Po raz kolejny na łamach naszego tygodnika poruszamy problem dotyczący zniżek biletowych dla osób niepełnosprawnych. Już kilka razy interweniowaliśmy w tej sprawie. Niepełnosprawni pasażerowie korzystający z usług olkuskich busów, a w szczególności osoby niewidome i niedowidzące, od kilku lat skarżą się na nierespektowanie przez właścicieli i kierowców prywatnych firm transportowych ulg biletowych, choć umowy o stosowanie ustawowych zniżek podpisała większość z nich. Pasażerowie płacą więc za przejazd cenę normalnego biletu, przez co czują się oszukiwani i lekceważeni. Zgodnie z Ustawą z dnia 20. czerwca 1992 roku o uprawnieniach do ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego (Dz.U. z 2002 r. nr 175, poz. 1440, z późn. zm.): art. 1a, 2 i 4, osobom niewidomym i niedowidzącym, które korzystają ze środków komunikacji publicznej przysługuje 93 procent ulgi w cenie biletu i tyle samo za przejazd z opiekunem.
Warto zaznaczyć, że sprawa ta była kilkakrotnie zgłaszana do Fundacji Instytutu Rozwoju Regionalnego, której głównym celem jest zapewnienie równych praw i podmiotowości osób niepełnosprawnych w Polsce. Działacze zorientowali się o łamaniu prawa przez przewoźników na podstawie biletów, jakie dostarczali uczestnicy kursów w ramach rozliczenia kosztów dojazdów. Dwukrotnie również poruszaliśmy ten problem na łamach naszej gazety. W zaistniałej sytuacji najgorsze jest to, że prawnie problem jest rozwiązany. Istnieje ustawa o transporcie drogowym, która weszła w życie 1. stycznia 2011 roku, jest nowelizacja o ulgach z 1. marca tego roku, więc formalnie problemu nie ma. Rzecz w tym, że jest ustawa, są przepisy, ale nie ma sankcji. Dlatego kierowcy czują się bezkarni.
Postanowiliśmy jeszcze raz zapytać, jak ma się sytuacja z punktu widzenia kierowców busów. Niestety część z nich nie chciała z nami rozmawiać, natomiast inni ucinali krótko, „nie spotkaliśmy się z opisaną sytuacją”. Mimo licznych zapewnień, że wszystko jest w porządku, do naszej redakcji ciągle zgłaszały się kolejne osoby, które osobiście doświadczyły takiej sytuacji lub były świadkami podobnej.
– 1 października tego roku jadąc do Bochni na obchody 60. rocznicy Koła Polskiego Związku Niewidomych po raz kolejny doświadczyliśmy tej samej sytuacji. Najpierw musieliśmy dojechać do Krakowa, wsiedliśmy więc do busa, który odjeżdża spod Supersamu i podczas zakupu biletu kierowca poinformował nas, że u nich zniżek nie ma. Musieliśmy więc kupić normalny bilet. Bezsensowne było wchodzenie z kierowcą w jakiekolwiek dyskusje, więc musieliśmy pokornie zaakceptować zaistniałą sytuację. Po dojechaniu na miejsce wsiedliśmy do busa, który jechał bezpośrednio do Bochni i tam bez problemu zakupiliśmy bilet ulgowy. Warto dodać, że w drodze powrotnej z Krakowa do Olkusza, tym razem busem pana Jerzego Kordaszewskiego, historia się powtórzyła. Kierowca powiedział, że u nich żadnych ulg nie ma, więc również musieliśmy kupić normalny bilet – opowiada Kazimierz Bajur, prezes zarządu olkuskiego Koła Polskiego Związku Niewidomych.
Jak więc do zaistniałej sytuacji mają się słowa pana Kordaszewskiego, jednego z właścicieli busów Olkusz – Kraków, które ukazały się na łamach „Przeglądu Olkuskiego”, dnia 26 sierpnia 2011 roku: „Nie mamy zbyt wielu takich przypadków, raz na pół roku się zdarzy, ale moi kierowcy są uczuleni i wiedzą, jaką ulgę mają zastosować, jest oznaczona na paragonie emitowanym przez kasy fiskalne”?
– Po artykule, który ukazał się pod koniec sierpnia tego roku sytuacja wróciła do normy na 3 może 4 tygodnie, po czym wszyscy zapomnieli o deklaracjach i poruszanej sprawie, powtarzając, że ulg nie ma. Pragnę zaznaczyć, że my nie chcemy karać „busiarzy”, chcemy tylko ludzkiej życzliwości i przestrzegania przepisów. Nie żądamy cudów, nie wymagamy, żeby przewoźnik woził nas za darmo. Chcemy respektowania ulg, o których mowa w przepisach. Jeżeli sytuacja nie ulegnie zmianie, nie poprzestaniemy na tym. Walczymy o prawa w imię wszystkich osób niepełnosprawnych, których ten problem dotyka. Prawo jest po to, żeby go przestrzegać. Na terenie powiatu olkuskiego jest mnóstwo osób niepełnosprawnych, niewidomych, które nie potrafią walczyć o to, co im się należy i są zupełnie bezradne w takich sytuacjach. Często spotykają się z nieżyczliwością ze strony osób zdrowych, które powinny służyć im pomocą, a nie utrudniać życie. Dlatego też my stajemy w ich obronie i jeżeli sytuacja nie ulegnie poprawie na tym nie poprzestaniemy – dodaje Kazimierz Bajur.
Skontaktowaliśmy się z panem Kordaszewskim i przedstawiliśmy mu opisywaną wyżej sytuację. – Wielokrotnie informowałem moich kierowców i uczulałem, że mają stosować ulgi dla osób niepełnosprawnych. Staram się przestrzegać tego za każdym razem. Absolutnie nie chcę działać przeciwko ludziom niewidomym i nie mam zamiaru wzbogacać się na ich nieszczęściu. Na trasie Olkusz – Kraków jest co najmniej 10 przewoźników i nie wiem, jaką oni stosują politykę wobec osób niepełnosprawnych. Możliwe, że poszkodowany trafił na innego przewoźnika. Moi kierowcy zostali poinformowani o ulgach przysługujących osobom niepełnosprawnym. Nie mam najmniejszych powodów, żeby ich nie stosować, nie mam również zamiaru działać na niekorzyść innych – podkreśla.
Największy problem jest z busami relacji Olkusz – Kraków, co nie oznacza, że pozostali przewoźnicy mają czyste sumienie w kwestii swoich niepełnosprawnych pasażerów.
Niewymownie tutaj tuż przy Ciebie, bardzo mi się podoba
twoja uczestnik internetowa istnieje w zasadzie wybitna, wybitnie mi się podoba w niej kostium graficzna całości, moja osoba sam jeden inwituję Ciebie aż do mnie na paginę,
jakiej ogół problemów owo: odzież z anglii
my blog post … 7103: http://www.forum-wisla.pl/viewtopic.php?p=7103
Cześć jestem Jarek
Mocno się cieszę, że mnie tutaj odwiedziłeś.
Jestem pod wrażaniem, że zainteresował Cię mój profil, bardzo interesuja mnie pokrowce na pufy
Take a look at my blog … pokrowce na siedziska: http://www.suwalki.info/forum.php?category=&cmd=show&id=95869
Wystrzałowo tutaj obok Ciebie, wielce mi się podoba twoja powód internetowa istnieje tak naprawdę rasowa,
wybitnie mi się podoba w niej odzienie graficzna sum, ja prywatnie inwituję
Ciebie aż do mnie na stronę, jakiej przedmiot uwagi to:
sortowana odzież używana
Here is my web page … p322: http://modaland.pl/forum/viewtopic.php?pid=322
Skontaktowaliśmy się z panem Kordaszewskim i przedstawiliśmy mu opisywaną wyżej sytuację. – Wielokrotnie informowałem moich kierowców i uczulałem, że mają stosować ulgi dla osób niepełnosprawnych. Staram się przestrzegać tego za każdym razem. Absolutnie nie chcę działać przeciwko ludziom niewidomym i nie mam zamiaru wzbogacać się na ich nieszczęściu. Na trasie Olkusz – Kraków jest co najmniej 10 przewoźników i nie wiem, jaką oni stosują politykę wobec osób niepełnosprawnych. Przewożnik zapomniał o tym że my osobami niepełnosprawnymi jesteśmy natomiast inni mogą nimi zostać!Jakoś dziwnie że dopiero po tygodniu można wyrazić swoją opinię o tym procederze!
Życzę Panu prezesowi olkuskiego PZN powodzenia w dalszej przepychance z „busiarzami”. To dobrze, że ktoś zwrócił na to uwagę.
Dobrze, że ktoś w końcu się za to zabrał. W całym kraju są ulgi a tylko na trasie Olkusz-Kraków kierowcy są tak aroganccy, żeby ich nie respektować. A tak właściwie to nie robią żadnej łaski bo jest na to ustawa.