W Centrum Kultury trwa wystawa „Ku pamięci…”, zorganizowana przez olkuski MOK przy wsparciu Cricoteki z okazji 150. rocznicy urodzin Tadeusza Kantora, jednego z najwybitniejszych artystów XX wieku. Na program rocznicowych obchodów w Olkuszu składa się nie tylko wystawa.
Niedawno w pawilonie przy ul. Szpitalnej 32 warsztaty dramatyczne przeprowadził aktor Teatru Cricot 2 Andrzej Kowalczyk. W środę 3 czerwca z literackim dorobkiem Tadeusza Kantora zapoznawał olkuszan znawca jego twórczości dr hab. Marek Pieniążek.
Przed południem z Markiem Pieniążkiem spotkali się licealiści, zaś popołudniu członkowie Klubu Literackiego i zainteresowani mieszkańcy. W tematykę zajęć, na które złożyły się wykłady i warsztaty, wprowadziła uczestników Agnieszka Kluczewska, kierownik Działu Wystawienniczo – Muzealnego i Promocji Miasta i Gminy Olkusz. Ona też przedstawiła prowadzącego. Dr hab. Marek Pieniążek pochodzi z podolkuskiego Witeradowa, jest profesorem w Katedrze Dydaktyki Literatury i Języka Polskiego, w Pracowni Edukacji Regionalnej, a także w Pracowni Dramatu i Teatru Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Był pracownikiem Cricoteki, a w jego dorobku naukowym znajdują się liczne publikacje poświęcone twórczości Tadeusza Kantora. Poza tym wszystkim Marek Pieniążek znajduje czas, by sprawować opiekę nad działającym w olkuskim MOK Klubem Literackim.
Przybyłych na środowe zajęcia zapoznał z najmniej znaną częścią dorobku Tadeusza Kantora. Malarstwo, a jeszcze bardziej sztuki wystawiane z Teatrem Cricot 2, jak choćby „Umarła klasa”, czy „Wielopole, Wielopole” przyniosły ich autorowi światową sławę. Marek Pieniążek dowiódł, że na sukcesy te złożyły się nie tylko wyjątkowe talenty reżyserskie i scenograficzne Tadeusza Kantora. Prace nad spektaklami trwały długo, a poprzedzały je manifesty artystyczne genialnego twórcy. To w nich zawierał swe wizje, przenoszone potem na scenę. Przykładem może być esej o pamięci dziecka, materializację myśli w nim zawartych odnaleźć można m. in. w dwóch wyżej wymienionych sztukach.
Jak wielką wagę Tadeusz Kantor przywiązywał do teoretycznych fundamentów, na których budował swój teatr, najlepiej świadczy jego literacki dorobek. Marek Pieniążek zaprezentował uczestnikom spotkań imponujący zbiór opasłych tomów. Mało kto, poza gronem ekspertów, badaczy i pasjonatów, zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele Tadeusz Kantor pozostawił po sobie spisanych efektów poszukiwań twórczych. Prowadzący środowe spotkania w Centrum Kultury podkreślał ich wartość dla właściwego rozumienia niełatwej przecież w odbiorze sztuki Tadeusza Kantora. Po kilku przykładach i wspólnie z uczestnikami przeprowadzonych analizach Marek Pieniążek przystąpił do warsztatowej części zajęć, czyli zobrazowania przez każdego z obecnych wizji własnego domu. Inspiracją miały być rysunek Tadeusza Kantora i jego opis pokoju wyobraźni.
Licealiści rysowali, zaś członkowie Klubu Literackiego i inni przybyli na popołudniowe spotkanie olkuszanie utrwalali swe przemyślenia w słowach. Twórczość uczestników w naturalny sposób zainspirowana została wszystkim tym, o czym wcześniej mówił Marek Pieniążek, przede wszystkim zaś o kantorowskiej „realności najniższej rangi”, które uwalnia od tkwiącej w nas potrzeby upiększania, oczyszcza z niepotrzebności. Ponadczasowość idei zawartych w sztuce Tadeusza Kantora sprawia, że nie tylko w 150. rocznicę jego urodzin i w 25 lat po jego śmierci sztuka ta niezmiennie rozbudza wyobraźnię i zapewne będzie drogowskazem dla artystów wielu następnych pokoleń.
Kolejne warsztaty w ramach rocznicowego cyklu odbędą się w Centrum Kultury MOK w dniu 10 czerwca o godz. 11:00, a poprowadzi je artysta malarz Stanisław Wywioł. Już dziś zapraszamy również do pawilonu przy ul. Szpitalnej 32 na finisaż wystawy „Ku pamięci…”, który odbędzie się w dniu 12 czerwca o godz. 18:00. Podczas finisażu Stanisław Wywioł wygłosi wykład pt. „W labiryncie twórczości Tadeusza Kantora”.
MOK Olkusz
Z informacji wynika, że Tadeusz Kantor żył 125 lat. Żył 75. Zmarł w 1990 roku. To 100- rocznia urodzin tego wielkiego artysty, a nie 150! Proszę o poprawienie błędu.
W tym MOK to wszystko ściema.
PS
Lepiej jeśli liecaliści „nudzą się” na prelekcji o Kantorze, niż na rekolekcjach w kościele. Przynajmniej im coś w głowie zostanie.
Polecam artykuł o wernisażu wystawy. Rzeczywiście olkuszan w ogóle Kantor nie interesował 😉 Lepiej przegląd kapel weselnych robić, jak w Wolbro… 8)
http://mok.olkusz.pl/index.php/aktualnosci/844-ku-pamieci-wernisaz-wystawy.html
Nie byłeś to nie fantazjuj, byłeś – to nie ściemniaj. Jak się dzieje na Rynku, to źle że nie w muzeum, jakby się o Kantorze nie pamiętało też źle by było. Współczuję. Dalej siedź w domu i krytykuj przed swoim smutnym laptopem.
Oprócz kilkunastu licealistów to ja tam nie widzę żadnych dorosłych olkuszan. Czymś się trzeba wykazać, że coś się robi to się organizuje dni Kantora a rynek pusty od imprez. Upadek nieuchronny.