Ruda Śląska

W meczu 15. kolejki I Ligi Kobiet, SPR Olkusz wygrał w Rudzie Śląskiej z miejscowym Grunwaldem 30:28, odnosząc dziesiąte zwycięstwo w obecnym sezonie. Dzięki temu wynikowi podopieczne Macieja Haupy są już o mały krok od zdobycia tytułu mistrzyń Grupy B. Na trzy kolejki przed zakończeniem zmagań, Srebrne Lwice mają dziewięć punktów przewagi nad drugim w zestawieniu Startem Pietrowice Wielkie. Szansa na postawienie pieczęci na ligowym triumfie nadarzy się już w najbliższą sobotę, kiedy to na Wiejską przyjedzie Śląsk Wrocław.

ZAPOWIEDŹ TRUDNEJ PRZEPRAWY

Mimo, że oba zespoły w tabeli dzieli sporo miejsc i punktów, to już pierwsze bezpośrednie spotkanie pokazało, że beniaminek z Rudy Śląskiej to charakterny zespół. Na początku grudnia ekipa prowadzona przez Adama Wodarskiego prowadziła w Olkuszu już siedmioma bramkami, ale ostatecznie Lwice dzięki znacznie lepszej w swoim wykonaniu drugiej połowie wygrały 36:32. Rewanż nie zawiódł pokładanych w nim nadziei. Obie drużyny stworzyły emocjonujące widowisko, w którym wynik niemal bez przerwy oscylował w granicach remisu. Ponownie o końcowym triumfie zadecydowała końcówka, gdzie wyszło większe doświadczenie zawodniczek lidera tabeli.

MINIMALNA ZALICZKA DO PRZERWY

Jako pierwsza do sędziowskiego protokołu wpisała się Magdalena Barczyk. Ze skrzydła skutecznie odpowiedziała Paulina Łuczyk i taka wymiana ciosów – akcja za akcję, błąd za błąd i gol za gol, trwała przez pełny kwadrans. Po 15 minutach na tablicy obowiązywał wynik 6:6. W następnych fragmentach premierowej odsłony zaznaczyła się lekka przewaga przyjezdnych. Olkuszanki za sprawą trafień Pauli Masiudy i Oliwii Sołościuk prowadziły 8:6, później po bramce Wiktorii Sioły 9:7, ale gospodynie nie pozostały dłużne, nie tylko doprowadzając do wyrównania, ale także po celnym rzucie Moniki Migały mając w zapasie jedno trafienie – 11:10. Ostatnie akcje przed przerwą pod dyktando Lwic. Wiktoria Kozyra, Aleksandra Kuźnik oraz Magdalena Barczyk sprawiły, że to olkuszanki ponownie były bliżej upragnionego zwycięstwa na Halembie.

ZIMNE GŁOWY LIDERA

Zaraz po wznowieniu do siatki miejscowych trafiła Wiktoria Kozyra, jednak Grunwald w rewanżu trzykrotnie znalazł sposób na rozmontowanie defensywy Olkusza. Migała, Chrobak oraz Łuczyk wprawiły w euforię licznie zebraną publiczność, ale wtedy wyszło większe doświadczenie olkuszanek z radzeniem sobie w trudnych momentach. Rzuty karne, jeden za drugim na bramki zamieniała Paula Masiuda – liderka zespołu i od wtorku ponownie współliderka ligowej klasyfikacji strzelczyń (78 goli na koncie). Na kole bardzo dzielna była Wiktoria Sioła, a ze skrzydeł akcje z różnym skutkiem kończyły Ola Kuźnik z Oliwią Sołościuk. Na parkiecie działo się dużo, a huśtawka nastrojów towarzyszyła obu drużynom. Jednak w tych najważniejszych chwilach, zdecydowanie lepiej z presją i odpowiedzialnością radziły sobie podopieczne trenera Haupy. W 40. minucie na 20:19 dla przyjezdnych trafiła Agata Nowak, a w ostatni kwadrans weszliśmy przy stanie 21:20 dla Lwic po golu Masiudy.

PIECZĘĆ NA ZWYCIĘSTWIE

Im bliżej było końca spotkania, tym sytuacja olkuszanek stawała się bardziej komfortowa. Barczyk, Kuźnik oraz Masiuda wyprowadziły swój zespół na najwyższe w całym meczu trzybramkowe prowadzenie. W 56. minucie za sprawą tej ostatniej SPR prowadził 28:25 i tak naprawdę zagwarantował sobie dziesiąty triumf w sezonie. Rudzianki oczywiście walczyły nieustępliwie do samego końca, ale finalnie nie były w stanie odwrócić losów pojedynku, który miejscowym mimo porażki przyniósł sporo satysfakcji z dzielnej postawy, a olkuszankom zapewnił „wjazd na autostradę” do mistrzostwa Grupy B. Ostatnią bramkę dla Lwic w hali przy Kłodnickiej zdobyła Masiuda – serce i rozum Lwic w tym spotkaniu.

OSTATNI KROK

30 punktów na koncie olkuszanek to o 9 więcej od drugiego w zestawieniu Startu Pietrowice Wielkie. Z racji tego, że do zakończenia rozgrywek pozostały już tylko trzy kolejki, to do pełni szczęścia Lwicom brakuje już tylko punktu, bądź też ewentualnego potknięcia drużyny z Pietrowic. W myśl zasady „umiesz liczyć, licz na siebie” olkuskie szczypiornistki same postarają się pomóc szczęściu. Pierwsza z trzech szans na przypieczętowanie tytułu nadarzy się już w sobotę, kiedy to do Olkusza przyjedzie Śląsk Wrocław Handball. Pierwszy gwizdek przy Wiejskiej 1a, 27 kwietnia punktualnie o godz. 17:00. Serdecznie zapraszamy!

I LIGA KOBIET gr. B – 15. kolejka – 23.04.2024

SPR Grunwald Ruda Śląska – SPR Olkusz 28:30 (12:13)

Grunwald: Luniaka, Macha – Łuczyk (9), Benducka (6), Migała (5), Szczepanik (3), Pawłowska (1), Duc (1), Gryszka (1), Chrobak (1), Piernikarczyk (1), Pawlak oraz Justka, Konieczny, Różycka, Janysek.

SPR: Cierpioł – Masiuda (9), Barczyk (4), Sioła (4), Kuźnik (4), Nowak (4), Sołościuk (3), Kozyra (2), Sidor oraz Czarnota, Rasiak, Woszczek.

Sędziowali: Paweł Klimkowicz i Mateusz Stonoga

Widzów: 250

SPR Olkusz (PK)

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze