest ono pod opieką nauczyciela, który dopilnuje m.in. by zjadło śniadanie, obiad i podwieczorek. Szklona świetlica to już nie to samo.
Oprócz obaw rodziców, nauczyciele przedszkoli wyliczają jeszcze wiele innych problemów, które mogą spotkać sześciolatka w szkole. – W wieku sześciu lat dziecko jest jeszcze labilne emocjonalnie. Dzieci reagują bardzo różnie na inne dzieci, na obecność w przedszkolu, na działania, które podejmuje nauczyciel. Różnie się zdarza. Często jest jeszcze problem rozstania z rodzicami, zdarzają się bardzo często problemy adaptacyjne nawet w tym wieku – mówi Katarzyna Sawicka, dyrektor Przedszkola w Bolesławiu. Dodaje też, że dzieci w tym wieku trudno znoszą niepowodzenia, a ich kontakty społeczne dopiero się rodzą. Poza tym dopiero zaczynają się uczyć zachowań w grupie, nawiązywać kontakty i przyjaźnie.
Samorządom właściwie na rękę byłoby, gdyby sześciolatki poszły już do szkoły. Miałyby ułatwione zadanie, bo zyskałyby miejsca dla oczekujących w kolejce do przedszkoli młodszych dzieci. Jednak Andrzej Feliksik, dyrektor Samorządowego Zespołu Edukacji w Olkuszu, doskonale rozumie rodziców. – W przedszkolu to wiadomo, że i opieka jest bardziej wzmożona, i możliwość posiłków większa – mówi. – W szkole będziemy się starali zrekompensować pewne rzeczy, ale na ile te możliwości będą zachowane, trudno jest w tej chwili powiedzieć. Natomiast jest to po prostu zrozumiałe, że rodzice wolą korzystać bardziej z przedszkoli, bo mają lepsze warunki, jeśli chodzi przede wszystkim o opiekę.
Rodzice więc nie kapitulują. Do końca czerwca trwa ogólnopolska akcja „Ratujmy maluchy”. Jej organizatorzy zbierają podpisy osób przeciwnych zmianom. Zebrano ich już ponad 165 tys. A to pozwoli na złożenie w sejmie obywatelskiego projektu ustawy oświatowej, który zakłada wycofanie z reformy obniżenia wieku szkolnego. Projekt trafi do sejmu do 4. lipca, ale podpisy wciąż jeszcze można składać. Informacje o tym można znaleźć na stronie ratujmymaluchy.pl. Jeszcze kilka lat temu, kiedy po raz pierwszy zaczęto mówić o wcześniejszej edukacji szkolnej sześciolatków, argumentowano, że nauczyciele przedszkoli protestują, bo boją się o swoje miejsca pracy. Teraz trudno im to zarzucić. – Dzieci mamy bardzo dużo. Rodzice dopytują się o miejsca w przedszkolu. Już myślą o tym, żeby zapisywać dzieci, które mają 2 latka – podkreśla Katarzyna Sawicka.
Relacja filmowa:
[quote name=”czaruś4″]Religia nie jest przymusowa….możesz dla dziecka wybrać etykę…a od kleru się odczep…To kraj katolicki…jeśli Ci się to nie podoba to wyjedź do Egiptu… 😉 tam kleru nie ma :lol:[/quote]
… katolickim nigdy nie był, nie jest i nie będzie. Ogłupionym tak, za sprawą prymitywnego kleru. Rodzice decydują, to prawda, i mają wybór między mądrością a narzuconym ciemniactwem. To oni potem będą żyć z dziećmi mądrymi, lub ciemniakami, mądra lub ciemna będzie przyszła Polska.
Czaruś, bozi nie ma, więc poświęcenie jej choćby tylko 1 sekundy to strata czasu… ale można wierzyć, że jest inaczej, tylko wierzyć 😆
Religia nie jest przymusowa….możesz dla dziecka wybrać etykę…a od kleru się odczep…To kraj katolicki…jeśli Ci się to nie podoba to wyjedź do Egiptu… 😉 tam kleru nie ma 😆
A według mnie najważniejsze jest, czy sześciolatkowie będą musieli uczęszczać na religię i czy jest dla nich przewidziana Etyka?! Jeżeli religia jest planowana to jedyną bandą która z tego powodu zaciera ręce jest KLER ponieważ zyska jeden cenny rok do lasowania bezbronnych dziecięcych umysłów.
Feliksika radziłbym nie słuchać, gdyż on mówi prawdę tylko wtedy gdy się pomyli. Za dwanaście lat okaże się, że dzieci tego pokolenia będą lepszymi… FANATYKAMI 😆
[quote name=”Tata Dwulatka”][quote name=”Tata 5 – latka”]Tata dwulatka to ewidentnie POpulista, ekonomicznie skażony zbieracz pieniędzy kosztem własnej rodziny.
Z drugiej strony gdzie jest Poseł Osuch i Radny Kmita, gdzie są rezolucje, gdzie interpelacje. Ja w przyszłych wyborach do parlamentu stawiam na SLD.[/quote]
Zgadza się! Stawiam na PO, a po wyborach na koalicję PO- SLD. Moje poglądy gospodarcze- prawicowe, światopoglądowe- lewicowe. Wychodzi więc na centrum. Tak, jestem ekonimicznie skażone- moim guru jest Leszek Balcerowicz. Pozdrawiam![/quote]
Oczywiście jestem ekonomicznie skażony 🙂
[quote name=”Tata 5 – latka”]Tata dwulatka to ewidentnie POpulista, ekonomicznie skażony zbieracz pieniędzy kosztem własnej rodziny.
Z drugiej strony gdzie jest Poseł Osuch i Radny Kmita, gdzie są rezolucje, gdzie interpelacje. Ja w przyszłych wyborach do parlamentu stawiam na SLD.[/quote]
Zgadza się! Stawiam na PO, a po wyborach na koalicję PO- SLD. Moje poglądy gospodarcze- prawicowe, światopoglądowe- lewicowe. Wychodzi więc na centrum. Tak, jestem ekonimicznie skażone- moim guru jest Leszek Balcerowicz. Pozdrawiam!
Tata dwulatka to ewidentnie POpulista, ekonomicznie skażony zbieracz pieniędzy kosztem własnej rodziny.
Z drugiej strony gdzie jest Poseł Osuch i Radny Kmita, gdzie są rezolucje, gdzie interpelacje. Ja w przyszłych wyborach do parlamentu stawiam na SLD.
Prawda jest taka, że Polska jest jednym z ostatnich krajów, gdzie dzieci do szkoły idą tak późno. Jednocześnie najszybciej odchodzimy na emerytury, czego przykładem są np. służby mundurowe, sędziowie, prokuratorzy i górnicy. Tak naprawdę chodzi o to, aby rok wcześniej młody człowiek trafił na rynek pracy, płacił podatki, składki społeczne etc. Przed tą zmianą nie uciekniemy i zastanawiam się, przed czym rodzice chcą bronić swoich dzieci?! Przed powtarzaniem tego samego co w zerówce w pierwszej klasie? Każdy z rodziców chciałby aby jego pociesze nie zabierać dzieciństwa i oddalać widmo szkoły. To jednak w obecnej sytuacji demograficznej niemożliwe. O ważnych, ekonomicznych argumentach tej zmiany w artykule ani słowa. Szkoda, bo przecież stąd wynikła zmiana…
Głosujcie dalej na PO to zobaczycie co wam ta partia jeszcze wykroi , ciekaw jestem jak długo dyrektorką będzie Pani z Bolesławia , pozwoliła sobie na krytykę obecnego rządu , a poprzez to skrytykowała wójta Januszka ?