Rekordowa liczba 286. zawodników wzięła udział w V Otwartych Mistrzostwach Jury Krakowsko – Częstochowskiej w Oyama Karate, jakie w ostatnią sobotę odbyły się w Hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Olkuszu. Na Wiejską zjechało łącznie dwadzieścia klubów z całego kraju, a mimo to, waleczni olkuszanie zdobyli aż 34 medale!
Gospodarze imprezy brylowali głównie w Kata (walce z wyimaginowanym przeciwnikiem) oraz Kumite (spotkanie dłoni). To właśnie w tych dwóch konkurencjach podopieczni sensei Kazimierza Skalniaka zdobyli praktycznie wszystkie krążki. W Lekkim-Kontakcie oraz Semi-Knocdown o podium było już zdecydowanie trudniej, choć i tutaj zawodnicy Jurajskiego Klubu Oyama wykazali się charakterem i ogromną wolą walki. Nad całością zawodów czuwali skrupulatni i rygorystyczni sędziowie, a więc poszczególne kategorie wygrywali tego dnia najlepsi. Czasem po przegranej walce pojawiały się łzy i niedosyt. Ale tak to w sporcie bywa – ktoś musi polec, żeby ktoś inny mógł stanąć na szczycie. Tylko najwytrwalsi karatecy, wiedzący, co znaczą wyrzeczenia i ciężki trening, są w stanie osiągać sukcesy na miarę oczekiwań i marzeń. V Otwarte Jurajskie Mistrzostwa Dzieci i Młodzieży w Oyama Karate okazały się kapitalną promocją dyscypliny, a trybuny wypełnione zawodnikami ich rodzinami pękały w szwach. – Trzeba przyznać, że są to bardzo udane Mistrzostwa, mówią o tym same liczby. Grubo ponad 250 uczestników z różnych stron Polski, spora widownia i kilkadziesiąt medali naszych młodych karateków, to musi cieszyć – przyznaje z satysfakcją sensei Skalniak 4 dan.
Na największe wyróżnienia i pochwały po sobotnim turnieju zasłużyły sobie: Kinga Kowal oraz Weronika Furman – zdobywczynie w swoich kategoriach wiekowych I miejsca zarówno w Kata jak i w Kumite. Podwójne podium zdobył także Jakub Soborski, z tym że on musiał zadowolić się srebrnymi medalami. Sensei Skalniak głośno chwali również Alicję Milej i Mateusza Zonia, którzy w drodze po medale pokonali wymagających rywali. Przeciwnicy byli naprawdę mocni, o czym świadczy obecność na olkuskich zawodach, Finalistów i Mistrzów Europy w Kumite. Tak mocna obsada turnieju to dodatkowy prestiż dla imprezy, która z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem.
Jak zwykle ogromne emocje i doping towarzyszyły prawdziwym walkom na macie, gdzie przeciwnik nie był wymyślony, a stał naprzeciwko pretendentów do tytułu. Poziom techniczny zmagań zadowolił nawet najwybredniejszych fanów Oyama Karate, a sędziowie mieli mnóstwo pracy. I tak właściwie od świtu, aż do zmierzchu. Dopiero późnym wieczorem hala MOSiR-u opustoszała, a często w długą drogę powrotną wracali pełni wrażeń i zmęczenia karatecy, dla których jak zawsze podkreślają, oprócz laurów liczą się także satysfakcja i kolejny poziom wtajemniczenia w dyscyplinę.
Nie byłoby nas i nie byłoby tych Mistrzostw, gdyby nie ogromna praca wielu ludzi. Dziękuję wszystkim osobom zaangażowanym w organizację już piątej edycji naszych zawodów. Ogromne podziękowania należą się burmistrzowi Dariuszowi Rzepce, dyrektorowi MOSiR-u Dariuszowi Murawskiemu, sędziemu głównemu Shihan Pawłowi Pajdakowi 5 dan i wszystkim tym, których nie wymieniłem, a o których zawsze pamiętam. Musimy mieć świadomość, że bez wsparcia Urzędu Miasta i indywidualnych sponsorów nie bylibyśmy w stanie przeprowadzić tych Mistrzostw na tak dużą skalę. Pobiliśmy kolejny rekord wśród ilości uczestników, a mamy gorącą nadzieję, że w przyszłym roku na maty wyjdzie jeszcze większa grupa młodych adeptów karate – żyje nadzieją sensei Kazimierz Skalniak.
Organizatorzy V Otwartych Mistrzostw w Oyama Karate: Jurajski Klub Sportowy Oyama Karate oraz Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Olkuszu.
Sponsorzy: Pablo Sport – Paweł Kondek, Agencja Ubezpieczeniowa – Agnieszka Szwagierczyk, SOK-POL II / Centrum Dystrybucji – Jacek i Marcin Pocięgiel.
Zobacz naszą fotogalerię: