Po rundzie rewanżowej siatkarze olkuskiego „Kłosa” uplasowali się na czwartym miejscu. Do walki w barażach zabrakło im jednego punktu. Siatkarze oceniają miniony sezon jako udany i zapowiadają, że za rok powalczą o drugą ligę.
Najważniejsze zmiany, jakie zaszły w zespole, to odejście na „wypożyczenie” z początkiem sezonu trzech podstawowych zawodników: Jakuba Muchajera, Adriana Bartnika i Damiana Zioły. Na parkiecie musieli zastąpić ich juniorzy, którzy świetnie się sprawdzili.
Wolny, Lompart, Borowski i Barczyk – te nazwiska najmłodszych graczy wpisały się w minionym sezonie do podstawowego składu. – Jako zarząd postawiliśmy przed zawodnikami zadanie – uplasować się w pierwszej szóstce przed rundą rewanżową. Biorąc pod uwagę kadrowe osłabienia, nie były to niskie wymagania. Do tego z powodu modernizacji hali mecze rozgrywane były bez kibiców. Piętnastu siatkarzy latem było na obozie, gdzie trenowali nawet trzy razy dziennie i efekty było widać na ligowych parkietach – mówi prezes „Kłosa” Janusz Mentlewicz.
Zdaniem trenera Romana Sochy, cały sezon był bardzo udany. – Cieszę się, że juniorzy powalczyli i swoją grą udowodnili, że nasze miejsce nie jest kwestią przypadku, ale ciężkiej pracy. Czwarte miejsce jest dobre, chociaż sezon wcześniej zajęliśmy jedno miejsce wyżej. Jeśli chodzi o sportowy poziom, to zrobiliśmy ogromne postępy, potrafiliśmy skutecznie walczyć z najlepszymi. Różnica punktowa na finiszu była znikoma. Będziemy budować zespół na przyszłe rozgrywki. Jeśli utrzymamy skład i wrócą z „wypożyczenia” trzej zawodnicy, to na pewno realnie powalczymy o drugą ligę – uważa trener Roman Socha.
Nie najgorsza jest też kondycja finansowa sekcji. Siatkarski budżet na trzecioligowy sezon to ok. 45 tys. złotych. – Udało nam się pozyskać na tyle stabilnych sponsorów, że pozwoliło nam to rozegrać ligę bez większych problemów finansowych. Żałujemy, że odeszła od nas sekcja piłki ręcznej, ale z drugiej strony pozwoliło nam to złapać oddech finansowy, bo jednak klub ponosił pewne obciążenia wynikające z tak wysokiego poziomu rozgrywek – dodaje Janusz Mentlewicz.
Siatkarze na ligowe parkiety wrócą jesienią. Wówczas kibice będą już mogli oglądać spotkania rozgrywane na zmodernizowanej hali sportowej.
