Czy przy ul. Kościuszki, pomiędzy ul. Szpitalną a ul. Króla Kazimierza Wielkiego, powinien być przystanek autobusowy dla wysiadających? Większość miejskich radnych, po burzliwej dyskusji stwierdziła, że to chybiony pomysł. Dyskurs rozpoczął się się od przystanku, a skończył na ekologicznych autobusach.
W uzasadnieniu uchwały w sprawie wstępnej lokalizacji przystanku czytamy, że „(…) rada gminy dla zaspokojenia potrzeb mieszkańców wskazuje w formie uchwały wstępne miejsca lokalizacji nowych przystanków komunikacyjnych (…). O ostatecznej lokalizacji takiego przystanku decyduje zarządca drogi, uwzględniając charakter drogi oraz warunki bezpieczeństwa ruchu drogowego”. W przypadku ulicy Kościuszki zgodę na przystanek musi wyrazić Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie.
Radny Wojciech Gleń, który jest jednocześnie przewodniczącym zarządu Związku Komunalnego Gmin „Komunikacja Międzygminna”, uzasadniał potrzebę zlokalizowania przystanku przy ul. Kościuszki dla linii M relacji Olkusz osiedle Młodych – Olkusz Dworzec. – Autobusy jeżdżą co 20 minut, więc zatrzymywałyby się tam trzykrotnie w ciągu godziny. To byłby przystanek tylko dla wysiadających na żądanie. O to zwracali się do nas pasażerowie – argumentował Wojciech Gleń.
Z takim uzasadnieniem nie zgodziła się część rajców. – Jeżdżąc ulicą Kościuszki rzadko zdarza mi się, by ruch nie był wstrzymywany przez potok pieszych przechodzących na pasach. Na szczęście z uzasadnienia uchwały wynika coś, co mnie uspokaja – że o lokalizacji przystanku decyduje zarządca drogi. Wierzę, że w krakowskim ZDW pracują ludzie o dużej wyobraźni – stwierdził Andrzej Drapacz.
– Jestem przeciwna popieraniu tej uchwały. Państwo myślicie tylko o wysiadających pasażerach, a ja myślę o pojazdach uprzywilejowanych. Już teraz karetka ma problem, aby przejechać ul. Kościuszki. A będzie jeszcze gorzej, jeśli na tej ulicy będą się zatrzymywać autobusy – twierdziła Maria Rzemieniuk.
Dla niektórych pomysł wydawał się tak niedorzeczny, że pytali o jego autora. – W czyjej głowie zrodził się tak mądry pomysł ?- pytał Wacław Chłosta.
– W głowach mieszkańców, także tych, którzy głosowali między innymi na radnych Chłostę i Drapacza oraz radnych z osiedli Młodych i Pakuski. Chodzi o mieszkańców, którzy jadąc linią M chcą dostać się na przykład do urzędu. A bus i tak zatrzymuje się przed pasami, przepuszczając przechodniów. Linia wykonuje 50 kursów dziennie, czyli to 50 zatrzymań od godz. 5 do 22.30, co 20 minut. Nie spowoduje to utrudnienia ruchu. Gdy kierowcy przepuszczają pieszych na przejściu, to karetki i tak stoją – odpowiedział Wojciech Gleń.
Radni wskazywali również na inne niedogodności związane z ulokowaniem tam przystanku. – Gdy pasażerowie będą wysiadać na ul. Kościuszki i iść w stronę rynku, dodatkowo zablokują ruch, bo od razu wejdą przez autobusem na pasy. Skoro linia M będzie się tam zatrzymywać, to i prywatni przewoźnicy również. Do tego spaliny wprost pod oknami kamienic. Na pewno będę bronił mieszkańców ul. Kościuszki, którzy hałasu i spalin mają dość – stwierdził Janusz Dudkiewicz.
Od dawna zwolennikiem zlokalizowania przystanku przy ul. Kościuszki jest radny Łukasz Kmita. Podczas sesji zaproponował, by zlikwidować wyłączony z ruchu pas pośrodku jezdni. – W ten sposób inne pojazdy będą miały możliwość wyprzedzania stojącego autobusu. Tak jest na ul. Rabsztyńskiej. Argument dotyczący spalin jest nie do końca sensowny i uzasadniony. Ten przystanek umożliwi przesiadanie się mieszkańców z własnych aut do autobusów – cena biletu jest korzystna, znikną korki. Powinniśmy promować miejską komunikację. Do biura poselskiego Jacka Osucha wpływały wioski mieszkańców w sprawie tego przystanku, przekazaliśmy je do ZKG – przekonywał radny Kmita, który jest dyrektorem poselskiego biura. Tylko czy wyprzedzanie na tak krótkim odcinku drogi pomiędzy dwoma skrzyżowaniami jest bezpieczne? I czy wówczas nie byłoby konieczne zlikwidowanie wysepki na przejściu dla pieszych przed skrętem w ul. Króla Kazimierza Wielkiego?
Podczas dyskusji pojawiały się inne koncepcje umożliwienia pasażerom linii M wysiadania w centrum miasta. – Wiele razy na tej sali zastanawialiśmy się, jak udrożnić ruch na ul. Kościuszki. Ostatnio zlikwidowano już dwa przejścia dla pieszych. Dziś niektórzy zachęcają nas, byśmy zafundowali mieszkańcom tej ulicy ponowne jej „zakorkowanie”, a do tego zwiększoną emisję spalin. Jak już poseł tak bardzo chce pomóc swoim wyborcom, niech rozważy propozycję zmiany trasy – autobus z wiaduktu skręca w ul. Parkową, dalej Żuradzką i na skrzyżowaniu ze Szpitalną może się zatrzymywać i wysadzać pasażerów. A ze Szpitalnej skręci na ul. Kościuszki – proponował radny Drapacz. Może dobrym rozwiązaniem byłaby inna zmiana trasy – autobus z ul. Króla Kazimierza Wielkiego skręcałby w ul. Świętokrzyską, następnie w „krótką” ul. Szpitalną gdzie pasażerowie mogliby wysiąść. Z tej strony łatwiej byłoby włączyć się do ruchu na ul. Kościuszki.
Wojciech Gleń wykorzystał argumenty o emisji spalin i poinformował o możliwości zakupu ekologicznych autobusów. – Cieszę się, że mamy tylu radnych dbających o ekologię. Teraz trwa nabór do konkursu, w którym można uzyskać do 70 procent dofinansowania na zakup ekologicznego taboru. Osobiście będę proponował wzięcie udziału w konkursie na posiedzeniu Zgromadzenia ZKG – podsumował radny Gleń.
Zdecydowana większość radnych zagłosowała przeciw uchwale o lokalizacji przystanku przy ul. Kościuszki. Różne zdania na ten temat mają zapewne pasażerowie i kierowcy. Zachęcamy Czytelników do dyskusji!
Wreszcie udany pomysł może uda sie go zrealizować – każdemu wysiadającemu bedzie dużo lepiej i bespieczniej bez dodatkowego stersu dla pasażerów i kierowców.Pomimo że przystanku tam nie ma ludzie wysiadali,wysadają i wysiadać będą.
[quote name=”Adam K. „]Organizacja komunikacji w takim niedużym miasteczku to nic trudnego tyle że władza która się nudzi wymyśli każdy idiotyzm. I tak będzie dopóki nie rozwiąże się tego głupiego związku z radnym na czele i nie odda komunikacji transportowcom.[/quote]
Jakby nie było takiej dużej ilości busów, to by nie było z niczym problemu. Minęła prawie cała Wielka Niedziela…gdzie są busy na ulicach? Nie ma busów! Informacji o tym, że nie będą jeździć też nie ma. W tygodniu jak bus ma jechać przed 22 i nie ma chętnych to co, jedzie? Nie jedzie, bo mu się nie opłaca! Autobus jest w 95% przypadków tak jak w rozkładzie jazdy…czy to dzień roboczy, czy święto… Jak ma pusty jechać albo z jedną osobą to jedzie, a bus? Zastanówcie się, o co Wam ludzie chodzi.
Organizacja komunikacji w takim niedużym miasteczku to nic trudnego tyle że władza która się nudzi wymyśli każdy idiotyzm. I tak będzie dopóki nie rozwiąże się tego głupiego związku z radnym na czele i nie odda komunikacji transportowcom.
.
Ale o co wam chodzi? O jaką ulicę Kościuszki? O jakie przystanki? O jaką kanalizację? O jakie parkingi? O jakie kałuże na osiedlach?
Nasza władza ma o wiele poważniejsze problemy jak choćby rzężące organy Hummla, telewizję „trwam”, albo rekolekcje w szkołach, a wy jej zawracacie głowę jakimiś tam du(moderacja)perelami, a gdzie wy żyjecie? We Wiedniu? We Frankfurcie? W Pekinie? W Olkuszu, robaczki, żyjecie, w Olkuszu! 😆 😆 😆
Ulica Kościuszki jest jak stara rura kanalizacyjna – byle g***no ją zatka.
Po co tysiąc dyskusji? Niech M-ka jadąc od Osiedla Młodych wjeżdża na supersam i potem niech kieruje się na dworzec PKP 🙂
[quote name=”Leśniczy- do lasu !”] Jest, niedaleko Bazylika 🙂
Więc zastanów się debi** co piszesz :-)[/quote]
…bazylika jest psu na budę komu potrzebna więc proponuję ją zburzyć, a przystanek by się przydał! 😆 😆 😆
Pomysł z przystanekiem między Szpitalną a K. Wielkiego jest super. Ruch na tym odcinku i tak jest spowolniony, spokojnie w tym czasie pasażerowie zdążą wysiąść – specjalnie nie zahamuje to ruchu dodatkowo. Poza tym chodnik w tamtym miejscu jest bardzo szeroki – nie znam się na prawach gruntów, ale jeśli z tego powodu nie byłoby przeciwskazań, to spokojnie zmieści się tam zatoczka. A co do przejść dla pieszych na Kościuszki – bardzo dobrze że jest ich mniej – powinniśmy jeszcze powalczyć o sygnalizację świetlną, która ureguluje przechodzenie Kościuszki/K. Wielkiego. Potrzeba tylko trzech słupków!!!
[quote name=”Leśniczy Marucha”].
.
Tam przystanek nie jest potrzebny bo nie ma w pobliżu kościoła, kaplicy, ani siedziby telewizji „trwam”. :)[/quote]
Jest, niedaleko Bazylika 🙂
Więc zastanów się debi** co piszesz 🙂
.
.
Tam przystanek nie jest potrzebny bo nie ma w pobliżu kościoła, kaplicy, ani siedziby telewizji „trwam”. 🙂