Od ponad pół wieku śpiewa i komponuje, wśród kilkudziesięciu jego płyt wiele posiada statusy złotych i platynowych, a koncerty niezmiennie przyciągają tłumy wiernych fanów. Również w Olkuszu Krzysztof Krawczyk ma liczne grono wielbicieli. Świadczyły o tym poprzednie wizyty tego artysty w naszym mieście, a potwierdził jubileuszowy koncert z okazji 50-lecia jego scenicznej kariery. W niedzielę 28 lutego br. sala widowiskowa Miejskiego Domu Kultury wypełniła się do ostatniego miejsca, zaś reakcje publiczności z pewnością mile zaskoczyły przywykłego do owacji jubilata.
Krzysztof Krawczyk dał swym miłośnikom wiele powodów do takich reakcji i do zadowolenia. W programie koncertu znalazły się największe jego przeboje, od tych sprzed pół wieku, które przyniosły mu pierwsze sukcesy, aż po najnowsze. Przerwy między kolejnymi utworami jubilat wypełniał wspomnieniami i anegdotami z różnych etapów swej kariery, a także dowcipami. Sława nie pozbawiła go ani poczucia humoru, ani też dystansu do własnej osoby, czego dowiódł kilkakrotnie biorąc na cel żartów samego siebie. Salwy śmiechu mieszały się z chwilami zadumy, kiedy mówił o miłości, wierze, czy też o nieżyjącym artyście Macieju Zembatym, którego utwór po chwili zaśpiewał.
Tak to jubileuszowy koncert, poza urozmaiconym stylistycznie, pełnym najpopularniejszych piosenek programem, dał też olkuskim fanom okazję do bliższego poznania Krzysztofa Krawczyka. Zarówno w sferze jego inspiracji, twórczych poszukiwań i odkrywania coraz to nowych dróg artystycznego rozwoju, jak również prywatnego życia. Jednym z takich osobistych akcentów był wspólny taniec jubilata z żoną na scenie. A że atmosfera z minuty na minutę robiła się coraz bardziej swobodna, coraz mniej odczuwalnym stawał się podział na widownię i obszar zarezerwowany dla wykonawców, toteż ośmielony tym olkuszanin wskoczył na podniesienie i serdecznie uściskał Krzysztofa Krawczyka.
Olkuszanie klaskali w rytm utworów, śpiewali wraz z jubilatem, wielekroć też sala falowała gąszczem wzniesionych w górę kilkuset ramion. Po każdej piosence brawa brzmiały tak jak te, którymi publiczność ze wszystkich sił stara się wywołać artystę na bis. Oczywiście bez przedłużenia koncertu nie mogło się obyć, no i bez owacji na stojąco oraz kosza kwiatów. Entuzjazm panujący na widowni i okazywana ze sceny szczera wdzięczność za wyrazy sympatii, uczyniły ten koncert prawdziwym świętem Krzysztofa Krawczyka w Olkuszu.
MOK Olkusz
A co z Emerytami? Gdzie te obietnice Burmistrza. Czyżby nie dotyczyły jednostek takich jak mok czy ops? Młodzi nie mają roboty a emeryci zajmują stanowiska.
[quote name=”A PSIK !”]Interesuje mnie ten jego płaszcz. Tylko nie taki rozmiar. Chciałbym sobie taki kupić. Zwracam się do organizatora tego koncertu, czy mógłby mi coś w tym pomóc. Chodzi o wskazanie miejsca, gdzie takie cudo można zakupić. Gdyby się udało to daję na flaszkę.[/quote]
Oj,taki płaszcz nosił tylko Don Corleone i Nasz Don Krzysztof także nie masz o czym marzyć. 8)
Interesuje mnie ten jego płaszcz. Tylko nie taki rozmiar. Chciałbym sobie taki kupić. Zwracam się do organizatora tego koncertu, czy mógłby mi coś w tym pomóc. Chodzi o wskazanie miejsca, gdzie takie cudo można zakupić. Gdyby się udało to daję na flaszkę.
I niech tak zostanie. Niech daleko będzie nam do ograniczenia działalności domu kultury do wynajmu sceny agencjom artystycznym.
[quote name=”ola”]Wreszcie zaczęło coś dziać się w MOK w Olkuszu ,ale daleko nam do imprez ,które są organizowane w Wolbromiu.gz7ex[/quote]
Panie Piotrze przestałby Pan tracić czas i zajął się sekcjami dla dzieci i młodzieży, których w Wolbromiu prawie nie ma… Dom Kultury to nie agencja artystyczna zajmująca się wyłącznie wynajmowaniem sceny dla gwiazd małego, czy dużego formatu. Chciałem zapytać czemu -jedyne działające sekcje w DK Wolbrom – częściej prezentują się na scenie w Olkuszu niż przed własną publicznością?
A co do samych gwiazd – nie przesadzajmy, że w Olkuszu nie występowały wcześniej. U nas znano umiar w zapraszaniu tandetnych i jakże drogi objazdowych spektakli.
Wreszcie zaczęło coś dziać się w MOK w Olkuszu ,ale daleko nam do imprez ,które są organizowane w Wolbromiu.gz7ex