LKS Kłos – KS Ryglice 3:0 (23, 15, 17)
Olkuszanie po porażce w Bochni znów pokazali klasę przed własną publicznością. Pewna wygrana 3:0 z Ryglicami umocniła „Kłosa” na fotelu wicelidera, z dwoma punktami straty do Contimaxu. Jednak najtrudniejsze mecze dopiero czekają olkuskich siatkarzy.
W pierwszym secie miejscowi szybko objęli prowadzenie 4:0, a na parkiecie brylowali Chodakowski i Zioło. Przewaga olkuszan zwiększała się, po „asie” Sochy było już 15:7. Chwilę później, przy siedmiopunktowej przewadze, gra się rozluźniła i walczyć zaczęli
goście.
Udało im się doprowadzić do stanu 23:21, ale gospodarze „spięli się”, i wygrali do 23.
Druga odsłona to zdecydowana dominacja „Kłosa”. Gra była skuteczna i efektowna, co pozwoliło na szybką wygraną do 15. Punkty 18,19 i 20 należały do Bartnika, a trzy kolejne do Zioły. Trzeci i ostatni set to kolejna okazja, aby na parkiecie pokazali się młodsi zawodnicy „Kłosa”. Tutaj goście nieco przyspieszyli, doprowadzając do stanu 11:10. Olkuszanie szybko jednak wypracowali zdecydowaną przewagę, wygrywając cały mecz 3:0.
– Praktycznie nie mieliśmy problemu z wygraniem tego meczu. Trochę nonszalancji z naszej strony sprawiło, że niewielkie kłopoty mieliśmy tylko w pierwszym secie. Cały czas kontrolowaliśmy przebieg gry. To sprawiło, że mogli sobie pograć zmiennicy. Przeważaliśmy w każdym elemencie gry. Cieszę się, bo parę punktów zdobyliśmy efektownym blokiem, głównie w drugim i trzecim secie. Mecz mógł się podobać, ładna gra, finezyjne akcje. Najtrudniejsze mecze czekają nas teraz. Najbliższy sprawdzian czeka nas w Chełmku. To mocny przeciwnik, jeśli wygramy, to znaczy, że potrafimy grać i walczyć – mówi trener olkuszan Roman Socha.
„Kłos” zagrał w składzie: Sowicki – Libero, Socha R. – Kapitan, Karkos, Bartnik, Zioło, Chodakowski, Socha D., Stach, Mentel, Kaliś, Muchajer, Barczyk.
Tabela III ligi małopolskiej mężczyzn (źródło: www.malopolska-siatkowka.pl)
Zobacz naszą fotogalerię:
