Ponad 140 tysięcy złotych w całym powiecie olkuskim i dokładnie 45,582 zł zebrane w samym Olkuszu – to wstępny, choć już bardzo wiarygodny bilans 21. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka, która tym razem grała pod hasłem: „Dla ratowania życia dzieci i godnej opieki medycznej seniorów”. W minioną niedzielę, w całej Polsce kwestowało ponad 120 tysięcy wolontariuszy, kilkuset także i na naszym terenie. Wszystko, aby pobić wynik zeszłorocznej zbiórki, kiedy to na konto Orkiestry wpłynęło ponad 50 milionów złotych. – Nie gramy dla rekordów – na każdym kroku powtarza Owsiak, ale raczej każdy tego rekordu oczekuje, bo i tegoroczny Finał był wyjątkowy.
Wszystko dlatego, że obok pomocy dla najmłodszych, Jurek Owsiak ze swoimi ludźmi część pieniędzy przeznaczą na pomoc seniorom, którzy często pozostawieni sami sobie, schyłek swojego życia spędzają w samotności i warunkach uwłaczających ludzkiej godności. Teraz ma się to zmienić. Oczywiście WOŚP nie zbawi całego świata, ale dzięki Owsiakowi wiele osób odzyskuje nadzieję.
OLKUSZ
– Tym razem udało nam się zebrać ponad 33 tysiące złotych. Zdecydowanie większą część tej kwoty stanowią datki z puszek – prawie 32 tysiące – mówi od kilkunastu lat kierująca sztabem MOK, Elżbieta Barnaś. Do łącznej kwoty 33 386 zł doszły również środki z aukcji (945 zł). Licytowano obrazy, karnety sportowe oraz gadżety związane z Wielką Orkiestrą. Aukcję jak i cały wieczorny koncert poprowadziła Ula Maj z Piotrem Skrzyneckim. Zanim jednak w sali kinowej olkuskiego MOK-u rozpoczęło się „Wielkie Granie”, 82 wolontariuszy szukało w mieście przychylnych im ludzi. Za okazane serce, wręczali swoje – charakterystyczne czerwone, które od samego początku, jest symbolem tej akcji. Przedział wiekowy wolontariuszy był różny. Kwestowali studenci, pieniądze zbierali także uczniowie ze szkół podstawowych. Wszyscy działali dla wspólnego dobra. – Mamy gorące serca, to nie ulega wątpliwości. Jeżeli tylko chcemy, to potrafimy pomagać i dzielić się z bliźnimi – przyznaje Elżbieta Barnaś. Na strudzonych i zmarzniętych pomocników Owsiaka w holu budynku Miejskiego Ośrodka Kultury czekał ciepły i słodki zarazem poczęstunek. Najlepiej wypadł Dariusz Słaboński, w którego puszce znalazło się 2573,82 zł. Jeśli już o MOK-u mowa, to właśnie tam około południa rozpoczęły się prawdziwe atrakcje. Pomoc na rzecz WOŚP-u, oprócz ulicznej zbiórki rozpoczęła olkuska drużyna ASG Szalone Pingwiny, z dowódcą formacji Cezarym Flachtem. Wszyscy chętni mieli okazję dowiedzieć się czegoś więcej na temat broni. Zorganizowano wystawę replik, a także przygotowano specjalną mini strzelnicę, gdzie można było sprawdzić celność oka. Część koncertowa rozpoczęła się nieco później, a jako pierwsi na scenie zaprezentowali się bluesowi muzycy z Jerry’s Fingers. Zespół pochodzi z Jaworzna, jest stosunkowo młody, bowiem powstał raptem dwa lata temu. Formację tworzy sześciu mężczyzn, uwielbiających to co robią. Podczas występów jaworzanie na scenie zostawiają swoje serca, a przy akcji WOŚP-u liczy się to podwójnie. Aż szkoda, że zagrali tak wcześnie… Kolejnym punktem „Wielkiego Grania” były występy adeptów Ogniska Muzycznego „Żaczek”, Bractwa Rycerskiego „Kruk”, a także młodych skrzypków ze Szkoły Suzuki. – Wiele się u nas dzieje. Są gusta i guściki, dzisiaj trafiamy do każdego. Zaczęliśmy klimatycznie – bluesowo, zakończymy mocnym akcentem. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zawsze niesie ze sobą wiele atrakcji, których na co dzień ciężko nam doświadczyć – zapewniała w trakcie koncertu, prowadząca go Ula Maj. Po występach młodych, utalentowanych olkuszan przyszedł czas na post rock. W takiej muzyce lubują się członkowie zespołu Besides. Instrumentaliści pochodzą z Brzeszcz. Obok gitar ich cechą rozpoznawczą jest niezła perkusja. W nieco inny klimat olkuską publiczność wprowadziła krakowska formacja Vallium. Zamiast post rocka, muzycy uwielbiają alternatywę. To ona jest ich siłą. Fascynuje ich również gatunek etno.
Podczas tylu wrażeń, czas płynie niepostrzeżenie. Zaraz po tym jak Vallium zakończył swój występ, wszyscy pospiesznie udali się poza mury MOK-u, aby wspólnie obejrzeć pokaz sztucznych ogni, w ten dzień nazywany „Światełkiem do nieba”. Punktualnie o 20:00 niebo rozświetliły kolorowe fajerwerki. Do widowiskowej idei dołączyli też rycerze z „Kruka” – salwami z replik średniowiecznej broni czarnoprochowej. Na zakończenie atrakcyjnego wieczoru, na wszystkich widzów czekała atrakcja dnia – występ Party Hard. – Ogromnie się cieszymy, że możemy dzisiaj być tutaj z wami. Tutaj powstaliśmy i właśnie w Olkuszu mamy najwierniejszych fanów. Grajmy i śpiewajmy razem, dzisiaj jesteśmy jedną wielką orkiestrą, grającą w jednym celu. Pomaganie jest dobre – przekonuje liderka zespołu Maria Green. (Szerzej o występach zespołów Vallium i Party Hard w oddzielnym artykule).
Oprócz tradycyjnego sztabu zlokalizowanego w MOK-u, Olkusz miał również dwa inne punkty działające na rzecz WOŚP-u. Po roku przerwy, Orkiestra wróciła do Klubu „Przyjaźń”. – Wracamy w dobrym stylu. Mamy 19 wolontariuszy, co 20 minut staramy się odsyłać meldunki do biura – przybliża pracę swojego sztabu Olga Minor. Trzeba wiedzieć, że WOŚP to nie tylko przyjemności. WOŚP dla mocniej zaangażowanych w akcję to przede wszystkim ciężka praca od świtu, aż do późnych godzin wieczornych. – Mimo wszystko naprawdę warto! – przekonuje szefowa sztabu. Łącznie udało się zebrać 6181,06 zł. Do tej kwoty doszły również pieniądze uzyskane z prowadzonych licytacji – łącznie 6396 zł. Także i w Klubie „Przyjaźń” sporo się działo. Oprócz występów wokalnych, przez całe popołudnie odbywały się także przeróżne pokazy taneczne, jak choćby tańca towarzyskiego, brzucha, czy jumpstyle. Trzeci z olkuskich sztabów działający przy Gimnazjum nr 1 zebrał 5800 zł. Taką sumę zgromadziło 29 wolontariuszy, którymi kierowała Katarzyna Czeladzka – Synowiec. Łącznie Olkusz zebrał ponad 45,500 złotych! To kwota tylko nieco mniejsza niż przed rokiem, kiedy to na konto fundacji nasze sztaby przelały 46,600 zł. Do pobicia kolejnego rekordu zabrakło naprawdę niewiele, ale przecież nie o rekordy tutaj chodziło…
WOLBROM
Tamtejszy sztab doliczył się ponad 41 tysięcy złotych. Mało kto wie, ale ten sukces rodził się w bólach. Niewiele bowiem zabrakło, aby z wolbromskiego „Wielkiego Grania” nic nie wyszło. Warszawski sztab nie dostał na czas identyfikatorów i puszek dla tamtejszych wolontariuszy. Sytuację dosłownie w ostatniej chwili uratowała szefowa wolbromskiego sztabu – Małgorzata Krężel, która osobiście pojechała do stolicy, aby wyjaśnić nieścisłości. Słowa uznania za postawę godną prawdziwego bohatera. Nagroda za poświęcenie jest bezcenna. Wolbrom nie tylko kwestował, ale również i zapraszał do wspólnej zabawy. Nie zabrakło orkiestry dętej, zespołów ARH Rock, The Girls czy Karmen. Widowni zaprezentował się również Chór Radnych. Niezwykłą atmosferę wniósł także pokaz artystyczny w wykonaniu Actus Animi i 7th Step.
BUKOWNO
Do tutejszego sztabu wolontariusze łącznie przynieśli 26 447,51 zł. Podczas koncertowania wystąpiły Przedszkolaki, Kapela „Bukowiacy”, wokalistki z sekcji MOK, Zespół Szkół nr 1, Zespół Szkół nr 2, oraz sekcja wokalno – ruchowa MOK. Zagrała także Orkiestra Dęta ZGH „Bolesław”. Widownia miała również okazję zobaczyć pokaz sztucznych ogni oraz zapierające dech w piersiach ogniowe widowisko Fire-Show – zaprezentowane przez Grupę O-PAL. Obok części artystycznej, organizatorzy postarali się też o inne atrakcje. W samo południe z placu przy Urzędzie Miasta ruszył II Symboliczny Bieg Uliczny „Policz się z cukrzycą”. Imprezie towarzyszyły bezpłatne badania krwi na poziom cukru, spotkanie z diabetologiem i dietetykiem, aerobik dla dzieci i dorosłych oraz wiele innych atrakcji, z których bukowianie chętnie korzystali. Byli też hojni, a tego dnia o to przecież chodziło.
BOLESŁAW
21.Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gminie Bolesław był niezwykły, bowiem właśnie w tym roku udało się zorganizować premierowy Finał dla Bolesławia. Szefową sztabu została Barbara Rzońca, a więc dyrektor gminnego Centrum Kultury. Jak pokazała impreza – było warto. Na konto WOŚP-u z tamtego rejonu trafi 8292,25 zł + przeszło ponad 100 zł zawartych w innych walutach. W bolesławskim Dworze koncertowanie na rzecz Orkiestry Jurka Owsiaka rozpoczęły przedszkolaki z Podlipia. Występów najmłodszych było więcej, a wśród nich pojawili się też m.in. zuchy i harcerze ze Szkoły Podstawowej w Bolesławiu. Na scenie pojawiły się również zespoły Energy i Level up. Wśród solistów nie zabrakło Bogdana Jędrzejewskiego, Beaty Sobieskiej-Pieczonka, Iwony Pilarz czy Katarzyny Sałakowskiej. Swoje „pięć minut” miała także Grupa Taneczna „On the floor”. Punktualnie o 20:00 ku niebu popłynęły lampiony szczęścia. Marzeń i życzeń z pewnością było sporo.
KLUCZE
Także i z Klucz napłynęły już oficjalne informacje dotyczące tegorocznej zbiórki. Blisko 90 wolontariuszy w terenie i w budynku Domu Kultury „Papiernik” zgromadziło dokładnie 19 396,75 zł. Oprócz uczniów miejscowych szkół, w zbiórkę pieniędzy zaangażowane były także panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Kluczach i Stowarzyszenia Babiniec. Wesprzeć Orkiestrę można było także poprzez kupno prac, pochodzących z pracowni ceramicznej GOK, a także licytując kurs nurkowania na basenie w Kluczach. Podczas części artystycznej zaprezentowały się przedszkolaki, uczniowie z Klucz, Chechła i Bydlina, zespoły z Gminnego Ośrodka Kultury, jak również formacje ARH Roch oraz Likeit.
JANGROT
Do około 18:30 „Wielkie Granie” towarzyszyło także mieszkańcom Gminy Trzyciąż. Sztab WOŚP-u zlokalizowano w Jangrocie, gdzie w szkole podstawowej na wszystkich uczestników czekało sporo atrakcji. Wspomnieć należy o występach wokalnych, muzycznych oraz tanecznych tamtejszych uczniów, koncertach orkiestr Dętych z Zadroża i Zagórowej, a także o prezentacjach walk karate w wykonaniu Jurajskiego Klubu Sportowego Oyama w Olkuszu. Pokaz pierwszej pomocy zaprezentowali strażacy z OSP Jangrot. Wśród widzów, nie zabrakło ważnych osobistości, jak choćby Wójta Gminy, czy Wicestarosty Powiatu Olkuskiego Henryka Kiecy. Sztab zorganizował również kiermasze, loterie oraz licytacje, wśród których można było zakupić piłkarskie koszulki Reprezentacji Polski z autografami trenera i kapitana naszej kadry. Mieszkańcy mieli także niepowtarzalną okazję uczestnictwa w konferencji pt.: „Elektro – nie – śmieci” pod patronatem Fundacji MiLA, na temat świadomego pozbywania się zużytych sprzętów elektrycznych i elektronicznych. Zwieńczeniem atrakcyjnego popołudnia było „Światełko do nieba”, które ku górze wysłali strażacy. Zebrano ponad 5 tysięcy złotych.
Różne są opinie na temat Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jedno jest jednak pewne. WOŚP łączy nasze społeczeństwo, nie tylko to lokalne, ale i na całym świecie. Pieniądze przez całą niedzielę łącznie zbierało 1800 sztabów, z czego 43 poza granicami naszego kraju. Mobilizacja była ogromna, bo życie i zdrowie naszych milusińskich i seniorów warte jest każdej ceny. Dobrze, że jest ktoś taki jak Jurek Owsiak, nie jako prywatna osoba, ale jako przykład na to, że chcieć – znaczy móc. Za rok pewnie spotkamy się podczas 22. Finału. Największa na świecie Orkiestra już stroi swoje instrumenty…
Relacja filmowa:
Fot. UMiG Olkusz i UG Klucze