W niedzielny ciepły wieczór na placu Miejskiego Ośrodka Kultury w Olkuszu odbył się świetny koncert dwóch zespołów: Inset i Iscariota. Przy pierwszych brzmieniach gitar całe niebo wypełniło się skrzeczącymi wronami. Cała przestrzeń nad głowami zmieniła się w morze jednostajnie przesuwających się czarnych stworów. Było ich coraz więcej i więcej. Wydawało się, że nie będzie temu końca. Jednak wszystko minęło po kilku minutach. To, dość surrealne zjawisko skojarzyło mi się z obrazami René Magritte i filmem Hitchcocka „Ptaki”. Rozpoczynająca się gra muzyczna zdała się mieć ogromną moc, działającą nie tylko na przybyłych, ale i na przyrodę.
Jako pierwszy wystąpił zespół Inset. Świetna gra gitar i perkusji idealnie łączyła się z pięknym mocnym growlem. Zespół dał czadu. Ze sceny kipiała energia, moc, szaleństwo. Inset to zespół założony w 2011 roku przez Dariusza Kaczorowskiego (gitara basowa) i Pawła Adamowicza (gitara). Obecnie w skład ich kapeli wchodzą jeszcze: Bartłomiej Kaniewski (wokal), Bartek Kaczorowski (gitara) i Michał Magiera (perkusja). Ich miastem rodzinnym są Żory i Jastrzębie Zdrój. Grają Death Metal.
Drugim zespołem, który wystąpił na plenerowej scenie jest Iscariota. Pojawili się oni w składzie: Piotr Piecak (śpiew), Dominik Durlik (gitara), Piotr Zapart (gitara basowa), Tomasz Dudziński (perkusja). Z powodów zdrowotnych zabrakło Justyny Szatny (syntezatory). Iscariota to grupa muzyczna, która powstała w Sosnowcu w 1990 roku. Na początku występowali pod nazwą Blasphmemer i grali melodic death metal, obecnie (po trzykrotnej zmianie składu) trash i heavy metal. Na swoim koncie mają już albumy studyjne –„Cosmic Paradox” (1995), „Pół na pół” (2007) – oraz dema – „Glodgad” (1992) i „Z ruin marzenia” (2005). Piotr Piecak przeprowadził mały konkurs z wiedzy o Olkuszu i znajomości granego coveru. Nagrodą była płyta jego zespołu.
Publiczność rozproszona po całym terenie, zdawała się być ledwie garstką tego, co mógłby pomieścić plac. Szkoda, bo warto było przyjść i posłuchać. Zaprezentowane zespoły są dojrzałe muzycznie i na pewno jeszcze wiele sukcesów przed nimi.
ludziska w domach siedzą a potem gadają, że nic sie w tym Olkuszu nie dzieje