Mieszkańcom Klucz wciąż dokucza hałas z maszyny papierniczej, która działa od marca w Velvet Care Sp. z o. o. Władze spółki zapewniają, że rozwiązywanie problemu trwa – obecnie montowane są pierwsze tłumiki.
Temat poruszaliśmy już na naszych łamach. Mieszkańcy skarżą się, że hałas nie ustaje. – Maszynę słychać w dzień, ale zdecydowanie gorzej jest nocą. Zapowiadano, że sytuacja ma się poprawić, tymczasem nic się nie dzieje – opowiadają mieszkańcy.
Nowoczesna maszyna papiernicza została uruchomiona w marcu. Latem wiceprezes zarządu Velvet Care Sp. z o. o. Marek Ściążko wyjaśniał na naszych łamach, że na etapie projektowania przeprowadzono analizę akustyczną. Wykazała ona, że poziom hałasu emitowanego przez nową maszynę nie będzie przekraczał dopuszczalnego poziomu hałasu określonego zarówno dla pory dziennej, jak i pory nocnej. Zainstalowano dodatkowe tłumiki akustyczne, a w obrębie zakładu oraz w miejscach wskazanych przez mieszkańców zlecono pomiar hałasu.
Przypomnijmy, że pomiary odbyły się 21. lipca w 13 punktach, w porze dziennej i nocnej. Badania w porze dziennej nie wykazały przekroczeń, natomiast badania w porze nocnej wykazały przekroczenia w punktach pomiarowych na osiedlu na ulicy Sosnowej. Podobne badania przeprowadził też Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska (w tym przypadku podwyższony hałas stwierdzono w nocy -1,7 dB przy dopuszczalnym poziom hałasu 45 dB. W zakładzie przeprowadzono wówczas badania mocy akustycznej wszystkich emitorów nowej instalacji, aby określić, które z nich generują największy hałas. Okazało się, że problem dotyczy trzech emitorów.
Spółka zwróciła się z zapytaniem ofertowym do specjalistycznych firm o wykonanie odpowiedniego tłumienia i tym samym zniwelowania hałasu uciążliwego dla otoczenia. We wrześniu firmy zainteresowane udziałem w przetargu odwiedziły kluczewski zakład. Ostatecznie do wykonania inwestycji wybrano rozwiązanie zaproponowane przez firmę ENKI Sp. z o.o. z Krakowa, która montowała kilka miesięcy temu całą instalację nowej maszyny papierniczej MP7.
Montaż tłumików trwa od kilku dni. Zgodnie z projektem, w skład instalacji wejdzie w zależności od potrzeb od trzech do jedenastu tłumików zamontowanych na podporach na dachu budynku, w którym znajduje się maszyna. – Tłumiki są wykonane z blachy ze stali nierdzewnej i materiałów akustycznych odpowiednio dobranych do widma hałasu. Każdy z tłumików będzie połączony z rurami wylotu istniejącej instalacji za pomocą specjalnie zaprojektowanych przejściówek ze stali nierdzewnej – wyjaśnia wiceprezes zarządu Velvet Care Sp. z o. o. Marek Ściążko.
Władze firmy zaznaczają, że urządzenia tłumiące nie są standardowymi rozwiązaniami i zostały zaprojektowane na bazie pomiarów akustycznych oraz uzgodnień z dostawcą technologii maszyny papierniczej MP7. To wszystko powoduje, że rozwiązanie problemu z hałasem wymaga czasu. Inwestycja powinna być gotowa do końca pierwszego kwartału przyszłego roku. – Gdy tylko okazało się, że hala jest sporym utrudnieniem dla mieszkańców, podjęliśmy stosowne działania, aby problem rozwiązać. Po zakończeniu instalacji pierwszych tłumików ponownie zlecimy badania hałasu. Jeśli okaże się, że urządzenia są niewystarczające, wówczas przejdziemy do kolejnego etapu. Cały czas zależy nam na rozwiązaniu problemu, tak, by funkcjonowanie zakładu nie było uciążliwe dla mieszkańców i otoczenia – zapewnia Marek Ściążko.
Emitowanie hałasu niezgodnego z obowiązującymi normami jest formą zanieczyszczenia środowiska naturalnego zgodnie z Prawem Ochrony Środowiska i podlega sankcjom. Czy w planach zagospodarowania przestrzennego Gminy Klucze są określone normy hałasu dla Gminy Klucze? Czy Starostwo Powiatowe/Rada Powiatu podjęło/podjęła działania przewidziane prawem w celu likwidacji emitera Velvet Care S.A. emitującego nadmierny hałas? Czy Starostwo Powiatowe/Rada Powiatu sporządziła mapę akustyczną Powiatu? Czy obszar Klucz i innych miejscowości znajdujących się w zasięgu oddziaływania nadmiernego hałasu z emitera Velvet Care S.A. został objęty przez Starostwo Powiatu/Radę Powiatu programem ochrony środowiska przed hałasem? Jakie działania podjął w tym temacie Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego/Sejmik Województwa? Jakie działania podjął Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska? Dlaczego odpowiednie władze nie wydały decyzji o zaprzestaniu emisji hałasu poprzez zamknięcie jego emitera maszyny MP VII Velvet Care S.A. od czasu ich oficjalnego stwierdzenia (lipiec 2018 r.) do czasu ich eliminacji?
Życie w takich warunkach doprowadza do trwałych ubytków słuchu, zaburzeń funkcjonowania układów oddechowego, krążenia, pokarmowego, nerwowego, mięśniowo-stawowego , podwyższa cholesterol, skutkuje nadciśnieniem, zawałem serca, udaru mózgu, obniża zrozumiałość mowy, męczy psychicznie i fizycznie, pogarsza nasze samopoczucie, wywołuje zmęczenie, tłumi słyszalność mowy i akustycznych sygnałów, przytępia ostrość widzenia, bystrość obserwacji, wpływa na opóźnienie reakcji obronnych, zakłóca równowagę emocjonalną, przeszkadza w spokojnym śnie i uniemożliwia odpoczynek, osłabia koncentrację, wyzwala agresję, nasila irytację.
Czy lokalne władze (gminne, powiatowe, wojewódzkie) podjęły jakieś działania zmierzające do badań zdrowotnych mieszkańców Klucz i innych miejscowości znajdujących się w zasięgu oddziaływania nadmiernego hałasu z emitera Velvet Care S.A. określające zmiany ich zdrowia spowodowane uciążliwością hałasu pochodzącego z emitera Velvet Care S.A.?
Ten wiceprezes zapatrzony jest tylko na kasę nie ważne jakim kosztem ją zdobędzie. Może czas najwyższy aby wszyscy mieszkańcy Klucz dowiedzieli się jakim głównym warunkiem było zatrudnienie tego pana na stanowisku wiceprezesa po „upadku” Kimberly Clark w 2013 r. Tak więc musiał on wpłacić ……….. 5 mln złotych aby zostać zatrudnionym na tzw. kontrakcie menedżerskim. Może czas najwyższy, aby ten kluczewski zakład stał się zakładem państwowym a nie prywatnym folwarkiem paru osób, których działania ukierunkowane są tylko na ich zysk a cierpi na tym lokalne społeczeństwo?
PS. Temat zakupu Kimberly Clark w 2013 r. przez fundusz inwestycyjny i dwóch panów w tym pana wiceprezesa jest dużo bardziej złożony.
Doceniam, że firma zajęła się problemem, jednak, czy mam rozumieć, że mimo przekroczenia dopuszczalnych wartości hałasu maszyny będące ich źródłem dalej pracują? Szanowna Redakcjo, jeśli tak jest, spodziewałabym się raczej interwencji u odpowiednich służb i organów.