Robert Wójcicki z Bogucina Dużego zdobył Elbrus, czyli najwyższy szczyt Kaukazu! Wysokogórskiej wyprawie przyświecał szczytny cel – pomoc dla Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną, które już niedługo będzie prowadzić w Kluczach Centrum Wsparcia i Terapii Osób Niepełnosprawnych i Ich Rodzin.
Wyprawa nosiła nazwę „Klucze – Elbrus Expedition 2019”. Chodziło w niej nie tylko o dotarcie na szczyt, ale również o zwrócenie uwagi na potrzeby osób niepełnosprawnych. Jak mówił jeszcze przed wyjazdem na Wschód Robert Wójcicki: – osoby niepełnosprawne wraz ze swoimi rodzinami często w życiu codziennym mają swoje własne „Everesty”, niejednokrotnie trudniejsze od moich wypraw.
Już po powrocie główny bohater przyznał, że w dużym stopniu zrealizował swój cel. Dojście na szczyt to jedno, ważny był również problem z jakim podszedł do próby. – Pocieszające jest to, że największe zainteresowanie hasłem, które mi przyświecało, wykazywały osoby w młodym wieku i one zadawały najwięcej pytań. Świadczy to o tym, że nie jest im obojętny los osób niepełnosprawnych. Wyprawę uważam za udaną i jeśli udało mi się zrobić przy tej okazji coś dobrego to bardzo się cieszę – zaznacza Robert Wójcicki.
Wspomnienie samej wyprawy zapiera dech w piersiach. Elbrus to najwyższy szczyt Kaukazu o wysokości 5642 metrów nad poziomem morza. Położony jest na terenie Kabardo-Bałkarii w Rosji, skąd już niedaleka droga do granicy z Gruzją. – Udało mi się zdobyć szczyt. Myślę, że dużą rolę odegrała dobra aklimatyzacja, poprzez stopniowe zdobywanie wysokości. Pierwszy obóz zakładałem na wysokości 3500 m n.p.m., a dalej na 4300 m n.p.m. Z tej wysokości zrobiłem dwa wyjścia aklimatyzacyjne na 4700 m n.p.m. i 5000 m n.p.m., po czym nastąpił atak szczytowy. Z namiotu wyszedłem krótko przed północą, a na szczycie byłem o godzinie 6:50. Zejście nie stwarzało niebezpieczeństwa, czułem się dobrze, a pogoda była stabilna. Dotarłem do namiotu, tam odpocząłem i zacząłem schodzić na dół – wspomina Robert Wójcicki.
Akcję zdobycia Elbrusu wsparła gmina Klucze, która śmiałka wyposażyła w ciepłą odzież z emblematami oraz flagę z herbem gminy.
Panu Robertowi serdecznie gratulujemy zdobycia szczytu, a placówce Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną w Kluczach życzymy samych sukcesów w pracy z osobami z niepełnosprawnościami.
Fot. Gmina Klucze
