Jaroszowiec
W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy od naszej Czytelniczki informację i zdjęcia dotyczące gruzu wysypanego w lesie w okolicy ul. Górnej w Jaroszowcu: pomiędzy odpadami znajdował się fragment faktury zaadresowanej na… Małopolski Szpital Chorób Płuc i Rehabilitacji. Co na to władze placówki?
Budowanie domu, modernizacja mieszkania czy nawet demontaż niewielkiej ściany wewnątrz pomieszczenia powodują powstawanie znaczącej ilości odpadów budowlanych oraz uciążliwego gruzu. Takie odpady wymagają zatem właściwego składowania i nie mogą być traktowane jak zwykłe śmieci. Niestety, wiele osób wciąż umieszcza takie odpady w zwykłych kontenerach, wyrzuca je do zbiorników wodnych, zakupuje w ziemi lub wywozi do lasu – z tym ostatnim przypadkiem możemy spotkać się w lasach w okolicy Jaroszowca.
„Wczoraj w drodze na Kobylice spotkaliśmy na ścieżce leśnej wysypany gruz. Prawdopodobnie z pochodzi on ze szpitala w Jaroszowcu, gdyż fakturę z takim adresem dostawy znalazłam pomiędzy kamieniami.” – informuje osoba kontaktująca się z naszą Redakcją.
Postanowiliśmy zatem przekazać tę wiadomość na policję i do olkuskiego Nadleśnictwa. Pierwsza z tych służb zadeklarowała, że przyjrzy się bliżej tej sprawie: „Komenda Powiatowa Policji w Olkuszu jak i Komisariat Policji w Kluczach nie otrzymały żadnego zgłoszenia w tej sprawie, w związku z tym nie były podejmowane żadne działania oraz interwencje. Nadmieniam, iż przesłane przez Państwa materiały zostały przekazane do Komisariatu Policji w Kluczach celem niezwłocznego podjęcia dalszych czynności.” – informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu Katarzyna Matras. Sprawę badają już również leśnicy: „Straż Leśna została wcześniej poinformowana o sprawie przez leśniczego. Ustaliła, że gruz został wywieziony na działkę prywatną.” – mówi Starszy Specjalista Służby Leśnej w olkuskim Nadleśnictwie Maria Gronicz.
Poprosiliśmy także o komentarz przedstawicieli Małopolskiego Szpitala Chorób Płuc i Rehabilitacji im. Edmunda Wojtyły w Jaroszowcu: „Dziękuję za informację i to, że nikt nie przechodzi obojętny wobec dewastacji środowiska, na którym nam bardzo zależy. Podejmujemy natychmiast wyjaśnienia, bo w trakcie znaczących inwestycji w ostatnich latach może któraś z firm budowlanych poszła na łatwiznę i część gruzu zamiast zutylizować, (na co były środki finansowe) «zgubiła» w lesie. Choć zastanawia, czemu tak wyraźnie pozostawiono «papiery» na Szpital.” – mówi dyrektor placówki Krzysztof Grzesik.
Sposób składowania i wywożenia odpadów budowlanych oraz gruzu jasno określają przepisy, które mówią także o karach za nielegalne działania związane z tym procesem: na ich podstawie osoby, które umyślnie lub nieumyślnie zaśmiecają otoczenie, można ukarać grzywną, a w skrajnych przypadkach nawet karą aresztu lub pozbawienia wolności. Warto wspomnieć, że nielegalne jest także przechowywanie gruzu na swojej działce i oczekiwanie, aż zarośnie on trawą – za utrzymywanie nieporządku na swojej posesji może grozić mandat.
Warto również pamiętać, że wywożenie gruzu do lasu, wyrzucanie go do rzek czy zakopywanie na polanie lub działce naraża środowisko naturalne na wiele szkód. Rozkład części materiałów poremontowych może bowiem przyczynić się do skażenia okolicznej fauny i flory, zagrażając jednocześnie zdrowiu i życiu ludzi.