Orbita Bukowno 2007 zwyciężyła w III edycji międzynarodowego turnieju Gorczańska Cup’2018. Imprezę rozgrywano na boiskach w Świdniku koło Limanowej. Z 10-ciu spotkań Orbita wygrała aż 9, jedno zremisowała. W kategorii U-11 wystąpiły 24 drużyny.
Od początku zawodów zespół z Bukowna prowadzony przez białoruskiego trenera Jewgienija Kiczko prezentował się bardzo dobrze. Wprawdzie w pierwszym meczu grupowym z Metalem Tarnów, wygranym 2:0, decydujące o zwycięstwie gole padły dopiero w samej końcówce, ale przewaga Orbity była wyraźna od pierwszego gwizdka sędziego. Kluczowy dla rozstrzygnięć w grupie był pojedynek z bardzo ciekawym, wybieganym, dobrym technicznie zespołem Mineralnych Krynica. Orbita wygrała go 1:0 co przesądziło, że z kompletem pięciu zwycięstw wygrała swoją grupę i awansowała do grona sześciu finalistów rywalizujących już o medale systemem „każdy z każdym” w tzw. Lidze Mistrzów.
Walkę o medale zespół Orbity rozpoczął od pojedynku z Sandecją Nowy Sącz wspieraną z trybun przez dyrektora sportowego tego klubu, byłego piłkarza wielu drużyn ekstraklasy Arkadiusza Aleksandra, oraz licznych kibiców. Mecz był wyrównany, ale więcej dobrych okazji w jego trakcie miała Sandecja. „Biało – czarni” trzykrotnie nie tylko mogli, ale i powinni trafić do siatki, jednak w sobie tylko znany sposób tego nie zrobili. Orbita okazje miała dwie. Drugą w ostatniej akcji meczu i ją właśnie za sprawa Bartka Kaczmarczyka wykorzystała. – Po tej wygranej poczuliśmy, że jest szansa przynajmniej na podium, ale przez cały czas zachowywaliśmy koncentrację i dyscyplinę – relacjonuje trener Kiczko. W drugim spotkaniu fazy finałowej Orbita pokonała 2:1 bardzo dobrze się prezentujący zespół PAPN Kraków. Zaskakujący gol zdobyty przez rywali bezpośrednio ze wznowienia gry był pierwszym przepuszczonym tego dnia przez strzegącego bramki Orbity Kubę Albekiera. W trzecim spotkaniu zespół z Bukowna uratował, za sprawą kapitana Adriana Stacha, remis 1:1 z Mineralnymi Krynica, którzy w fazie finałowej znaleźli się jako drużyna z najlepszym bilansem spośród zespołów z drugich miejsc w grupach eliminacyjnych. Mimo straty pierwszych dwóch punktów sytuacja Orbity wciąż była bardzo dobra, bo rywale też nawzajem odbierali sobie punkty. – Tu już duże znaczenie miało przygotowanie – kontynuuje trener Kiczko – graliśmy w potwornym upale, mecze po 14 minut i na tym zmęczeniu każdy mógł wygrać z każdym.
W przedostatnim boju Orbita pokonała Elitę Brzesko i miejsca na podium była już pewna. By było to miejsce najwyższe nie mogła przegrać ostatniego pojedynku z Beskidzką Akademią Piłki Nożnej. Przegrana bowiem dawała złoto rywalom. Długo był w tym meczu bezbramkowy remis, dużo walki w środku pola, mało sytuacji. Trzy minuty przed końcem Bartek Kaczmarczyk zwiódł jednak pilnującego go rywala i z dystansu wypalił idealnie pod poprzeczkę ku euforii licznej grupy Kibiców – Rodziców Orbity. Zdesperowany rywal ruszył do odrabiania strat i błyskawicznie nadział się na kontrę. Znów Bartek Kaczmarczyk trafił do siatki i nikt pośród licznej widowni nie mógł już mieć wątpliwości, który z zespołów podniesie w górę niezwykle okazały puchar za zwycięstwo w całym, znakomicie zorganizowanym turnieju.
– To zwycięstwo bardzo mile nas zaskoczyło – ocenia trener Kiczko. – Wprawdzie zawsze chcemy wygrywać, ale do Świdnika pojechaliśmy bardziej z myślą odpoczynku od ligowej rzeczywistości, i o dobrej zabawie z okazji Dnia Dziecka. A że przy okazji okazaliśmy się najlepsi w gronie 24 zespołów to oczywiście bardzo cieszy i dodaje motywacji do dalszej pracy.
Warto dodać, że dwa dni wcześniej w Świdniku rywalizował też zespół Orbity z rocznika 2011, który przegrał tylko jeden, ostatni z dziesięciu swoich meczów ale skutkiem licznych remisów stanął wprawdzie na podium ale tylko Ligi Europy (rywalizacja o miejsca 7-12). W tegorocznej edycji turnieju Gorczańska Cup w trzech kategoriach wiekowych w ciągu trzech dni stanęło na starcie 72 drużyny z 35 klubów z 4 krajów (Polski, Słowacji, Czech i Ukrainy) co daje liczbę ponad tysiąca uczestników czyli grających w piłkę dzieciaków.
Orbita 2007: Jakub Albekier – Antoni Wiercioch, Kacper Kopera – Stanisław Prychodko, Adrian Stach (kapitan), Kacper Burdalski – Bartosz Kaczmarczyk oraz Jan Tomczyk, Mikołaj Nowak, Błażej Rogozik, Miłosz Skóra.
Akademia Piłkarska „Orbita”, zdjęcia: Uran Łukowica