Już po raz drugi gmina Bolesław wyłoniła swojego piłkarskiego mistrza wśród najmłodszych klas szkół podstawowych. Tym razem puchar wywalczyli uczniowie Szkoły Podstawowej w Laskach. W rozegranych w grudniu czterech turniejach chłopcy zdobyli aż 51 bramek, zostawiając rywali daleko w tyle. Woli walki nie można jednak odmówić żadnej drużynie, a radość, jaką dał małym zawodnikom turniej organizowany przez Stowarzyszenie Orbita kolejny raz potwierdza, jak ważny jest dla dzieci udział w takich imprezach.
Turniej, który prawdopodobnie na stałe wpisze się w kalendarz zimowych imprez sportowych w gminie Bolesław, rozpoczął się na początku grudnia. Uczniowie czerech szkół grali w kolejne weekendy. Każda placówka – Bolesław, Podlipie i Krzykawa były gospodarzami poszczególnych rund. W najtrudniejszej sytuacji, jak mogło się wydawać, byli chłopcy z Lasek, gdyż ich szkoła nie dysponuje salą gimnastyczną. Korzystali więc gościnnie z obiektu w Krzykawie, ale to wcale nie przeszkodziło im w wygranej. Duża w tym zasługa uczniów, którzy już od ponad 2 lat trenują w akademii piłkarskiej Stowarzyszenia Orbita. Ich obycie na boisku i całkiem już niemałe umiejętności techniczne dawały się łatwo zauważyć – nie tylko w drużynie Lasek, ale też innych szkół – nawet tym, którzy nie są fachowcami od gry w piłkę.
Szczególny charakter miały dwie ostatnie rundy turnieju rozegrane w Szkole Podstawowej w Krzykawie. Organizatorzy zadbali, by tego dnia oprócz emocji sportowych dostarczyć chłopcom także innych atrakcji. Nad przebiegiem finału czuwał Piotr Maurek z Krakowa, sędzia, który sędziował w najwyższych klasach rozgrywkowych w Polsce od 1994 do 2008 roku. Po rozegranych meczach wyjaśniał chłopcom najważniejsze zasady gry w piłkę nożną. Opowiadał zarówno o możliwym składzie drużyny jak i właściwym zachowaniu na boisku. Mali zawodnicy chętnie zadawali też pytania, a najwięcej z nich dotyczyło… faulowania.
Chłopcy mogli się też przekonać, że z małej miejscowości, takiej jak Bukowno można trafić do pierwszoligowej drużyny, a udział w takich turniejach, jak ten w Bolesławiu, może być dobrym początkiem sportowej kariery. Zapewniał o tym chłopców Alan Czerwiński, mieszkaniec Bukowna, który od pół roku gra w GKS Katowice. Jak podkreślał, najważniejsza jest wytrwałość. – Odkąd pamiętam, myślałem o tym, żeby być piłkarzem – opowiada Alan. – Grało się wszędzie gdzie się dało, czy to ba boisku, czy przed blokiem. Kiedyś chłopcy woleli kopać piłkę, niż siedzieć przed komputerem czy telewizorem. Zaczynałem tak jak wy, od szkolnych mistrzostw. Kiedy skończyłem gimnazjum, wujek polecił mi Szkołę Mistrzostwa Sportowego Rekord w Bielsku Białej. Tam już trzeba było solidnie przyłożyć się do ćwiczeń. Treningi odbywały się po dwa razy dziennie. Trzeba było je łączyć z nauką, bo piłkarz musi nie tylko grać, ale też uczyć się. Taryfy ulgowej nie było – podkreślał. Alan zachęcał chłopców, żeby każdą wolną chwilę poświęcali piłce, ale przede wszystkim, żeby mieli przy tym dobrą zabawę i nie przejmowali się niepowodzeniami. – Treningów nigdy dosyć. Ja sam ciągle się uczę. GKS to nie jest szczyt moich marzeń. Chciałbym osiągnąć jeszcze więcej – zapewniał uczestników turnieju.
Uwieńczeniem sportowej rywalizacji było wręczenie Pucharów i medali dla wszystkich drużyn: mistrza – SP w Laskach, oraz zdobywców kolejnych miejsc, czyli SP w Bolesławiu, SP w Podlipiu i SP w Krzykawie. Sukcesów i sportowego ducha gratulowała chłopcom, wręczając im wyróżnienia, Halina Makowska, sekretarz gminy Bolesław. Turniej mógł się bowiem odbyć dzięki wsparciu samorządowych funduszy. Orbita organizuje cykliczne turnieje w ramach gminnego zadania: Wspieranie i upowszechnianie kultury fizycznej i sportu na rzecz dzieci z terenu Gminy Bolesław.
