Minęła 73. rocznica egzekucji dokonanej przez Niemców w KL Auschwitz na kilkudziesięciu oficerach Wojska Polskiego, członkach konspiracji obozowej. Ich pamięć uczciła 11 października 2016 roku delegacja Ministerstwa Obrony Narodowej z dyrektorem generalnym Bogdanem Ścibutem, składając kwiaty i zapalając znicze przed Ścianą Straceń na dziedzińcu bloku nr 11. Egzekucja pod Ścianą Straceń, obraz b. więźnia Władysława Siwka
W Święto Niepodległości, 11 listopada 2013 roku, na ścianie budynku Starostwa Powiatu w Olkuszu wmurowano tablicę upamiętniającą Jerzego Stamirowskiego, który urodził się w 1873 roku. Był on pierwszym starostą olkuskim w niepodległej Polsce i został podczas okupacji rozstrzelanego przez hitlerowców w Warszawie.
Jego córka Anna Stamirowska i brat Kazimierz Stamirowskim zginęli w KL Auschwitz. Warto obydwom postaciom poświęcić nieco więcej uwagi.
Anna Stamirowska urodziła się 24 lipca 1906 roku w Sławniowie koło Pilicy, była uczennicą gimnazjum olkuskiego. Ukończyła matematykę na Uniwersytecie Warszawskim, pracując następnie jako nauczycielka w Tarnopolu i Warszawie. Poglądami związana było blisko z Polską Partią Socjalistyczną. Podczas okupacji działała w konspiracji. Aresztowano ją w domu rodzinnym w Warszawie wiosną 1943 roku. Przez trzy miesiące przebywała w więzieniu na Pawiaku, skąd pod koniec sierpnia tegoż roku przywieziono ją do KL Auschwitz, oznaczając numerem obozowym 55866. Zmarła w Birkenau na tyfus 11 grudnia 1943 roku. Jej nazwisko jest wymienione na jednej z płyt pomnika na Starym Cmentarzu w Olkuszu, upamiętniającego mieszkańców ziemi olkuskiej zamordowanych w hitlerowskich więzieniach i obozach koncentracyjnych, którego odsłonięcie nastąpiło 12 czerwca 2005 roku.
Brat zasłużonego starosty olkuskiego, Kazimierz Stamirowski, urodził się 6 lutego 1884 roku w Cieciułowie koło Wielunia. W 1902 roku ukończył gimnazjum w Warszawie, a następnie kurs handlowy oraz semestr Akademii Handlowej w Hamburgu, skąd po powrocie uczestniczył jako członek PPS w rewolucji 1905 roku. Podczas pierwszej wojny światowej był oficerem I Brygady Legionów i internowano go w Beniaminowie. Kiedy Józef Piłsudski wrócił z Magdeburga do Warszawy 10 listopada 1918 roku, wkrótce został adiutantem przybocznym Komendanta. Uczestniczył w wojnie z bolszewikami w 1920 roku. Pięć lat później ukończył z pierwszą lokatą Wyższa Szkołę Wojenną, otrzymując awans na podpułkownika.
Podczas przewrotu majowego w 1926 roku jako pierwszy wraz z dowodzonym przez siebie pułkiem opowiedział się po stronie Józefa Piłsudskiego. W 1931 roku został pułkownikiem rezerwy, a później prezesem Państwowego Banku Rolnego. Odznaczony był m.in. Orderem Virtuti Militari 5 kl., Krzyżem Niepodległości i dwukrotnie Krzyżem Walecznych.
Po wybuchu drugiej wojny światowej jako piłsudczyk odegrał dużą rolę przy tworzeniu Służby Zwycięstwu Polski, przekształconej następnie w ZWZ/AK. W nocy z 21 na 22 listopada 1941 roku został aresztowany w Warszawie przez gestapo i osadzony na Pawiaku. Podczas przesłuchań poddany torturom postanowił popełnić samobójstwo; kawałkiem szyby przeciął sobie przeguby obydwu rąk, tak głęboko, że w szpitalu więziennym amputowano mu lewą rękę.
Kazimierz Stamirowski, zdjęcie wykonane przez obozowe gestapo
Prawie dziesięć miesięcy później przewieziono go do KL Auschwitz i oznaczono numerem 66786. W obozie był członkiem konspiracji wojskowej, utworzonej przez rotmistrza Witolda Pileckiego.
We wrześniu 1943 roku na skutek donosów konfidentów osadzono w areszcie obozowym w bloku nr 11 siedemdziesięciu czterech więźniów. Obozowe gestapo po śledztwie połączonym z intensywnymi przesłuchaniami i biciem część więźniów zwolniono.
Pozostałych w liczbie pięćdziesięciu czterech rozstrzelano po Ścianą Straceń w dniu 11 października 1943 roku. Wśród nich byli wybitni działacze polityczni i oficerowie WP, działający w wojskowej konspiracji obozowej. Jednym z nich był płk Kazimierz Stamirowski, zasłużony adiutant Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Wśród rozstrzelanych byli także inni członkowie Związku Organizacji Wojskowej w obozie, w tym czołowi jej przywódcy: ppłk Juliusz Gilewicz oraz jego brat mjr Kazimierz Gilewicz, mjr Zygmunt Bończa-Bohdanowski,ppłk lotnictwa Teofil Dziama, Jan Mosdorf, kpt. Tadeusz Paolone-Lisowski i ppłk. Mieczysław Dobrzański.
Kpt. Tadeusz Paolone-Lisowski
Wszyscy zginęli mężnie. W pierwszej dwójce prowadzonych na rozstrzelanie szli: Dziama i Paolone (w obozie zarejestrowany pod nazwiskiem Lisowski). Płk Teofil Dziama zażądał wraz z kpt. Paolone, by strzelano do nich nie w tył głowy, lecz prosto wtwarz, jak do żołnierzy. Żądanie to zostało spełnione przez dokonujących egzekucję SS-Unterscharführea Friedricha Stiewitza i SS-Rapportführera Wilhelma Clausena. który aresztowany po wojnie, w trakcie przygotowań do procesu, zmarł w więzieniu w Krakowie w 1948 r.
Tak zginęli kpt. Tadeusz Paolone-Lisowski oraz ppłk Teofil Dziama wraz z innymi konspiracyjnymi żołnierzami rtm. Witolda Pileckiego, który był twórcą konspiracji wojskowej w obozie Auschwitz-Birkenau.
Adam Cyra