Z takim pytaniem dzwonili do naszej redakcji kierowcy, przejeżdżający przez skrzyżowanie ul. 29 Listopada, al. 1000 – lecia i drogi wojewódzkiej 791 na Chrzanów. Lustro ustawiono przy kapliczce, po prawej stronie patrząc od strony miasta. Wykonawcą jest zarządca drogi, Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie.
– Mamy się w tym lustrze przegladać? Przecież chodzi o to, by jadący od centrum miasta widzieli, czy nie nadjeżdżają auta od strony Chrzanowa. Tymczasem teraz są tam wycięte krzaki i widoczność jest dobra, ale jeśli krzaki nie będą regularnie przycinane, co zdarzało się w przeszłości, to na skrzyżowaniu będzie niebezpiecznie – argumentuja kierowcy.
Latem z propozycją montażu lustra na wniosek mieszkańców zwrócił się w imieniu posła Jacka Osucha dyrektor jego biura poselskiego Łukasz Kmita. – Proszę o zamontowanie prostokątnego lustra drogowego w taki sposób, aby kierowcy jadący DW 791 od strony centrum Olkusza i skręcający w lewo w al. 1000 – lecia mogli upewnić się, czy od strony Trzebini nie nadjeżdża rozpędzony pojazd. Jak podają służby drogowe, lustra drogowe o powiększonym kącie obserwacji stosuje się dla poprawy bezpieczeństwa ruchu na skrzyżowaniach. Lokalizacja takiego lustra mogłaby przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa w tym rejonie, gdyż pojazdy jadące od strony Chrzanowa są słabo widoczne dla kierowców skręcających w lewo – uzasadniał Kmita.
ZDW wybrał jednak inną lokalizację. Wcześniej zwrócił się do władz powiatu o opinię projektu ustawienia lustra w tym miejscu, w którym obecnie stoi. W opinii zaznaczono, że na skrzyżowaniu powinno być dodatkowe lustro dla pojazdów jadących DW 791 od strony centrum Olkusza, skręcających w al. 1000 – lecia.
Zapytaliśmy w Zarządzie Dróg Wojewódzkich, co zdecydowało o takiej lokalizacji lustra i czy zostanie ono w dotychczasowym miejscu, czy też może zostanie przestawione. – Lustra tego typu, przy ograniczeniu widoczności z różnych powodów, zwykle są ustawiane na wprost wylotu drogi podporządkowanej, tak, by wyjeżdżający z niej kierowcy mogli bezpieczniej włączyć się do ruchu. Tak również jest w tym przypadku. Po rozeznaniu sprawy okazuje się, że akurat przy tym skrzyżowaniu był inny problem. Na łuku drogi 791 widoczność jadących z naprzeciwka tą drogą ograniczały szybko rosnące samosiejki. Sprawa już wcześniej została załatwiona przez nasz Rejon. Samosiejki i inne krzaki zostały wycięte po wewnętrznej stronie łuku w dużej odległości od jezdni, tak, że widoczność dla pojazdów nadjeżdżających od strony Trzebini na tyle się poprawiła, że praktycznie lustro nie będzie potrzebne – informuje rzecznik prasowy ZDW w Krakowie Roman Leśniak.
Przy okazji starań o montaż lustra, Łukasz Kmita zasugerował też umieszczenie elementów odblaskowych na niedawno wymalowanych liniach do lewoskrętu w ul. Dworską i Parkową z ul. 29 Listopada. – Tzw. „kocie oczka” szczególnie w godzinach wieczornych dodatkowo informują kierowców o wyznaczonym pasie jazdy – podnosi w piśmie. ZDW nie ma w planach umiejscawiać takich elementów, gdyż – jak tłumaczy – droga tam jest oświetlona.
Takie lustro bardziej by się przydało na skrzyżowaniu Kochanowskiego i Biema – nic nie widać w stronę Witeradowa..