Artykuł sponsorowany

Kończąc swoją 15-letnia menadżerkę w ,,olkuskich wodociągach’’ muszę powiedzieć, że odchodzę pozostawiając Spółkę w bardzo dobrej kondycji technicznej i finansowej. Pragnę podziękować swoim kolegom i koleżankom z którymi na co dzień współpracowałem w zakładzie, a także otoczeniu samorządowemu, ponieważ wspólnie wykonaliśmy ciężką pracę, aby dziś cieszyć się prężnie działającym i postrzeganym w otoczeniu przedsiębiorstwem wielobranżowym.

Uważam, że przez te lata zrobiliśmy naprawdę dużo dobrego dla rozwoju Spółki, zarówno w obszarze eksploatacyjnym, inwestycyjnym, społecznym jak i wizerunkowym. Kiedy przychodziłem do Spółki w 2007 roku głównym źródłem wody pitnej dla mieszkańców Olkusza, Bukowna, Klucz i Bolesławia była Stacja Uzdatnia Wody, doprowadzająca w procesie koagulacji do parametrów użytkowych wodę , pochodzącą z odwodnienia górotworów kopalni ,,Olkusz – Pomorzany’’, której kres eksploatacji był bliski – było to jednoznaczne z utratą źródła wody pitnej dla mieszkańców. Produkowaliśmy rocznie blisko 4,8 mln m3 wody, majątek był zdekapitalizowany w blisko 55 %, co determinowało liczne awarie infrastrukturalne – 15 lat temu było ich blisko 400 rocznie, a straty na sieci sięgały 25%.

Eksploatowaliśmy wtedy blisko 650 km sieci wodociągowej wraz z przyłączami oraz około 130 km sieci kanalizacyjnej i o ile zwodociągowanie obszaru działania, nie wykazywało niedoborów a potrzeby skupiały się w obrębie poprawy stanu technicznego infrastruktury to Dyrektywa 91/271/EWG postawiła przed nami konkretne zadania w zakresie odbioru i oczyszczania ścieków komunalnych oraz doposażenia obszarów aglomeracji w systemy kanalizacji zbiorczej.

Wyzwań więc nie brakowało, dlatego zaczęliśmy planować i inwestować. Przedsięwzięciem, które na zawsze zapisze się w historii nie tylko Spółki ale i powiatu olkuskiego jest projekt pn.,,Porządkowanie gospodarki ściekowej w zlewni Białej Przemszy na terenach gmin: Olkusz, Bukowno, Bolesław, Klucze – etap I’’, który podczas mojej prezesury przebrnął przez procedury konkursowe, został w całości zrealizowany i rozliczony, a efekty realizacji zasadniczo zmieniły funkcjonowanie Spółki. Warunkiem przystąpienia do oceny Projektu w konkursie, było posiadanie dokumentacji projektowej, więc musieliśmy zainwestować około 5 mln zł w jej przygotowanie, mając świadomość że może wylądować na półce w przypadku negatywnej oceny.

Paradoksem tego całego przedsięwzięcia jest fakt, iż ukierunkowany on był na inwestycje w kanalizację, a najważniejszym jego elementem z punktu widzenia Spółki była zmiana układu zaopatrzenia w wodę dla mieszkańców. W obliczu otrzymanej informacji o planowanej na 2016 r. likwidacji kopalni, byliśmy zmuszeni do szybkiej inwestycji w nowy system i mimo początkowej negatywnej opinii NFOŚiGW w sprawie rozszerzenia Projektu o budowę systemu zaopatrzenia wywalczyliśmy aprobatę Ministerstwa Środowiska i przystąpiliśmy do realizacji w formule zaprojektuj – wybuduj.

Trwa szósty rok eksploatacji nowego systemu, cztery główne studnie głębinowe z pięter jurajskich i triasowych z terenu Gminy Klucze wraz z siecią przesyłową oraz systemem monitorowania i sterowania zastąpiły Stację Uzdatniania Wody, która stała się historią a pozostałe po niej aktywa Spółce udało się upłynnić. Realizując przedsięwzięcie za blisko 208 mln zł i zakres m.in. przebudowy Oczyszczalni Ścieków w Olkuszu, budowy 140 km sieci wod – kan, 18 km. magistral wodociągowych, zmodernizowaliśmy równolegle blisko 40 km dróg. Otrzymaliśmy pełne, planowane dofinansowanie bliskie 130 mln zł, doposażając także tabor samochodowy o specjalistyczny sprzęt do czyszczenia sieci i usuwania awarii. Skala przedsięwzięcia była naprawdę imponująca, podwoiliśmy swoje aktywa dwukrotnie, bez dotacji realizowalibyśmy ten zakres rzeczowy własnym sumptem przez kilkadziesiąt lat. Efekty Projektu to nie tylko wymiar majątkowy ale także wymierne korzyści eksploatacyjne, przykładowo po jego realizacji jesteśmy samowystarczalni w części ściekowej w 45 % jak chodzi o energię elektryczną i w 100 % w odniesieniu do energii cieplnej, dodatkowo uzyskując przychody ze sprzedaży świadectw ,,zielonej energii’’(to prawie 1 mln potencjalnego przychodu), mamy pięciokrotnie mniej osadów ściekowych, dzięki instalacji suszarni solarnej – zaoszczędzamy przy dzisiejszych kosztach zagospodarowania osadu blisko 2 mln zł rocznie.

Na dzień dzisiejszy łapiemy oddech, inwestycje sprawiły iż majątek trwały za moich kadencji powiększył się o blisko 250 km a wielkość zasobów ludzkich go obsługujących nie zmieniła się, kończymy spłacać zobowiązania zaciągnięte na przedsięwzięcia, systematycznie w miarę posiadanych środków dopełniamy wyposażenia aglomeracji i realizujemy ekspansję działalności w zakresie wodociągowania nowych terenów. Poprawiliśmy także warunki socjalne dla brygad operacyjnych modernizując stare pomieszczenia, stwarzając dogodne warunki pracy, na dobre zajęliśmy się eksploatacją sieci wodociągowej i eliminacją strat (obecny poziom to około 15% a awaryjność spadła dwukrotnie w stosunku rocznym), realizujemy Projekt z NFOŚiGW w przedmiotowej tematyce, z dofinansowaniem w formie pożyczki na blisko 7 mln zł. Na dzień dzisiejszy spędza mi sen z powiek sprawa dywersyfikacji produkcji wody i bezpiecznego przesyłu – to, wielomilionowe inwestycje, które są konieczne z punktu widzenia bezpieczeństwa dostaw wody – szukamy środków na realizację tych zadań, a głównym ich źródłem ma być odszkodowanie sądowe za degradację wód podziemnych w wyniku likwidacji kopalni (czekamy na pozytywne dla Spółki rozstrzygnięcie).

Te 15 lat pracy w Spółce to nie tylko ciężka praca wodociągowca w obrębie inwestycji, remontów i bieżącej eksploatacji, starałem się przez te wszystkie lata zbudować pozytywny wizerunek firmy w bezpośrednim otoczeniu i otoczeniu branżowym. Zrobiliśmy sporo w zakresie edukacji ekologicznej, kreując postacie Profesora Wodniczka, Kropelki Ambrelki i szczurka Gutka, które podczas zwiedzania naszych ścieżek edukacyjnych wpajają młodemu pokoleniu wiedzę o gospodarce wodnej i ściekowej. Dbałem przez te wszystkie lata o właściwy benchmarking w branży bo on tak naprawdę też napędza rozwój – mierzymy do najlepszych i jesteśmy w branży postrzegani, jako solidni partnerzy do rozmów w gremiach Stowarzyszeń wodociągowych i Izb branżowych. Tak jak wspomniałem na początku ,,wodociągi’’ to dziś przedsiębiorstwo wielobranżowe, które świadczy także usługi komercyjne, posiadając odpowiednio wyspecjalizowane brygady oraz park maszynowy, w tym wiertnicę horyzontalną do przewiertów sterowanych, która daje możliwość realizacji obiektów liniowych praktycznie bez ingerencji w nawierzchnię drogową, daje to nam możliwość zaistnienia na rynku wykonawcy.

Starałem się wpoić pracownikom, że praca w tym przedsiębiorstwie to misja dla lokalnej społeczności a załoga to monolit, w którym dobre relacje międzyludzkie dają gwarancję realizacji tej misji z sukcesem. Na koniec raz jeszcze dziękuję za współpracę i życzę moim następcom aby nie bali się wyzwań a ciągłość działania nie była nigdy zagrożona.

Alfred Szylko