miss_olkusza_2011-tv

miss1Z całą pewnością Wolbrom był tego dnia jedynym miejscem w kraju, gdzie świeciło słońce, a ściślej – dziesięć urokliwych promyczków. Tak rozpoczęły się wybory Miss Ziemi Olkuskiej w tamtejszym Centrum Kultury Promocji i Informacji. Jednak już po kilkudziesięciu minutach po tych promyczkach nie było nawet śladu, i nawet słońce wypadłoby blado obok, tak pełnych wdzięku, kobiecych, a chwilami wręcz namiętnych postaci. Wprawdzie nie szata zdobi człowieka, ale aż trudno było uwierzyć, jak bardzo młodą kobietę potrafi odmienić dobrze dopasowany strój i jak jej wdzięki może wyeksponować odpowiednia choreografia.

W pierwszej prezentacji, w sukniach wieczorowych własnego pomysłu, dziewczyny jeszcze niepewnie stawiały kroki, zwłaszcza do chwili, gdy musiały podejść do mikrofonu i przedstawić się. Potem szło już gładko. Coraz odważniej, coraz pewniej i piękniej. A pikanterii dodawały wyjątkowe kolekcje przygotowane przez absolwentki  Krakowskiej Szkoły Artystycznego Projektowania Ubioru. Za sprawą projektów Celiny Kmity kandydatki przeniosły się do Marrakeszu – miejsca, w którym kończy się świ

miss2

at zachodu i zaczyna tajemniczy, pełen magii świat arabski. Inspiracją dla kolekcji „Nowy Marrakesz” były kolory pustynnego pejzażu, arabskie zdobnictwo i klasyczne fasony mody europejskiej. Akcesoria do kolekcji zaprojektowała Katarzyna Ząbczyk.

Mniej tajemniczo, za to wyjątkowo kobieco, prezentowały się kandydatki w drugiej kolekcji – „Lśnienie” – przygotowanej przez Dorotę Cebulę-Molik. W każdym ze swoich  modeli wykorzystała ona obszerną spódnicę, na wzór sylwetki z lat 50. Wybrała ciemne, „szkolne” granaty i wariacje na temat beżu – od ciemnych, bardzo zimnych do kremowych odcieni. Stylizację uzupełniały ręcznie wykonane paski i dodatki w postaci matrioszek. Dzięki  różnym krojom spódnic, za sprawą sylwetki klepsydry, kandydatki promieniały, jak filmowe gwiazdy w latach 50.

Nic jednak nie poruszyło tak publiczności jak kandydatki w tańcu. Wystarczyło trochę dymu, by w momencie publiczność przeniosła się  w lata 20-te do… kabaretu w Chicago. Choreografia ułożona do muzyki z popularnego musicalu pozwoliła na niebywałą przemianę nastoletnich dziewczyn w świadome swojego wdzięku i seksapilu kobiety. Kandydatki, a może lepiej powiedzieć tancerki – były namiętne, a jednocześnie uwodzicielskie i dowcipne, jakby wprost wyjęte ze sceny chicagowskiego kabaretu. Udało im się poruszyć nie tylko męską część publiczności, ale zapewne też wzbudzić cień zazdrości u siedzących na widowni pań.
miss3

Tę przemianę zawdzięczały jednak przede wszystkim swojej ciężkiej pracy.  – Przygotowania trwały około 3 miesięcy – opowiada choreograf konkursu, Katarzyna Gałązka-Biedul. – Spotykałyśmy się na początku raz w tygodniu, potem dwa razy. Różnie było, ponieważ dużo dziewczyn nie miało nic wspólnego ze sceną, po raz pierwszy miały kontakt z mediami, z choreografem, rytmem i muzyką. To była też ogromna praca nad osobowością, kobiecością, nad scenicznym obyciem. Do końca starałam się uświadomić im, że to nie do końca jest konkurs piękności, ale też konkurs odwagi.

Tego szczególnie szukali u dziewcząt jurorzy. – No na pewno musi być pewna siebie, nie bać się sceny, być otwarta i uśmiechnięta. Ważny jest też styl, to jak się porusza i mimika twarzy. Ona musi być charakterystyczna – wymienia atuty „dobrej” Miss Ewelina Gąsiorowska, ubiegłoroczna Miss Polonia regionu Małopolskiego, która tym razem zasiadła w jury. Towarzyszący jej Alicja Rdest – Miss Wolbromia 2007, Wiesław Biernacki z UMiG Wolbrom, Jerzy Nagawiecki ze Starostwa Powiatowego oraz reprezentantka naszej redakcji byli wyjątkowo zgodni.

Miss Ziemi Olkuskiej 2011 została Justyna Kałużna, 19-latka z Olkusza. Na swoją miss wybrali ją także czytelnicy „Przeglądu Olkuskiego”. Tytuł I Wicemiss przyznano Julii Kurowskiej z Poręby Dzierżnej, a II Wicemiss – Karolinie Jedynak z Łobzowa, która jednocześnie została Miss Publiczności. Tytułów tego wieczoru było jednak więcej. Ze względu na niewielką różnicę głosów oddanych przez internetów nasza redakcja postanowiła wyróżnić tytułem I Wicemiss Karolinę Muchę. Została ona też Miss Portalu Pychotka.pl. Natomiast w głosowaniu internetowym zorganizowanym przez itkom.pl i „Wieści Wolbromskie” tytuł Miss zdobyła Martyna Baldy.miss4

Werdykt zaskoczył najbardziej… same kandydatki. – Jak usłyszałam swój numer nie wiedziałam, co powiedzieć.  Myślałam, że prawdopodobnie nie zajmę żadnego miejsca, bo jest tutaj wiele fajnych, ładniejszych ode mnie dziewczyn. Nie wiem czy to sprawiedliwe, ale jestem bardzo szczęśliwa – mówiła Julia Kurowska, która jeszcze długo po zakończeniu konkursu nie mogła uwierzyć w swój sukces.
Justyna Kałużna, jak na Miss przystało, zachowała powagę i skupienie do końca. – Serdecznie dziękuje wszystkim Czytelnikom „Przeglądu Olkuskiego” za oddane głosy oraz osobom, które przyczyniły się do mojego sukcesu: organizatorom, stylistom, fryzjerom, makijażystce, sponsorom, projektantom oraz wszystkim tym, którzy mnie wspierali – powiedziała tuż po konkursie. Jak przyznaje, na pewno pomogło jej doświadczenie z ubiegłego roku. Wtedy zdobyła tytuł Wicemiss i była też najpiękniejsza według naszych czytelników. – To na pewno pomaga, bo czuje się już rytm. Doszlifowanie tych wszystkich układów było trudne i najgorsze było to, żeby wszystko wyszło równo, żeby żadna dziewczyna nie zawaliła. Bałam się, że się potknę i wywrócę. Na próbach były upadki z krzesła przy choreografii Chicago i najbardziej obawiałam się, że krzesło będzie krzywe – wspomina Justyna. Najpiękniejszym wspomnieniem, takim „do końca życia”, pozostanie dla niej jednak chwila, kiedy usłyszała werdykt i wyszła na środek sceny, jako „ta jedyna”. To wyjątkowa chwila także dla jej rodziny, znajomych i najbliższych, bo to oni wspierali ją i motywowali, kiedy chciała się poddać.

Zobacz naszą fotogalerię:

{joomplu:18910}{joomplu:18917}{joomplu:18915}{joomplu:18948}

Relacja filmowa:

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Picuś
Picuś
12 lat temu

Brawa za całą oprawę, dekoracja super, itd. Profesjonalne przygotowanie imprezy.