czarnecki_002

Czy są dziś jeszcze prawdziwi harcerze? Piękna idea skautingu i polskiego harcerstwa, tak przydatna młodzieży szczególnie pierwszej połowy XX wieku, już nie przystaje do dzisiejszych czasów i ambicji współczesnych młodych ludzi. Pozostała organizacja elitarna dla tej grupy młodych, którzy nadal doceniają dyrektywy Prawa Harcerskiego z roku 1919,1957,1964: „Harcerz nie pije i nie pali”, „Na słowie harcerza polegaj, jak na Zawiszy”, ,,Harcerz jest czysty w myśli, mowie i uczynkach”, „Harcerz jest szlachetny w słowach i czynie”.

Po tamtych czasach pozostała pamięć. Pamięć o olkuskim harcerstwie, które ma długą tradycję, sięgającą jeszcze roku 1915. Utrwala ją Pan Leszek Kluczewski. W ostatnich latach ukazały się jego trzy książeczki – albumy pt. „Hufcowi Olkuscy Związku Harcerstwa Polskiego oraz struktury Związku, w których działali w latach 1919-1949 i 1956-1975” (wydanie: 2010) oraz „Kalendarium Harcerskie 1915-1949” część I  i „Kalendarium Harcerskie Olkusz 1956 – 1966” część II (wydanie 2011). Skrupulatnie zebrane materiały źródłowe wzbogacone archiwalnymi zdjęciami pokazują, jak powstawało, tworzyło się i funkcjonowało harcerstwo w Olkuszu. Była to organizacja mająca swoje wzloty, czasem i upadki, ale, szczególnie po pierwszej wojnie światowej, w czasach „tamtej” Polski,  kiedy Olkusz był małym miasteczkiem, dawała młodzieży szansę na wspólne przeżywanie harcerskiej przygody. Gniazdem tego harcerstwa było ówczesne Gimnazjum. Tak te czasy widzi harcmistrz Pan Mieczysław Karwiński, który na  przeszłość Olkusza, olkuskiego harcerstwa patrzy z perspektywy swoich 91 lat.

Harcerstwo miało wspaniałych, lokalnych przywódców, których życiorysy autor skrupulatnie odtworzył. Niektórzy z nich, dla pokolenia harcerskiego lat powojennych, pozostali niezapomnianym wzorcem osobowym i symbolem wszystkiego, co w harcerstwie było najpiękniejsze.Tak wspominany jest Tadeusz Barczyk. W tych latach Hufcowymi byli: Kazimierz Zdrzalik 1919 – 1921, Stanisław Migdał 1921-25, Bogdan Fijałkowski 1925 – 27, ks. Jan Podkopał 1927, Marian Kaczmarczyk 1931 – 39, Antoni Wiatrowski 1945 -1946, Tadeusz Barczyk 1946 – 49 i 1956 – 63, Edward Martyka 1963 -73, Wojciech Boczkowski 1974 – 84. Hufiec żeński, który powstał w roku 1928: Helena Bieńkowska 1928 – 39, Teresa Radziewicz-Jankowska 1948 – 49.

Oryginalną koncepcję redakcyjną ma „Kalendarium Harcerskie” II. Oparte jest ono na rozkazach organizacyjnych Kwatery Głównej ZHP, Komendy Chorągwi Krakowskiej oraz Komendy Hufca Olkusz. Wszystkie te dokumenty zgromadził przez lata wspomniany powyżej Mieczysław Karwiński. Powstała w ten sposób bogata kronika z mnóstwem szczegółów: opisów rajdów, obozów, zlotów. Ciekawa jest fotograficzna dokumentacja powstawania Ośrodka Harcerskiego „Orle Gniazdo”, po którym dziś pozostała tylko nazwa. Pełno tu wesołego, bujnego harcerskiego życia. Na licznych zdjęciach dzisiejsi, już posiwiali druhowie, zapewne ze wzruszeniem znajdują swoje młodzieńcze konterfekty, dowody niegdysiejszej harcerskiej aktywności, „radosnej, harcerskiej doli”.

Osobnymi biogramami wyróżniono najbardziej zasłużonych: Franciszka Morawskiego (1903-93),Tadeusza Barczyka (1913-98), Antoniego Kocjana (1902-44), Edwarda Martykę (1919-81), Benedykta Cembrzyńskiego (1915-85), Mieczysława Karwińskiego (1921-), Wincentego Biernackiego (1910-1987), Mariana Jarno (1927-1996),  Ryszarda Kowala (1930- ), Eugeniusza Forysia (1930- ), Kazimierza Michalika (1933- ),
Stanisława Żurkowskiego (1918-1981). Tym wydawnictwem Leszek Kluczewski, instruktor harcerski od roku 1957, podharcmistrz, uczcił 100-lecie Związku Harcerstwa Polskiego.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
dawniej harcerka
dawniej harcerka
12 lat temu

myślę, że bez wzglądu na zmieniające się tendencje priorytety (jeśli właściwie je określimy) są niezmienne i takimi żyliśmy bez względu na czas i idee partyjne, np. w Bukownie za czasów hm Pl Michalika
i za to dziękuję

Olkuszaninek
Olkuszaninek
12 lat temu

.
W dzisiejszych czasach są inne priorytety, dzisiaj młodzież ma się wychowywać i kształtować sama. Olkuska władza odpowiedzialna za kulturę oferuje co najwyżej monotematyczne kółka różańcowe oddając dzieci i młodzież pod wątpliwą opiekę kleru.

Harcerz w czasach PRL-u nie tylko nie palił i nie pił :), ale też uczęszczał na zajęcia modelarskie, fotograficzne, artystyczne, i te kółka zainteresowań były powszechne, a nie tak jak dzisiaj tylko dla wybranych.

Olkuska władza udaje że nie widzi rozpitej młodzieży (piwo i wóda leje się strumieniami) nie zauważa narkotyków i powszechnej NUDY. Olkuska władza ma inne kulturalne problemy, ma organy Hummla, bazylikę, i wyjątkowo troszczy się o religijne życie młodych Olkuszan, którym to religijne życie słusznie lata.

I tak dorasta nam rozpite i znudzone pokolenie których losem nie będzie się już martwić obecna nawiedzona władza, tylko władza przyszła, miejmy nadzieję wykazująca więcej zdrowego rozsądku.
.