Szanowny PanieStarosto! W ciągu ostatnich kilkunastu lat wielokrotnie zdarzyło mi się oprowadzać po naszym mieście gości i z Polski, i z zagranicy, którzy byli zainteresowani żydowską częścią historii Olkusza.
Zazwyczaj przy tej okazji trafialiśmy też pod gmach obecnego Starostwa Powiatowego. Pokazywałem im budynek, czasem również jego stare zdjęcia z czasów wojny, i opowiadałem, że był on ostatnim miejscem pobytu większości z ponad 3 tys. olkuskich Żydów, którzy w połowie czerwca 1942 roku zostali zamordowani w obozie Auschwitz-Birkenau. W tym budynku bowiem byli przez okupantów uwięzieni ci – przeważnie starcy, kobiety i dzieci, bo gros młodych mężczyzn wywieziono wcześniej do hitlerowskich obozów pracy – których Niemcy zamierzali uśmiercić w oświęcimskich komorach gazowych. Uwięzieni przebywali przez kilka dni w nieukończonym jeszcze wówczas budynku i na jego podwórzu w straszliwych warunkach, w ogromnym tłoku, bez wody, jedzenia, sanitariatów, światła. Olkuski lekarz opowiadał później, że kiedy po tych kilku dniach zobaczył niektórych z nich, to nie mógł rozpoznać, choć znał ich dobrze od dziecka. Wycieńczeni ludzie zostali poprowadzeni z tego budynku na olkuski dworzec kolejowy i w dwóch transportach wywiezieni do Birkenau.
Kiedy kończyłem swoją opowieść, słuchający jej ludzie zazwyczaj pytali: „Dlaczego nie ma w tym miejscu żadnej tablicy, która by o tym informowała?”. Czasem jeszcze ktoś wzburzony dodawał: „Przecież na budynkach w innych miastach pełno jest marmurowych tablic informujących nawet, że sto czy dwieście lat temu przebywał w tym miejscu przez tydzień poeta Iksiński, o którym mało kto dzisiaj wie, że taki literat w ogóle istniał. A tu taka tragedia tysięcy ludzi i nie ma nic?!”.
Co można odpowiedzieć na takie pytania? Za każdym razem było mi po prostu ogromnie wstyd za gospodarzy budynku i miasta.
Kilku moich znajomych miało podobne doświadczenia. Próbowaliśmy czasem przedstawić problem włodarzom miasta i powiatu, ale ci wysłuchując naszych uwag, z reguły udawali głuchych. Dlatego bardzo się ucieszyłem, gdy dwa lata temu Pański poprzednik, starosta Jerzy Kwaśniewski w wywiadzie prasowym zadeklarował, że w ramach planowanego remontu budynku starostwa tablica taka zostanie na jego murach umieszczona, a w planach budżetu na 2014 rok wyszczególnił na ten cel 3 tys. złotych. Odsłonięcie tablicy było przewidziane na 13 czerwca 2014 roku, na rozpoczęcie Marszu Pamięci odbywającego się w rocznicę zagłady olkuskich Żydów.
Część z grona osób, które wcześniej mnie o tablicę pytały, z radością poinformowałem, że brak ten wreszcie zostanie nadrobiony. Niektórzy z nich zapowiedzieli, że z tej okazji będą się starali do Olkusza przyjechać. Zależało mi, żeby wydarzenie miało odpowiednią rangę i godną oprawę, zaprosiłem więc do wygłoszenia krótkich przemówień współprzewodniczącego Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów, Bogdana Białka, przewodniczącego Gminy Żydowskiej w Katowicach, Włodzimierza Kaca oraz burmistrza Olkusza, Dariusza Rzepkę, a o poprowadzenie modlitwy poprosiłem rabina Jehoshuę Ellisa. Dodatkowo zorganizowałem jeszcze konferencję, na której wystąpienia mieli m.in. burmistrz Chmielnika, Jarosław Zatorski oraz prezes Klubu Chrześcijan i Żydów „Przymierze” z Krakowa, Janusz Poniewierski. Nieprzypadkowo zaprosiłem te właśnie osoby. Burmistrza Zatorskiego, bo Chmielnik bardzo często wskazywany jest za przykład miasta, które mądrze zmierzyło się ze swoją żydowską historią i ma w tym względzie bardzo ciekawe doświadczenia, z jakich można skorzystać. Drugiego prelegenta zaś głównie z uwagi na fakt, że odsłonięcie tablicy miało mieć miejsce krótko po kanonizacji Jana Pawła II. Janusz Poniewierski to bowiem jeden z najlepszych znawców życia i dzieła papieża Wojtyły, autor znakomitej, bestsellerowej biografii papieskiej, a zarazem człowiek, którego ku mocniejszemu zaangażowaniu się w dialog chrześcijańsko-żydowski skłoniło właśnie studiowanie papieskiego pontyfikatu, gdyż dostrzegł, jak bardzo zależało na tej sprawie Papieżowi oraz jak wielkie znaczenie dla kondycji Kościoła jej przypisywał.
Tymczasem z końcem roku 2013 starosta Kwaśniewski został odwołany ze stanowiska, a nowy zarząd powiatu, z Pańskiej inspiracji, tablicę z planów budżetowych wykreślił. W lutym ub. r. próbowałem jeszcze u Pana interweniować, ale odpowiedź była krótka – w kasie Starostwa nie ma pieniędzy. Jednocześnie zapewniał mnie Pan, że jest to tylko i wyłącznie kwestia braku pieniędzy. Aby ratować sytuację, udałem się wówczas do olkuskiego magistratu, gdzie Burmistrz obiecał się sprawą zająć i w porozumieniu z władzami Starostwa doprowadzić ją do szczęśliwego finału. Niespełna dwa tygodnie przed rocznicą dowiedziałem się jednak od rzecznika magistratu, że, niestety, w tym roku się nie uda, bo Starostwo poproszone o wskazanie miejsca, gdzie tablica ma być zamontowana, nie może tego zrobić, gdyż… nie ma dostępu do ścian budynku, bo trwa remont i jest to teren budowy – o czym poinformował rzecznika naczelnik jednego z wydziałów w Starostwie Powiatowym.
Tak więc goście na uroczystość przyjechali, ale olkuskie władze zamiast powodu do chluby zafundowały sobie kolejną kompromitację. Do zgromadzonych przed Starostwem żaden przedstawiciel gospodarza budynku nawet wyjść nie raczył. Niewiele lepiej wypadł burmistrz Olkusza, który w przemówieniu na początku Marszu Pamięci mówił o tym, że Urząd Miasta przewiduje w najbliższym roku ufundowanie kilku tablic pamiątkowych w miejscach dla historii lokalnej ważnych i tablica na Starostwie na pewno się wśród nich znajdzie w pierwszej kolejności. Goście i uczestnicy mówili o skandalu i wstydzie.
W marcu i kwietniu tego roku nowy burmistrz Olkusza, Roman Piaśnik zwrócił się do Pana z pismami w sprawie wykonania i umieszczenia na budynku Starostwa Powiatowego tablicy upamiętniającej uwięzienie ok. 3000 olkuskich Żydów. Zadeklarował w nich ze strony Gminy Olkusz „wsparcie finansowe na realizację tego zamierzenia w wysokości do 50 % kosztów wykonania i wmurowania tablicy oraz chęć współpracy w zakresie opracowania projektu”. W tym czasie sprawą zainteresowała się również lokalna i regionalna prasa. Pojawiły się w niej także Pańskie wypowiedzi, wobec których nie mogę przejść obojętnie.
Jasnym bowiem stało się po tych wypowiedziach, iż nieprawdą były Pańskie zapewnienia sprzed roku, że powodem wycofania się Starostwa z realizacji tablicy była tylko i wyłącznie kwestia braku pieniędzy. Muszę zresztą przyznać, że od początku uważałem takie tłumaczenie za kłamstwo mające kamuflować jakieś wstydliwe powody decyzji blokującej wmurowanie i odsłonięcie tablicy. Przecież tylko jakiś kompletny nieudacznik nie potrafiłby wygospodarować 3 tys. zł na tak ważną sprawę w ramach remontu budynku Starostwa, którego koszt szacowany był na 2 i pół miliona złotych.
W tym roku uznał Pan, że Starostwa nie stać nawet, by na ten cel wydać choćby połowę tej kwoty. Ale przy okazji uderza Pan też w inne tony. O postulacie współfinansowania tablicy przez Starostwo wyraził się Pan w wypowiedzi do „Gazety Wyborczej”, że „scedowanie tego na urząd uwłacza godności tego wydarzenia”. To już jest prawdziwe kuriozum. Nie rozumiem, o jakim scedowaniu Pan mówi. Czyżby urząd nie był przedstawicielem mieszkańców? Przecież rozumując w ten sposób, to każde Pańskie wystąpienie jako starosty na jakichś uroczystościach uwłacza godności wydarzenia.
Generalnie też myli się Pan dodając, że „szybkie wykonanie tablicy z pieniędzy publicznych to najprostsze i najbardziej prymitywne postawienie problemu”. Nie. Najbardziej prymitywnym rozwiązaniem jest bowiem to, które funkcjonuje obecnie, tzn. brak tablicy. Obowiązkiem zaś urzędu jest jak najszybsze nadrobienie tego wieloletniego zaniedbania. Natomiast przewlekanie sprawy, do czego Pan gorliwie rękę przykłada, jest utrwalaniem tego „prymitywnego” stanu.
Jak Pan zapewne wie, były wicewojewoda małopolski, Jerzy Meysztowicz, zażenowany Pana szokującymi wypowiedziami, zaraz po ich lekturze zadzwonił do redakcji krakowskiej „GW” i zadeklarował, że z własnej kieszeni dołoży brakującą sumę do kosztu olkuskiej tablicy „choćby jutro”.
Szanowny Panie Starosto! Mam do Pana prośbę: niech Pan już nie kombinuje przy tej tablicy. Już Pan naprawdę wystarczająco skompromitował siebie, olkuskie władze samorządowe, a także – w jakimś stopniu – mieszkańców, których Pan reprezentuje. Niech Pan przyjmie tę ofertę Urzędu Miasta i pana Meysztowicza i wmuruje tablicę, tak jak było planowane w zeszłym roku, na budynku Starostwa. Niech Pan nie wymyśla, że lepiej byłoby umieścić ją w środku budynku. Wszak deklaruje Pan, że bardzo zależy mu na wymiarze edukacyjnym i informacyjnym przedsięwzięcia. A przecież funkcja informacyjna i edukacyjna tablicy na zewnętrznej ścianie budynku, od ulicy, będzie nieporównanie większa niż wewnątrz.
Niech Pan nie wymyśla olkuskim społecznikom i historykom, że „robią dużo krzyku, a mało pracy w to wkładają”. Tak się bowiem składa, że ich praca w tym względzie została doceniona i uhonorowana przez naprawdę zacne i znające się na rzeczy grona (wystarczy wspomnieć dyplom honorowy Ambasady Izraela oraz Żydowskiego Instytutu Historycznego, który w imieniu Olkuskiego Stowarzyszenia Kulturalnego „Brama” odebrał jego prezes Jerzy Roś oraz fakt, że w marcu 2013 roku rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego wręczył olkuskim społecznikom, Olgerdowi Dziechciarzowi, Krzysztofowi Kocjanowi, Dariuszowi Rozmusowi i niżej podpisanemu prestiżową Nagrodę im. Księdza Stanisława Musiała, której zostali laureatami – jak głosiła decyzja Kapituły Nagrody – „za inicjatywy społeczne na rzecz dialogu i współpracy chrześcijańsko-żydowskiej i polsko-żydowskiej, a zwłaszcza za ocalanie pamięci o żydowskich mieszkańcach Olkusza”). Wiem, że tej pracy jakoś nie potrafią dostrzec, docenić i wesprzeć olkuscy samorządowcy. Trudno. Nauczyliśmy się już z tym żyć. Sugerowanie z Pana strony, że tym społecznym zaangażowaniem kierują jakieś niecne intencje, jest jednak mocno niestosowne.
Bardzo spodobał mi się natomiast Pański pomysł umieszczenia na budynku olkuskiego dworca podobnej tablicy pamiątkowej, jak na Starostwie Powiatowym. Koresponduje on bowiem z tym, co trzy lata temu pisałem z okazji 70. rocznicy zagłady społeczności żydowskiej Olkusza, że w trzech miejscach związanych z tą największą tragedią w historii miasta powinna ona być szczególnie upamiętniona: na obecnym budynku Starostwa, na olkuskim dworcu oraz na placu gimnazjalnym, gdzie Niemcy przeprowadzali selekcję. Mam nadzieję, że nie chodzi Panu tylko o to, by „robić dużo krzyku”. Oczekuję więc, że jako pomysłodawca wmurowania tablicy pamiątkowej na olkuskim dworcu, zademonstruje Pan olkuskim społecznikom, jak przeprowadzić taką sprawę, żeby wydarzenie we właściwy sposób było umocowane w świadomości społecznej, pokaże Pan, jak się przy tej okazji buduje świadomość historyczną poprzez publiczną zbiórkę pieniędzy, a zarazem zorganizuje szereg wykładów upamiętniających tamto smutne wydarzenie i przypominających życie przedwojennego Olkusza. I, oczywiście, zrobi Pan to wszystko, nie angażując żadnych środków z któregokolwiek urzędu (żeby nie uwłaczać godności wydarzenia).
Zapewniam Pana, że olkuscy społecznicy bardzo chętnie nauczą się z Pańskiego przykładu, jak się przeprowadza takie akcje, migiem skorzystają z Pańskich doświadczeń i potem już sami wzorcowo zorganizują upamiętnienie tragedii na placu gimnazjalnym. Tym samym wieloletnie zaniedbania w tej sprawie zostaną przynajmniej w podstawowym zakresie nadrobione i nie będziemy się musieli naszego miasta tak bardzo wstydzić.
Mam nadzieję, że również ku Pańskiej radości.
Z poważaniem,
Ireneusz Cieślik
https://www.youtube.com/watch?v=NSErQFWJC9o
Tablice za co ,co dobrego zrobili i robią dobrego dla Polski i Polaków ? proszę o jeden przykład pozytywny z całej bytności tej nacji !!!!.Chyba że tablice te mają upamiętniać niegodne czyny względem Polskości, Podczas nie tylko wojny wojny .
Ma Pan rację. Olkuscy Żydzi nie upomną się o majątki. Upomną się za nich zagraniczne gminy żydowskie i powstające jak grzyby po deszczu ich filie w Polsce. Upomną się stowarzyszenia amerykańskie i wspierające te działania państwo Izrael. Upomną się pomimo faktu, że w świetle prawa byli to obywatele polscy i z niezależnych od Polski przyczyn zginęli w większości bezpotomnie, w związku z czym ich majątek wg tegoż prawa polskiego powinien stanowić własność Polski.Niech Pan dokładnie czyta co napisałem wcześniej. No chyba, że to nie byli obywatele polscy tylko czasowo zamieszkali całkiem obcy ludzie mający gdzie indziej Ojczyznę. Wtedy tak, mogą się upominać o mienie pożydowskie wszyscy wymienieni zainteresowani. Tylko trzeba wtedy skończyć z mówieniem o współobywatelach. Nie wiem, czy polscy wymordowani przez Niemców bezpotomni Żydzi chcieliby tego, by na ich śmierci wzbogacał się ktoś kogo jedynym tytułem do tego jest sama narodowość, a który być może nawet w Polsce nie mieszkał.
Proszę pisać ostrożnie na temat 150.000 Żydów w SS . Jest to stwierdzenie nieprawdopodobne i krzywdzące Żydów. Takie stwierdzenia tylko szkodzą Polakom, gdyż są tak bezsensowne, że dyskwalifikują dyskutanta i dają oręż środowiskom wrogim Polsce. Co do zachowania policji żydowskiej w gettach i urzędników Judenratów jest w tym wiele prawdy, podobnie zresztą jak z faktem niewpuszczania Żydów europejskich do wielu krajów w tym USA. Wielka Brytania również nie wpuszczała ich na teren swojego mandatu w Palestynie. jakoś „trąby Jerycha” nie grzmią obecnie na te kraje. Nie grzmią, że cały świat zapomniał o Żydach w czasie II wojny światowej. Grzmią głośno, jeśli chodzi o Polskę, jedyny kraj w którym za pomoc Żydom mordowano całe rodziny i gdzie najwięcej jest osób posiadających swoje drzewka w instytucie Yad Vashem. Dla Einsteina i wielu członków elity żydowskiej znalazło się miejsce w USA ale dla drobnych szewców, krawców, sklepikarzy i fryzjerów już nie.
https://www.youtube.com/watch?v=s871fDFE038
https://www.youtube.com/watch?v=frHWwg_32Lc&list=PLNJsbzMqRzrO6ENt-s79qdI8bTeQRuCZs
https://www.youtube.com/watch?v=Tyyi-NimsJU
Bardzo proszę obejrzeć czym karmi się żydowskie dzieci w Izraelu.( link 1)
Proszę obejrzeć cały wywiad z Panią Dr Kurek,która zajmowała się sprawami stosunków polsko- żydowskich naukowo(link Nr 2)
Skandaliczna wypowiedź Pani Boni o różnicy między śmiercią Żyda i Polaka( link 3)
I proszę przestać pisać o przekłamywaniu historii, bo mistrzami w jej przekłamywaniu są niektóre opiniodawcze środowiska żydowskie ( na szczęście nie wszystkie). Może wyznaje Pan zasadę obowiązującą w światowych w tym polskich mediach i tzw. światłych środowiskach która brzmi:”O Żydach tylko dobrze, albo wcale” ? Ja jej nie wyznaję i wiele innych osób w Polsce też.
Wstyd mi za Was. Olkuscy Żydzi już nie żyją – krzywdy Wam nie zrobią, o majątki się upomną. Przez stulecia byli częścią naszej historii i częścią naszej historii pozostaną. Ci którzy wypaczają i przekłamują historię, przypominają mi rzetelnych dziennikarzy z Russia Today 24. Typowo putinowska retoryka. Tu nie chodzi o to, żeby kogoś przepraszać. Historia Polski to historia Polaków, Niemców, Żydów, Cyganów, Słowaków, Ukraińców, Kaszubów, Ślązaków, Litwinów, Białorusinów, Łemków i wielu innych nacji. Wszyscy oni byli Polakami.
[quote name=”pavv”]Ciekawe czy w Izraelu jest jakaś tablica upamiętniająca Polaków?[/quote]
Żenująca ciekawość. Wystarczy czytać gazety lub publikacje. Czytać, nie pisać. Pisaniem pierdół ciekawości się nie zaspokoi, wiedzy nie pogłębi.
A sprawa druga to 150 tysiecy zydow w mundurach SS i Wermachtu zgotowalo swoim czyli pana Cieslika braciom ten los nie wspominajac o zydowskich policjantach i zydowskich urzednikow Judenratow w gettach sprzedajacych Niemcom swoich bogatych braci.Warto rowniez wspomniec o niewpuszczeniu przez amerykanskich zydow swoich braci ktorzy uciekli w czasie wojny z europy.I na te tematy nie kreci sie zadnej hollywoodzkiej „Idy” ani epepei o braciach Bielskich.Ciagle sie tylko rzada od Polakow i pluje na Nich.Bo przeciez Polacy to tylko „ochrzczone bydlo czy motloch”.Panie Cieslik troche pokory bo wszystko to mozna znalezc w necie a pan chyba sie pogubil „u siebie” i ciagle pan zada wladczym tonem
Przeciez rzad Tuska przeglosowal ustawe dzieki ktorej kazdy zyd w Izrael powiazany z Polska co miesiac otrzymuuje z Polski po 100 euro z naszej krwi wytaczanej na umowach smieciowych.To moze uskladaja sobie i zapytaja o zgode na taka tablice.Bo zydzi swietnie przysluzyli sie Olkuszanom i w czasie wojny ,zapytajcie dziadkow, i po wojnie jako UBeki.Przy kazdych pracach ziemnych wykopuje sie czaszki z dziurami w tyle glowy.To taki znak zydowskich Ubekow.Przestan pan jojczyc panie a czemu Cieslik bo to nie zydowskie nzawisko to nie wiem.Wstyd?
[quote name=”krew zalewa”][quote name=”Młody”]Dla niemców Żydzi to „robactwo” a Polacy dla Żydów to „goje” …
nie doczytałem czym jesteśmy dla niemców …[/quote]
To może kiedyś doczytasz kiedyś też , że dla Żydów nie tylko Polacy ale wszyscy nieŻydzi to goje, niezależnie od narodowości. To taka internacjonalistyczna postawa prezentowana przez nich, jakbyś nie wiedział.
Natomiast dla Niemców byliśmy „podludźmi”. Nie wiem jak teraz, bo podobno się zdenazyfikowali.[/quote]
Doczytałem, Wikipedia:
„W Torze słowo goj pojawia się 550 razy. W języku angielskim określenie goj używane bywa przez Żydów jako pogardliwe wobec innych od żydowskiej grup etnicznych, narodowościowych i religijnych”
[quote name=”Młody”]Dla niemców Żydzi to „robactwo” a Polacy dla Żydów to „goje” …
nie doczytałem czym jesteśmy dla niemców …[/quote]
To może kiedyś doczytasz kiedyś też , że dla Żydów nie tylko Polacy ale wszyscy nieŻydzi to goje, niezależnie od narodowości. To taka internacjonalistyczna postawa prezentowana przez nich, jakbyś nie wiedział.
Natomiast dla Niemców byliśmy „podludźmi”. Nie wiem jak teraz, bo podobno się zdenazyfikowali.
Dla niemców Żydzi to „robactwo” a Polacy dla Żydów to „goje” …
nie doczytałem czym jesteśmy dla niemców …
Przepraszam a co ma do tego XXI wiek. Być może chodzi Panu o to, że obecnie w tak rozwiniętych krajach europejskich jak W. Brytania i Francja ucina się tasakiem głowy żołnierzom albo rozstrzeliwuje całe redakcje czasopism, albo wysadza dworce w powietrze jak w Madrycie, albo stacje metra i autobusy jak w Londynie. To wszystko dzięki otwartości tych krajów na nowe i ogłupiającej wierze, że pewne kultury mogą ubogacać tę europejską. Jak ubogacają to sami widzimy. Co do meritum Pańskiego postu, to owszem Polacy zagranicą z reguły sami się upamiętniają rękoma Polonii zamieszkującej dany teren. Przykłady kiedy to robią rządy czy lokalne społeczności są nader rzadkie a obecnie prawie niespotykane. Co do norm współżycia oto przykład tolerancji i harmonijnego współżycia
https://www.youtube.com/watch?v=PRB0wJ5ZtOg
To bardzo częsta postawa w tych społeczeństwach, a szczególnie tych niezdolnych do jakiejkolwiek asymilacji z narodem gospodarzy.
[quote name=”bolek”]Czytam te komentarze i nie wierzę, że to XXI wiek i środek Europy. Do wszystkich którzy chcą wypaczyć historię i uważają, że tysiące Olkuszan pochodzenia żydowskiego nie zasługują na tablicę: czy wiecie, że Polacy mieszkają na całym świecie? Czy wiecie, że Polacy tworzyli historię wielu narodów i wiele narodów upamiętniło na swoim terenie polskich imigrantów? Ruszcie 4 litery poza Polskę, zobaczcie jakie są normy współżycia i w końcu przestańcie nas straszyć żydami. Tym którzy dalej nie wiedzą o czym mówię polecam film „Borat”.
Do „krew mnie zalewa” – piszesz Pan dużo ale nie na temat.[/quote]
Jeszcze Wam ten internacjonalizm głęboką i bolesną raną wypłynie !
[quote name=”bolek”]Czytam te komentarze i nie wierzę, że to XXI wiek i środek Europy. Do wszystkich którzy chcą wypaczyć historię i uważają, że tysiące Olkuszan pochodzenia żydowskiego nie zasługują na tablicę: czy wiecie, że Polacy mieszkają na całym świecie? Czy wiecie, że Polacy tworzyli historię wielu narodów i wiele narodów upamiętniło na swoim terenie polskich imigrantów? Ruszcie 4 litery poza Polskę, zobaczcie jakie są normy współżycia i w końcu przestańcie nas straszyć żydami. Tym którzy dalej nie wiedzą o czym mówię polecam film „Borat”.
Do „krew mnie zalewa” – piszesz Pan dużo ale nie na temat.[/quote]
Aleś zapodał argument. Film nakręcony przez żyda Sashe Barona Cohena. Też sobie znalazł autorytet.
Może jeszcze podasz wyniki badań socjologicznych na temat antysemickich zachowań w Polsce od jej powstania do dzisiaj przeprowadzone przez niezależny instytut historyczny w Tel- Avivie. Dobre sobie.
Czytam te komentarze i nie wierzę, że to XXI wiek i środek Europy. Do wszystkich którzy chcą wypaczyć historię i uważają, że tysiące Olkuszan pochodzenia żydowskiego nie zasługują na tablicę: czy wiecie, że Polacy mieszkają na całym świecie? Czy wiecie, że Polacy tworzyli historię wielu narodów i wiele narodów upamiętniło na swoim terenie polskich imigrantów? Ruszcie 4 litery poza Polskę, zobaczcie jakie są normy współżycia i w końcu przestańcie nas straszyć żydami. Tym którzy dalej nie wiedzą o czym mówię polecam film „Borat”.
Do „krew mnie zalewa” – piszesz Pan dużo ale nie na temat.
Tablice niech ufundują ci którym na tym zależy, przecież mogą na niej wyryć również swoje nazwiska jako (fundatorzy) to tak w razie czego jakby ktoś inny chciał przypisać sobie tą zasługę. Nie wyrażam zgody na umieszczenie jej na jakimkolwiek budynku urzędu państwowego (polskiego) bo jak to będzie wyglądać piękna lśniąca gwiazda Dawida wpisana w drogi marmur tuż obok często pożółkłych niedopranych biało-czerwonych flag i godła państwowego gdzie Orłu Białemu sypie się gzyms z pod korony (wstyd ! politycy i urzędnicy) . Musimy zadbać najpierw o swój wizerunek i prawdę historyczną. Nie chcemy tutaj następnej Ściany płaczu , Mekki ani góry Golgoty, a zainteresowani niech zrobią porządek z macewami na tym zdewastowanym cmentarzu i tam umieszczą tą tablicę.
A już szczytem wszystkiego jest przedstawianie przez poprawnych politycznie historyków takich aspektów „walki Niemców z faszyzmem” jak noszenie dłuższych włosów, słuchanie muzyki jazzowej, albo słuchanie tej muzyki anglosaskiej po kryjomu przez niemiecką młodzież w czasie panowania Hitlera. Tak, kręci się nawet filmy o tym, bo po co kręcić filmy o masowej organizacji Hitlerjugend czy Bund Deutscher Mädel. To nie służy budowaniu mostów? Lepiej o tym milczeć? Lepiej o tym nie pisać dla dobra sprawy pojednania i przyszłości?Na kłamstwie nigdy nie zbuduje się żadnej przyjaźni ani z Niemcami ani z Żydami. Jak się o czymś nie pamięta tym łatwiej to wraca w przyszłości.
https://www.youtube.com/watch?v=p27iPRDWZmo
Polecam obejrzeć ten film, a nie jakieś nowoczesne bzdury wybielające naród niemiecki po 70 latach od wojny przez nowoczesnych i poprawnych politycznie historyków. Może to nie cała prawda ale jednak jest w nim dużo prawdy obiektywnej. Naród niemiecki gremialnie i powszechnie popierał Hitlera i jego działania. Wojsko niemieckie przysięgało mu wierność. Jemu osobiście z imienia i nazwiska/ Ludność Niemiec dokładnie wypełniała, dobrowolnie i z pełnym poświęceniem, żeby nie powiedzieć z fanatyzmem wszelkie polecenia NSDAP i ofiarnie służyła idei nazistowskiej. Taka jest prawda i nie zmieni tego żaden Staufenberg i garstka oficerów martwiąca się nie tyle zbrodniami Hitlera ale perspektywą sromotnej klęski Niemiec o czym świadczy sama data zamachu :lipiec 1944. Gdzie byli ci oficerowie i niemieccy antyfaszyści w latach 1933 – 1944? W ciemnej d…. . A dziś wymienia się Niemców jako bojowników walki z faszyzmem, a na Polaków się pluje.
Tablica mogłaby mieć takie brzmienie: Pamięci 3,5 tys.Olkuszan pochodzenia żydowskiego prześladowanych i wymordowanych w latach 1939-1945 przez państwo niemieckie podczas zorganizowanych przez to państwo prześladowaniach, akcjach ludobójczych i bestialsko zamordowanych w niemieckich obozach zagłady na terenie Niemiec, ziemiach polskich bezprawnie włączonych do tzw. Wielkiej Rzeszy oraz ziemiach polskich okupowanych i administrowanych przez Niemcy w tzw. Generalnej Guberni.
Teraz jestem ciekaw kto się zgodzi na taki napis. Jakie to merytoryczne przeszkody wynajdą, żeby czasem nie urazić Niemiec. Przecież tam był „ruch oporu”w postaci kilku uczniów straconych przez władze niemieckie o których słyszał cały świat. To ma dać alibi Niemcom. Na obchodach lądowania w Normandii wymieniono uczestników ruchu oporu z wielu krajów, nawet Czechów i o zgrozo Niemców. O Polakach jakoś nikt tam nie pamiętał mimo Armii Krajowej i regularnej armii na Zachodzie walczącej za cudze tyłki.
Czytam te komentarze i jestem zdruzgotany. 3,5 tysiąca mieszkańców tego miasta poszło do gazu i zero miłosierdzia dla nich od współczesnych obywateli tego miasta. Może więc tak to wytłumaczmy. Tablica, na której będzie wyryte, że to NIEMCY wymordowali tych ludzi, akurat świetnie się wpisze w walkę o prawdę o II wojnie światowej. Potem tylko trzeba sprawę nagłośnić w mediach. Co, dalej nie widzicie sensu tej tablicy?!
a może tak puszka i ściepka po olkuskich kamienicznikach co pożydowskie kamienice zasiedli. Z tego co pamiętam to remonty w kamienicach szły pełna parą do lat 60. Co roku inna ściana przebudowywana w poszukiwaniu złota. A i widac było ile kto znalazł i ile chałup pobudował.
[quote name=”Tome”]Na co jest tam komuś ta tablica potrzebna? Jeżeli Pan chce, to niech sobie koszulce wydrukuje takie coś i chodzi po Olkuszu. Jakby to miała być tablica odnośnie ludzi naszego miasta to owszem. A po co nam tablica o Żydach? Nie życzę sobie, aby pieniądze z naszych podatków szły na takie pierdoły, jakie sobie Pan wymyśla. .[/quote]
Ty też facet nie przesadzaj, bo wielu z nich czuło się Olkuszanami i należy się im jakieś upamiętnienie, ale nie robienie z tego powodu kampanii propagandowej wpisującej się we współczesną nagonkę na władze powiatu. Środowiska żydowskie poprzez takie a nie inne przedstawianie na świcie Polaków i Polski same szkodzą nawet najbardziej szlachetnym ideom dotyczącym Żydów. Nie ma jednostronnej i bezwarunkowej miłości, szczególnie kiedy druga strona taką miłością nas nie darzy, a wręcz odwrotnie, zachowuje się jak wyrafinowana była żona na sprawie rozwodowej, która zeznając przed sędziną wiesza wszelkie psy na swoim byłym mężu.
Szczególnie, że miałaby to być miłość bez wzajemności. W Izraelu młodzieży nie uczy się, że Polska to Ojczyzna ich przodków, natomiast uczy się, że Polska to jeden wielki cmentarz Żydów, ziemia przeklęta, gehenna. Piszesz Pan, że Żydzi mieszkający w Polsce przed wojną byli obywatelami Polski, byli Olkuszanami. To dla czego środowiska żydowskie domagają się zwrotu majątków Żydów polskich jakimś zachodnim organizacjom żydowskim a państwo Izrael, które nie istniało podczas holokaustu włącza się w działania tych środowisk? To w końcu byli to Polacy, czy Amerykanie, albo obywatele Izraela? Bo polskie prawo mówiło i mówi, że jeśli ktoś umrze bezpotomnie jego mienie przechodzi na skarb państwa polskiego, a nie USA czy Izraela, lub gminy wyznaniowej. Albo, albo? Kim więc byli Żydzi? Bo jeśli byli Polakami, to wara zagranicznym gminom wyznaniowym, Izraelowi i komukolwiek spoza bezpośrednich spadkobierców od pożydowskiego mienia w Polsce. A jeśli byli obcymi a nie Polakami to tak trzeba mówić.
Na co jest tam komuś ta tablica potrzebna? Jeżeli Pan chce, to niech sobie koszulce wydrukuje takie coś i chodzi po Olkuszu. Jakby to miała być tablica odnośnie ludzi naszego miasta to owszem. A po co nam tablica o Żydach? Nie życzę sobie, aby pieniądze z naszych podatków szły na takie pierdoły, jakie sobie Pan wymyśla. A po drugie, zawsze może Pan sobie kupić jakaś działkę w centrum i nawet pomnik na niej wystawić za swoje pieniądze. Niech się starosta tylko nie ugnie.
Ja wiem, że to teraz modne. Dają nawet za to Oscary w Hollywood. jest szacunek określonych środowisk, pokazują w TV, w radio, otworem stoją łamy czasopism, wystawia się sztuki teatralne, kręci filmy mające duże szanse na renomowane nagrody, zyskuje się uznanie tzw. świata. Ale dzieje się to kosztem obiektywnej prawdy, i trzeba głęboko wejrzeć i zapytać: Komu i czemu ma to służyć?. Bo na pewno nie Polsce i Polakom. Powinien Pan poddać to własnej refleksji, szczególnie w sytuacjach o których słyszymy już od dawna i żydowskie środowiska niezbyt śpiesznie dementują coraz częściej pojawiające się jawne i fałszywe kalumnie na nasz temat. Ja nie wiem czy jest Pan pięknoduchem, czy pożytecznym idiotą, oby nie wyrafinowanym cwaniakiem szukającym swego miejsca w rzeczywistości na tym co tak teraz modne i przez niektóre środowiska pożądane. Wierzę jednak w Pana szlachetne intencje. Co zasługuje na potępienie potępiać należy- tu zgoda. Ale kochać kogoś nikogo pan nie zmusi.
Takie relatywizowanie winy może się udać jedynie w sytuacji, kiedy młodzież nie zna prawdziwej historii a swoją wiedzę opiera na propagandzie antypolskiej lansowanej przez pewne czynniki finansowane z wiadomych źródeł. Stąd owi naziści a nie Niemcy, którzy gremialnie popierali Hitlera i jego działania, stąd polskie obozy śmierci, które tłumaczy się położeniem na ziemiach polskich, stąd Polacy jako naród chamów ,szmalcowników i morderców Żydów. Takie kraje jak Francja oficjalnie wysyłająca Żydów do komór oświęcimskich, Niemcy inicjatorzy holokaustu, i wiele innych narodów, które tworzyły kolaborujące oddziały walczące po stronie Niemiec, nie są przez środowiska żydowskie wyklinane za swój udział w unicestwieniu swoich rodaków. Ale Polacy, którzy jako jedyna nacja Europy była karana śmiercią całej rodziny pomagającej Żydom i ich ukrywającej ma być wg tych środowisk bardziej niż tamci winna holokaustu. Niech się Pan nie wpisuje w te propagandę, jak to robi dzisiaj wielu.
[quote name=”olkuszanin12″]Panie Cieślik weź puszkę i pokaż Pan jak Olkuszanie rzucają kasę na następne tablice, pomniki[/quote]
Wysil się i pokaż że jesteś facet naprawdę społecznikiem ,a nie gość który czeka na dyplomy i medale uznania i wyciąga rękę po kasę bez wysiłku i nie swoją na dodatek……..
Jestem przeciwny niszczeniu Żydowskich cmentarzy i świadectw ich bytności na ziemiach polskich w tym w Olkuszu. Ale należy pamiętać, kto jest winny ich śmierci i nie szukać na siłę wszelkich możliwych negatywnych zachowań Polaków w stosunku do Żydów w przeszłości ani obecnie. Jak brakuje argumentów z przeszłości to szukasz pan dziury w całym we współczesności. Nikt przed nimi na kolana padać nie ma zamiaru ani ubóstwiać ich, chociaż sami się mają za wybrańców Boga. Ludzie w tym olkuszanie pamiętają dobrych Żydów, często swoich sąsiadów, rzemieślników, lekarzy, znajomych, ale pamiętają też, że często sami się izolowali od reszty społeczeństwa i pamiętają ich często ambiwalentny stosunek do wartości narodowych Polaków. Pamiętać nie muszą bo doświadczają coraz częstszych nagonek na Polaków wypływających z żydowskich środowisk, podwójnej miary stosowanej przez te środowiska wobec winy Polaków i Niemców oraz innych narodów,gdzie kolaboracja z Niemcami była czymś zupełnie normalnym.
Ciekawe czy w Izraelu jest jakaś tablica upamiętniająca Polaków?
Zresztą po co się masz Pan Panie Cieślik wysilać. Znajdź Pan zdjęcia przedstawiające wyszydzanie i katowanie Żydów podczas „krwawej środy”. Wystarczy tylko dać pod nimi podpis : Olkusz, Polska, lipiec 1940, wyszydzanie i znęcanie się nad Żydami” . Będzie prawdziwie, a o takie szczegóły jak kto wtedy zarządzał tymi ziemiami, kto tak naprawdę wyszydzał i katował, w jakich mundurach są ci żołnierze, i kto z tymi Żydami leży twarzą do ziemi na olkuskich placach nikt nie zapyta, a już na pewno nie zapyta dzisiejsza młodzież, nawet ta w Polsce a co dopiero na Zachodzie. Zrób Pan tak i wystaw te zdjęcia z takim podpisem w Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie. Tam dużo takich zdjęć z takimi podpisami z różnych pogromów np. we Lwowie. Albo w Warszawie w Muzeum Historii Żydów Polskich. Z chęcią przyjmą, byle z takim podpisem. Pan się potem dziwisz że szef FBI po obejrzeniu takiej wystawy twierdzi, że Polacy byli pomocnikami Niemców(przepraszam nazistów) z mordowaniu Żydów?
Panie Cieślik. Ja wiem, że znalazł pan sobie doskonałą i jakże teraz modną do zaistnienia niszę. Może nakręć Pan film „Pokłosie w Olkuszu” o masowości olkuskiego szmalcownictwa, to wtedy jeszcze bardziej będą Pana chwalić. Albo najlepiej opublikuj Pan w „Jerusalem Times” jakiś artykuł o polskich komorach gazowych w polskich obozach śmierci. Tam chętnie to opublikują. Może jeszcze Pan wyszuka jakąś ciekawą historię o polskiej grupie egzekucyjnej wyszukującej w Olkuszu ukrywających się Żydów pragnących walczyć z nazistami ( tak nazistami a nie Niemcami) o wolność Polski i masowości tego zjawiska w Olkuszu. Opisz Pan też jak to polscy ubowcy – komuniści katowali i mordowali Żydów – Żołnierzy Wyklętych, nie mogących pogodzić się z okupacją sowiecką. Tak Panie Cieślik historię należy napisać od nowa bez względu na fakty. A Żydom powinniśmy być wdzięczni, za to że w ogóle zechcieli żyć na naszych ziemiach i ubogacać nasz byt narodowy, bo bez tego pewnie bylibyśmy jeszcze dzicy.
Panie Cieślik weź puszkę i pokaż Pan jak Olkuszanie rzucają kasę na następne tablice, pomniki
[quote name=”wiatrak”]Kompromitacja Starosty! Porażka jak caly ten samorząd od nowa! Co udalo sie temu ugrupowaniu które rządzi w powiecie i w pary gminach?[/quote]
Dla mnie już lepszy jest ten Paweł Piasny od wiatraków (których jestem przeciwnikiem), niż Kmita z Piaśnikiem (ci dwaj bardzo dobrze się dobrali). Bo czy ludzie którzy obiecują, a potem nie dotrzymują słowa warci są naszego zaufania.
Jeżeli starosta kompromituje się w oczach Izraelitów, to dla niego wielki plus
Autor listu kolejny raz się skompromitował i pokazał, że ma trudność w poprawnym rozumowaniu.
Brawo Panie Starosto – tak trzymać!
aj waj !
ale lament don kichotow
takie zuchy a kasy nie potrafią zebrać – pseudonaukowcy – żenada
Kompromitacja Starosty! Porażka jak caly ten samorząd od nowa! Co udalo sie temu ugrupowaniu które rządzi w powiecie i w pary gminach?