Gdzie w tym roku można było kupić oryginalny, świąteczny prezent? Sporo osób na miejsce zakupów wybrało Jarmark Bożonarodzeniowy, który tradycyjnie na kilka dni przed świętami zorganizowano na olkuskim rynku. Jak co roku, stoiska z najróżniejszymi ozdobami cieszyły się dużym zainteresowaniem. Organizatorem jarmarków jest Miejski Ośrodek Kultury w Olkuszu, pod którego egidą swoje rękodzieła sprzedają członkowie stowarzyszeń, grup folklorystycznych oraz uczniowie.
W tym roku własnoręcznie wykonane świąteczne dzieła prezentowali przedstawiciele Warsztatów Terapii Zajęciowej Stowarzyszenia Otwartych Serc Aktywnych Kobiet, Szkoły Podstawowej w Kosmolowie, Szkoły Podstawowej nr 1, Gimnazjum nr 1, Zespołu Szkół nr 3, Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych, Stowarzyszenia Dobroczynnego „Res Sacra Miser”, Zespołu Szkół nr 1 oraz świetlic MOK z Bogucina Małego, Troksa i Zawady. Kupujący jedyne w swoim rodzaju stroiki, bombki czy kartki wspomagali jednocześnie potrzebujących. Tradycją jarmarków jest bowiem przekazywanie dochodu ze sprzedaży na cele dobroczynne – działalność statutową stowarzyszeń i organizacji czy akcje charytatywne.
Organizatorzy zadbali również o muzyczną bożonarodzeniową oprawę jarmarku. Przy okazji zakupów można było posłuchać kolęd i świątecznych piosenek w wykonaniu podopiecznych Warsztatów Terapii Zajęciowej SOS oraz uczniów Szkoły Podstawowej nr 1 i Zespołu Szkół nr 4.
Hen Ryku pieniacze się bo nie widze żadnej magii w świętach Bozego Narodzenia. Magiem jest David Copperfield, a nie to co sie dzieje wokoł świąt. Poza tym w gazecie PO drukowanej znowu pojawiła się tym razem w Witaradowie Magiczna Wigilia. To mnie już całkiem osłabiło. Idźcie z ta magią gdzieś na zachód albo wschód u nas nie ma magii jest Prawda i Cud.
nie rozumiesz to po co się wtrącasz i pieniaczysz?
Nie rozumiem tytułu „Magia Swiąt” co to za magia, jakieś czary czy co? Mamy swoje określenia na Święta Bozego Narodzenia a magia to już jest zupełnie coś innego. Magia to jest w coca coli itd w każdej reklamie TV. Bądźmy Polakami z polskimi wurażeniami i katolickimi określeniami, bez magii.
Lepiej tu pasuje maga do zup.