Przy jednej z głównych ulic miasta – Kościuszki, wiosną spod śniegu „wychynął się” taki oto widoczek, świadczący o przywiązaniu mieszkańców do tradycji narodowej, nawet trochę „prezentów” wokół – gratulujemy udanej promocji i wierzymy, że Olkusz otrzyma kolejne wyróżnienie w dziedzinie ochrony środowiska. To chyba nawet był świerk odmiany zwanej srebrną, o jaśniejszych końcach igieł, jak przystało na „Srebrne Miasto”.
Też jakoś od razu jakoś ukłuło mnie to w oczy – i też aż zrobiłem zdjęcie tej „wspaniałości” – „olkuskiej chlubie dendrologicznej”… Tylko inaczej wykadrowałem to zdjęcie. Zmieściłem w kadrze jeszcze plakat, który jest [był?] tam za drzewem. I przyszła od razu myśl, że na plakacie chodziło o to, że skoro tam jest „GÓRA DO WYNAJĘCIA” – to chyba właśnie już ktoś górną część tego drzewa wynajął… [Wiem, mądre… ;-)]
[img]https://lh3.googleusercontent.com/Sm7x-4FRpwSUC6P3Ur6DybjE6casUIWhAsG-y-6iZHV8nuJm-nMQVXKdtXvq_xREgY8XVA=s114[/img]
Pewnie sięgał do tzw drutów.