Opóźnia się planowana na ten rok budowa ronda na na skrzyżowaniu al. Tysiąclecia, ul. Biema i ul. Dworskiej. Nie ma jeszcze projektu ani wykonawcy.
Do przetargu ogłoszonego w połowie ubiegłego roku zgłosiła się tylko jedna firma z Katowic, spełniająca wszystkie warunki. Została wyłoniona jako wykonawca. Projekt wraz z pozwoleniem na budowę miały być gotowe do końca listopada.

 – Niestety, firma nie wywiązała się z umowy. Projektant zobowiązał się do zrobienia projektu w późniejszym terminie. Miał na bieżąco nas informować o postępach, a od 1 grudnia płacił również kary umowne za każdy dzień zwłoki. Okazało się, że i z tego się nie wywiązał, więc zerwaliśmy umowę. Została mu naliczona kara za odstąpienie od umowy wraz z odsetkami. W sumie to 14,5 tys. zł – wyjaśnia dyrektor Zarządu Drogowego w Olkuszu, Marek Karcz.
Projekt miał kosztować 84,5 tys. złotych. Wkrótce zostanie ogłoszony drugi przetarg. W tegorocznym budżecie powiatu zabezpieczono na ten cel, zgodnie z kosztorysem, 130 tys. złotych. Cała inwestycja ma kosztować 1 mln 400 tys. zł.

Czas nagli, ponieważ trwa już modernizacja tzw. „zedermanki”, czyli ciągu ok. 24 km dróg powiatowych prowadzących od drogi 94 w Zedermanie, poprzez drogę Zimnodół, Osiek, Olkusz (właśnie al. Tysiąclecia), a następnie Olkusz i Bukowno, do Bolesławia, gdzie dojdzie do drogi 94. Projekt ten, który ma być zrealizowany do kwietnia 2011 r., nie obejmuje ronda, wobec czego musi ono powstać wcześniej. Miejsce to jest dość ruchliwe, zwłaszcza że to jedyna trasa przejazdu samochodów ciężarowych jadących przez Olkusz na Chrzanów.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Maciuś
Maciuś
14 lat temu

Cóż, ten, który wpadł na ten jakże genialny pomysł wybudowania ronda w tym miejscu (króre ponoć mają cudowną moc rozwiązywania wszystkich problemów) powinien oddać urząd i iść się leczyć na nogi (bo na głowę juch chyba za późno.
To miejsce prosi się o sprawną sygnalizację świetlną!. Miejsca na rondo tam niewiele jak i nachylony teren, choć twórcze umysły speceów od (dezorganizowania)drogownicwa jeszcze nie raz mnie zadziwią… Al. 1000-lecia nie badrdzo da się poszerzyć w tym miejscu (z jednej strony skarpa z Aldi, po drugiej będzie blok ), ani M.C.Skłodowskiej. Rondo jak zwykle będzie zrobione pod osobówki a autobusy i ciążarówki (które tam jeżdżą w sporych ilościach) będą tradycyjnie zaliczać krawężniki jak ma to miejsce przy skręcie z DK94 w Al. Tysiąclecia. Tam miejsca było mnóstwo, ale fahoffcy zrobili ciasny skręt, bo przecież dyrektorzy nie jeżdżą autobusami… Nóż się w kieszeni otwiera… „A po nas (jak zwykła mawiać „waadza” – choćby i potop”

dex
dex
14 lat temu

jakoś mnie to wszystko nie dziwi….