– Dlaczego przy wejściu do Starostwa kilka miejsc parkingowych jest zamykanych i dostępnych tylko, jak głosi tabliczka, dla osób uprawnionych? Przecież pracownicy i kierownictwo mogą parkować na dużym parkingu obok Starostwa, jest też parking za budynkiem. Dlaczego więc uprzywilejowane miejsca mają władze powiatu, a nie zwykli obywatele, z których podatków żyją urzędnicy? Czy przeciętny mieszkaniec już się nie liczy? – pyta oburzony olkuszanin, który w tej sprawie zadzwonił do naszej redakcji.
Zapytaliśmy w Starostwie, jak to jest z miejscami postojowymi. Okazuje się, że te wydzielone dla pracowników były zawsze. Obok znajdują się też miejsca dla osób niepełnosprawnych. Ulica Mickiewicza należy do gminy, ale teren, gdzie znajdują się wspomniane miejsca, jest własnością Starostwa. Jego kierownictwo nie widzi nic złego w tym, że kilka osób ma osobne, zamykane miejsca postojowe.
– Problem z parkowaniem istniał od zawsze. Petenci często stawali samochodami nawet na chodniku. Otworzyliśmy plac za Starostwem, aby udostępnić miejsca postojowe dla petentów. Brama jest otwarta przez cały czas, tam mogą parkować zarówno pracownicy Starostwa, jak i jego klienci. Zdarzało się, ze parkowali tu mieszkańcy okolicznych bloków. Okazało sie, że nieraz nawet miejsca dla niepełnosprawnych czy oznaczone tabliczką dla osób uprzywilejowanych były zajęte. Zarząd ustalił, że trzeba wyznaczyć krąg osób uprawnionych do korzystania z tych miejsc i je zamykać – wyjaśnia Ewa Klich, sekretarz powiatu.

Takie wyznaczone miejsca dla pracowników znajdują się także przed magistratem na rynku, ale nie są one zamykane klamrami. Nikt nie kwestionuje, że takie rozwiązania są niezgodne z prawem, co najwyżej dwuznaczne moralnie, bo skoro przy Starostwie są dwa ogólnodostępne parkingi, to znaczy, że parkować mogą tam i petenci, i urzędnicy, i… władze powiatu.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
mkk
mkk
15 lat temu

w porządnej firmie to jest tak, że prezesy i takie tam to parkują z daleka od wejścia, żeby klient to miał jak wygodnie zajechać. No ale tak to w porządnych firmach – a jaśnie PAN STAROSTA przecież najważniejszy

kmm
kmm
15 lat temu

Starosta niech się przejdzie …spacerek dobrze mu zrobi…utrzymujemy ich z naszych podatków dlatego starostwo jest dla mieszkańców a nie mieszkańcy dla starostwa…

ktoś
ktoś
15 lat temu

Taaa, w jak WOJEWODA przyjedzie….to co miejsca będzie szukał, w jak STAROSTA gdzieś będzie jechał to co za budynek będzie szedł? Zastanówcie się…

mieszkaniec
mieszkaniec
15 lat temu

co to za bełkot